Cedynia
Ten artykuł jest pisany w stylu osoby (lub czego tam), której dotyczy i może nie być zrozumiały dla wszystkich. |
Szablon:Tmiasto w północno-zachodniej Polsce. Na wskroś słowiańskie, choć odzyskane jak i całe wielkie Pomern.
Gesziśte
Nie znasz? Co ty do grundszule nie chodziłeś? Nie płacz, zaraz ci przypomnę. Ojciec Wielkiego Polskiego Narodu, Dziedzic Kołodzieja zacny książę Mieszko I opanował se Pomern i płacił z Pomern Niemcom haracz. Wielki August, Cesarz Otto (nie von Bismarck!) był ukontentowany. Ale zły Hodo zaatakował Mieszka włości i zajmował na własną rękę Pomern. Na tą zuchwałość złych Sasów Polak odpowiedzieć musiał. Tu pojawia się nasza mieścina. Mieszko schował się w Cedyni niczym Théoden w Helmowym Jarze i przegrywał, wtem runą brat Mieszkowy Czcibor ze swej góry i rozmontował Niemców. Wyrąbali Niemców w pień, ostał się jeno rzeczony Hodo i Zygfryd. Tak to pierwsza bitwa w dziejach Polski odbyła się pod Cedynią. Dalej się działo, co następuje. Jak to bywało, Polska Pomern utraciła. Przybyli Niemce w postaci złych Brandenburczyków i germanizowali biednych Słowian zakonnikami. Do tej pory po zakonnikach ślad znajdziecie w postaci klasztoru. Później Cedynia miotała się po różnych germańskich państwach. Gdy nagle i niespodzianie przyjaciel polskiego robotnika Józiu Stalin dał Cedynię Polakom. Tak nastał świt nowej jutrzenki i trwa po dziś dzień.
Położenie
Zacne. Najbardziej górzyste z nizinnych miast! Leży na samych Karpatach Cedyńskich. Fakt, że to tylko 60 m n.p.m., ale to przecież część Karpat. Jeszcze lepiej, że dalej na zachód to miasta w Polszcze nie uświadczysz, także Cedynia najdalej na zachód wysunięta jest. W niedalekiej odległości jest kolano Odry (gdzie pozostałe części ciała nikt nie wie, podejrzewa się, że Niemcy dostali ramię).