Nelson Ângelo Piquet
Ten artykuł dotyczy brazylijskiego kierowcy F1. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Muszę państwu w sekrecie powiedzieć, że my w środowisku komentatorskim na Piqueta mówimy „Piruet”.
- Andrzej Borowczyk o Nelsonie
Widzimy świetnie zniszczony samochód Piqueta.
- Andrzej Borowczyk o bolidzie Nelsona
Flavio gówno wie o Formule 1! On myśli tylko o pieniądzach, myśli że wszystko można kupić, nie ma żadnych przyjaciół.
- Nelson opowiada o swoim emo-szefie
Nelson Ângelo Tamsma „Piruet” Piquet Souto Maior (lub Nelson Piquet Jr, ur. 25 lipca 1985 w Heidelberg, Niemcy) – brazylijski kierowca F1, mistrz świata w robieniu piruetów, znany crash-tester bolidów wyścigowych. Syn byłego, trzykrotnego mistrza świata Formuły 1, Nelsona Piqueta, po którym odziedziczył jedynie imię i nazwisko.
Początek kariery
Jak większość kierowców, Nelson zaczynał swoją karierę w kartingu, w tym przypadku w roku 1993. Od początku wykazywał talent do „wyścigowej anihilacji”, kończąc większość wyścigów w żwirowych pułapkach na pierwszych zakrętach, zabierając przy tym kilkunastu innych kierowców. Wielu jego przeciwników z tych czasów kończyło swoje kariery, bo, jak sami mówili, boją się tego idioty, który powinien być odizolowany od społeczeństwa.
Przełomem dla Nelsona był rok 2001. Młody kierowca rozpoczął wtedy starty w Formule 3. Do roku 2003 siał postrach wśród kierowców w serii południowoamerykańskiej F3. Niestety, brak sukcesów i ciągłe niszczenie swojego samochodu spowodowały, że w 2003 roku został przez swój zespół wywalony na bruk. Z pomocą przyszedł ojczulek Nelsona. Stworzył w brytyjskiej F3 swój własny zespół, gdzie zatrudnił swojego synka. Dla brytyjskich kierowców brawurowy Brazylijczyk był prawdziwym szokiem. Destrukcyjny styl jazdy Nelsona spowodował, że wielu jego przeciwników specjalnie jechało wolniej, aby tylko zakwalifikować się za nim i nie być na celowniku Brazylijczyka.
Pierwsze sukcesy
Brak przeciwników, którzy mogliby być ewentualnymi celami dla Nelsona, oraz ekstremalnie bezpieczne, brytyjskie tory, na których nawet największe beztalencia nie mogły się rozbić, przyniosły pierwsze sukcesy dla Brazylijczyka. W pierwszym sezonie brytyjskiej F3 zajął 3. miejsce. W kolejnym pewnie zdobył mistrzostwo, głównie dzięki przeciwnikom, którzy ze strachu przed startem z lokaty wyższej, niż Piquet, nie przystępowali do kwalifikacji.
W roku 2006 „utalentowany” Brazylijczyk rozpoczął starty w GP2. Wygrałby i tę serię wyścigową, gdyby nie Lewis Hamilton – jedyny kierowca, który nie przestraszył się siejącego zagładę Nelsona. Brytyjczyk, dzięki nieprzeciętnym umiejętnościom, umykał Brazylijczykowi i w większości wyścigów udawało mu się dojechać w całości do mety.
Umiejętności Nelsona w testowaniu wytrzymałości bolidów oraz pieniądze jego ojca umożliwiły mu testowanie bolidów F1. W 2007 roku był oficjalnym kierowcą testowym Renault F1. Kilkakrotnie od swojego nowego zespołu dostawał szansę przetestowania bezpieczeństwa bolidów F1.
Formuła 1
Pod koniec roku 2007 Nelson Piquet Jr został oficjalnie zaprezentowany jako nowy kierowca zespołu Renault F1. Wywołało to panikę wśród kierowców F1. Odeszło kilku z nich, podawali oni sprzeczne informacje na ten temat. Tylko Ralf Schumacher przyznał się, że robi to, gdyż nie chce być kolejną ofiarą szalonego Brazylijczyka. Giancarlo Fisichella, po zmianie zespołu na najsłabszy w stawce Force India, powiedział, że zrobił to wyłącznie dlatego, żeby nie stać na celowniku nowego kierowcy Renault.
Sezon 2008 był dla Nelsona całkiem udany. Na 18 wyścigów, połowę zakończył efektownie uderzając w bandy okalające tor. Lepszy od niego był jedynie Adrian Sutil, który nie ukończył 10 wyścigów. Raz, podczas GP Niemiec, udało się Nelsonowi zająć 2. miejsce. Sezon skończył na 12. pozycji z 19 punktami.
Sezon 2009 nie jest już tak dobry, jakby chciał tego Piquet. Większość kierowców, nauczonych doświadczeniem z poprzedniego sezonu, coraz lepiej radziło sobie z destruktywnymi atakami brazylijskiego kierowcy. Podczas pierwszych 10 wyścigów, tylko 2 razy Nelson rozbił swój samochód, zabierając ze sobą innych zawodników.
Fatalne wyniki oraz nazwanie szefa zespołu Renault emo-pozerem spowodowało, że 3 sierpnia 2009 Nelsinho został wyrzucony na bruk i nie będzie on mógł dokończyć tego sezonu w F1.