Kościerzyna
Pojadę tam, aby umrzeć. W deszczu. Na rondzie.
- Ernest Hemingway o Kościerzynie
Kościerzyna (zwana także miastem rond) – jedyne na świecie miasto, w którym na jednego mieszkańca przypada półtora ronda. Niemożliwe jest przejechanie samochodem przez Kościerzynę, tak aby nie przejechać przez jakieś rondo.
Turystyka
Malownicze położenie i niespotykana gdzie indziej ilość rond sprawia, że do Kościerzyny przyjeżdża całkiem sporo turystów. I niektórzy nawet nie dostają nerwicy podczas dojazdu, a dokładniej samego poruszania się po mieście.
Ciekawa jest w Kościerzynie stacja kolejowa, na której od czasu do czasu można uświadczyć jakiś pociąg – czasem do Gdyni, rzadziej do Chojnic. Kolejarze zaprzeczają, jakoby budowali w Kościerzynie jedyne w swoim rodzaju rondo kolejowe. Kiedyś był tu szpital i zakłady mięsne, ale słuch o nich zaginął. W miejscu tym powstały nowe ronda. Wybudowano również "Galerię Kościerską", w której jest tylko Carrefour. Najsłynniejszym kościerskim sklepem jest piekarnia oferująca dobry keks, która ma swe miejsce, oczywiście przy rondzie.
Rozrywka
Jedyną formą rozrywki w tym mieście jest stanie na rondzie i podziwianie przejeżdżających z zawrotną prędkością skuterów (prędkości wynoszą ok. 30–45 km/h) oraz ruchome schody w "Galerii Kościerskiej", bądź piżdżenie ze szwabów (dziad magnetów) oraz łysika (gnidiusz'a).
Inwestycje
Kościerski urząd miasta planuje wykonanie wielu inwestycji. Jedną z nich ma być budowa kolejnych dwóch rond, tak, że na każdego mieszkańca przypadały będą nie półtora, a dwa ronda! Oprócz tego powstać ma też w roku 3012 obwodnica. Będzie ona w kształcie... Ronda! Tak więc Kościerzyna będzie pierwszym miastem na rondzie, w którym są ronda! Za tym wszystkimi inwestycjami stoi prywatny inwestor, który dzięki swojemu kredytowi studenckiemu jest w stanie ponieść wszystkie koszty.