Robin Hood: Książę złodziei
Robin Hood: Książę złodziei (ang. Robin Hood: Prince of Thieves) - film przygodowy z kraju Jankesów z roku 1991, w reżyserii Kevina Reynoldsa. Jak na każdy porządny film o tym jakże popularnym, angielskim banicie przystało obowiązkowo zgwałcono w nim kilka kobiet i spalono przynajmniej dwie wioski.
Opis fabuły
Film ten opowiada o tym, jak to Janosik znad Tamizy podczas misji pokojowej na Ziemi Świętej u boku króla Ryszarda Lwie Serce dostaje się do mamra [1]. Udaje mu się stamtąd zwiać dzięki pomocy uprzejmego Maura o wdzięcznym imieniu Azeem, który daje dyla razem z głównym bohaterem. Po powrocie do ojczyzny Robin Hood odkrywa, że jego ojciec nie żyje, a rodowy zamek zamieniono w noclegownię dla bezdomnych. Potem Robek odnawia kontakty ze swą dawną niunią, Lady Marion i dzięki niej dowiaduje się, że okolicą rządzi Szeryf z Nottingham z sadystycznymi skłonnościami, a w ich realizacji pomaga mu miejscowy kataniarz, biskup Hereford. Na dobitkę wychodzi na jaw, że właśnie Szeryfek zakatrupił papę naszego bohatera, który teraz poprzysięga on zrobić temu łajdakowi z dupy jesień średniowiecza[2]. Wkrótce potem Robin Hood znowu musi spływać, tym razem przed oddziałem Guya z Gisborne (przydupasa Szeryfa), gdyż przekraczając granicę zapomniał pokazać celnikom dowód osobisty i wjazdową wizę. Chroni się w lesie Sherwood, ale tu spotyka grupę kieszonkowców, której szefem jest niejaki Mały John. Janosik znad Tamizy zostaje przez niego wyzwany do pojedynku w judo i jako mistrz w tej sztuce walki wygrywa, więc to on zostaje bossem szajki. Wkrótce potem podprowadza konia Szeryfowi z Nottingham i szpeci gnojowi gębę, dzięki czemu podnosi ciśnienie miejscowemu stróżowi prawa i doprowadza do wykopania topora wojennego między nim a sobą. Robin Hood jako szef gangu nawołuje swoich podkomendnych do walki. Wątpliwości wysuwa kilku oponentów, na czele których stoi Szkarłatny Will z jakiegoś powodu mający do Robka jakąś awersję. Wkrótce wesoła kompania naszego tańczącego z wilkami banity powiększa się o wielu typków spod ciemnej gwiazdy, jak choćby niezwykle pobożnego Braciszka Tucka. Lady Marion jest coraz bardziej zachwycona Janosikiem, więc odnajduje ona jego kryjówkę i opowiada swemu idolowi o działaniach tego gnoja z Nottingham, jak również obiecuje swoją pomoc w walce z nim. Prócz tego służy Azeemowi za pielęgniarkę, gdy ten odbiera poród żony Małego Johna, który zostaje tatuśkiem po raz ósmy z rzędu[3]. Tymczasem wkurzony na maksa Szeryf morduje nieporadnego niczym dziecię Guya z Gisborne i układa plan o niewysłowionej złożoności, jak by tu zostać królem oraz posiąść Lady Marion i tym samym w ramach rewanżu doprowadzić Robka do białej gorączki. Za radą swej przybranej mamusi, wiedźmy Mortianny postanawia hajtnąć się z laską naszego Janosika. Powód? Laska jest kuzynką króla Ryśka, więc dzięki takiemu małżeństwu nasz mroczny Strażnik Teksasu stróż prawa mógłby wreszcie zostać władcą Anglii[4]. Dzięki wsparciu kataniarza Hereforda gnój jeden porywa Lady Marion, a następnie przechodzi do drugiej fazy swego niezwykle pomysłowego plan, gdyż pomimo braku takich urządzeń jak GPS, namierza on wreszcie obóz Robina Hood. Najpierw śle mesydż po helpa do Celtów, tamci jednak mają herbatkę o 5 po południu i nie mogą wtedy na nikogo napadać. Ostatecznie Szeryfek wzywa na pomoc bojowników IRA. Ci w trymiga rozwalają obóz i część gangsterów Robka po prostu puszkują. W pace u gościnnego Szeryfa z Nottingham znajduje się m.in. Szkarłatny Will, który proponuje swemu gospodarzowi, że osobiście znajdzie i zamorduje Robina Hooda. Jednak gdy dochodzi do spotkania Szkarłatnego Willa z Robinem Hoodem, ten pierwszy mówi temu drugiemu, że jest synem drugiej żony jego ojca [5]. Szkarłatny Will zdradza też Janosikowi matrymonialne plany Szeryfa względem Lady Marion. Wnerwiony tą informacją Robin Hood opracowuje plan [6], polegający na tym, że ci, co ocaleli po najeździe bojowników IRA na obóz, mają uprowadzić Lady Marion i resztę zapuszkowanych. Natomiast sam Szeryf zamierza uczcić swoje zaślubiny romantyczną, publiczną egzekucją schwytanych banitów, co udaremnia mu Azeem za pomocą środków wybuchowych wypożyczonych od pingwina Rico, którymi robi solidne KABOOM i umożliwia realizację genialnego planka Robka. Bandyci zostają uwolnieni, zaś Szeryf widząc, że kostucha już na niego czeka nader uprzejmie zaprasza Lady Marion do swoich apartamentów i rozkazuje biskupowi Herefordowi w tempie Shinkansena odprawić mszę ślubną, żeby wreszcie dobrać się do dziewczyny. Przeszkadzają mu w tym wszakże Robin Hood i jego najlepszy kumpel Azeem, kulturalnie pukając do drzwi alkowy za pomocą klucza uniwersalnego w postaci posągu Szeryfa. Robek i jego rywal stają w końcu do pojedynku na miecze świetlne. Brytyjski Janosik ostatecznie zabija swego antagonistę, lecz nie on jeden wygrywa w masowym mordobiciu czarnych charakterów. Otóż bowiem muzułmański koleżka Janosika znad Tamizy tłucze na kwaśne jabłko wiedźmowatą supernianię niedoszłego pana młodego, zaś brat Tuck przy akompaniamencie piosenki "I belive I can fly" daje biskupowi Herefordowi darmową lekcję latania, dzięki czemu kataniarz leci na obiadek u Lucyfera. Na koniec przyjeżdża król Ryszard Lwie Serce i zmienia imię Robina Hooda na Robin Locksley, po czym błogosławi jego i Lady Marion, dzięki czemu młodzi mogą w sposób legalny wziąć ślub w lesie, co uczciła swoją klawą piosenką kompania bardów z importu, dowodzonych przez niejakiego Bryana Adamsa.
Postacie
Poniżej znajduje się lista obecności postaci, które wystąpiły w filmie i które miały największy wpływ na jego akcję. Jak można zauważyć, tworzą one galerię osobliwości. A zatem pora na przedstawienie najważniejszych asteroid gwiazd:
Postacie pozytywne
- Robin Hood - z zawodu właściciel ziemski, mistrz Europy juniorów w strzelaniu z łuku, judo i szermierki. Za młodu zasłynął jako bodyguard znanej piosenkarki, która potem załatwiła mu udział w "Tańcach z gwiazdami", gdzie Robek wystąpił w parze z wilkiem, czym zyskał sławę na cały świat. Z tego też powodu, jak i z racji swych umiejętności snajperskich został przyjęty do elitarnej grupy strzelców Angielskiego Pokojowego Patrolu i wziął udział w misji pokojowej na Ziemi Świętej. Po powrocie do domu zostaje kolegą po fachu Janosika, jednak bardziej od rabowania bogatych i dawania biednym tego, co buchnął bogaczom, interesuje go działanie na nerwy sympatycznemu niczym średniowieczne tortury, uczciwemu niczym Al Capone i szczeremu aż do bólu Szeryfowi z Nottingham. Przykładem jego działań jest kradzież konia Szeryfa i zostawienie mu blizny na gębie za pomocą scyzoryka. Nie zawaha się nawet dokonywać aktów wandalizmu, takich jak zdemolowanie posągu swego antagonisty, byleby tylko doprowadzić do rozstroju nerwowego miejscowego stróża prawa. Sam jednak wkurzył się na fest, kiedy Szeryf, wzorem królewicza trojańskiego Parysa, uprowadził jego dziewczynę, Lady Marion. Po mordobiciu na o wiele mniejszą skalę niż w wojnie trojańskiej odzyskuje jednak swoją lubą, lecz zanim Robin i Maryna się pobiorą, król Ryszard Lwie Serce zmienia imię naszego bohatera na Robin z Locksley, jednocześnie robiąc bałagan w papierach angielskiego Janosika i przyprawiając ówczesnych biurokratów o ból głowy.
- Lady Marion - laska Robina Hooda, angielska Maryna. Prywatnie kuzynka króla Ryszarda Lwie Serce. Babka dziarska i chwacka. Do Robka ma słabość od czasów dzieciństwa, gdy ten w ramach okazania dziewczynie swoich uczuć sfajczył jej kudły. Urodą dorównuje Helenie Trojańskiej i na wzór tej postaci z mitologii greckiej zostaje porwana przez Szeryfa. Co ciekawe, to właśnie z nią Szeryf chce mieć dziecko, a konkretnie syna, żeby ów dzieciak stał zawsze po jego stronie, gdyby przyszło co do czego. Jednakże ceremonia zaślubin Lady Marion z Szeryfem odprawiana w tempie Pendolino zamienia się w ustawkę za sprawą Robina Hooda i Azeema oraz reszty ich ferajny. Ostatecznie Maryna znad Tamizy zostaje żoną Robka.
- Szkarłatny Will - członek bandy Robka, nosi czerwone kalesony, w których wygląda jak debil. Wiecznie wchodzi wkuny jak sto pięćdziesiąt i czepia się swego herszta o byle co. Podczas ataku oddziałów IRA trafia do lochu Szeryfa, ale kiedy obiecuje mu, że znajdzie oraz zabije Robina Hooda, to odzyskuje wolność i rusza zrealizować swoją misję. W rzeczy samej znajduje Robka, jednak zamiast go zarąbać donosi mu o matrymonialnych planach Szeryfa względem Lady Marion i wyznaje jeszcze jedną rzecz. Otóż tatuś Robina po śmierci żony ożenił się drugi raz, a dzieckiem z tego małżeństwa jest właśnie Will. Robin jednak, zamiast drzeć się jak Luke Skywalker na wieść, że Darth Vader jest jego ojcem, cieszy się jak wariat, krzycząc: Mam brata? Mam brata! To dzięki cynkowi od Willa naszemu angielskiemu Janosikowi udaje się na czas przerwać mszę świętą ślubną Szeryfa z Nottingham i Lady Marion.
- Azeem - jedyny pacyfista wśród muzułmanów. Z pochodzenia Maur, ale stał się naturalizowanym Anglikiem. Walczy za pomocą wielkiej maczety, którą podpierdzielił Beatrix Kiddo vel Czarnej Mambie. Trafia do arabskiego pierdla z wyrokiem śmierci za dobierania się do żony miejscowego urzędasa. To on załatwił Robinowi Hoodowi ucieczkę z kicia i został jego najlepszym kumplem. Towarzyszył mu wszędzie, gdzie się dało i gdzie się nie dało. Wierny wszystkim przykazaniom Koranu: nigdy nie pił alkoholu, nie palił tytoniu i w ogóle obce mu były wszelkie uciechy, którym oddawali się jego kumple z gangu. Człowiek orkiestra, potrafi być jednocześnie szaloną machiną destrukcji, jak i złotą rączką oraz konowałem. Wprawdzie twierdził, że w jego rodzinnym kraju nigdy się nie bije kobiet, ale zrobił wyjątek dla Mortianny, wiedźmowatej superniani Szeryfa, kiedy to po włamaniu się do alkowy ich wspólnego wroga metodą Pingwinów z Madagaskaru, wraz z Robinem Hoodem rozwalił ceremonię ślubną angielskich Hrabiego Horvatha i Maryny.
- Król Ryszard Lwie Serce - głowa państwa brytyjskiego w tamtych czasach i główny dowódca sił zbrojnych Anglii, jak również James Bond po awansie społecznym. To on wysłał Robinowi powołanie do wojska, po czym razem z nim wyruszył na misję pokojową do Ziemi Świętej. Obaj panowie zostali tam uwięzieni przez Arabów. Jakim cudem udało się królowi wydostać z arabskiego pudła, tego nie wie nikt. Wiadomo tylko, że monarcha pokazuje się na koniec filmu, żeby nadać prawa szlacheckie Robinowi Hoodowi i pobłogosławić tym razem stuprocentowo legalne małżeństwo byłego już Janosika z Lady Marion.
- Mały John - szef gangu kieszonkowców, którzy byli drugim w kolejności (po Guyu z Gisborne i jego bandzie) komitetem powitalnym dla Robina Hooda na angielskiej ziemi. Jak Jakubek w serialu Janosik, tak on również przegrał pojedynek z głównym bohatera i zrzekł się na jego rzecz swej posady, zostając zaraz po Azeemie najwierniejszym pomagierem Robka i jego towarzyszem w wielu akcjach przeciwko Hrabiemu Horvathowi[7]. Wielki jak brzoza, ale głupi jak koza. Często chodzi na siłkę, więc jego pięść to argument, z którym nikt nie chce dyskutować. Ma babę, której zrobił ośmioro dzieciaków.
- Braciszek Tuck - jedyna osoba duchowna w drużynie Robina Hooda. Noszony przez niego habit oraz pobożność nie przeszkadzają mu wszakże w zamiłowaniu do trunków i dobrego jadła. Pozwala sobie nawet rzucić od czasu do czasu mięsem. To on pozbywa się biskupa Hereforda - głównego celebransa mszy świętej ślubnej pana na włościach Nottingham z kuzynką króla Ryszarda Lwie Serce i to on w zamian udziela ślubu świeżo upieczonemu Robinowi z Locksley i jego ukochanej.
Postacie negatywne
- Szeryf z Nottingham - pełne imię: Robert George Mervin z Nottingham, ale po angielsku "Szeryf" było krócej. To taki brytyjski Hrabia Horvath. Z zawodu stróż prawa. Nie posiada charakterystycznej gwiazdy szeryfa ani kolta u boku, ale gwiazdą jest sam w sobie, a za broń służy mu tępa łyżka (jak sam twierdzi: żeby bardziej bolało, kiedy będzie wydzierał Robinowi Hoodowi serce). Nie zna litości, a litość boi się go poznać. Jest wrażliwy tylko i wyłącznie na damskie wdzięki. Cierpliwość odziedziczył po Anakinie Skywalkerze. Swoje biuro w zamku zawsze ma czynne od rana do wieczora, a niekiedy i do nocy, jeśli zajdzie takowa potrzeba [8]. W polskiej polityce sprawdziłby się znakomicie dzięki ustawicznemu podwyższaniu podatków do kwoty tak wysokiej jak Mount Everest albo i jeszcze wyższej. Tylko po kiego smoka potem narzekał, że lud kocha nie jego, a Robina Hooda?... Za wszelką cenę pragnie odwołać Święta Bożego Narodzenia, czym ucieszyłby ogromnie Ebenezera Scrooge'a z "Opowieści wigilijnej" Charlesa Dickensa, a doprowadziłby do skrajnej rozpaczy Kevina McCallistera i jego fanów. Bardzo, ale to bardzo nie lubi pracować w hałasie, gdyż nie może się wtedy skupić, nawet na ten teges ze swoimi służkami. Ma na pieńku z Robinem Hoodem, ponieważ zarąbał mu tatusia, za co Robek podprowadził mu konia i zaprawił scyzorykiem. Przed porwaniem Lady Marion przeczytał podręcznik Parysa Jak porywać damy i rozkochiwać je w sobie, zapomniał jednak o ostatnim rozdziale Ostrzeżenia dla tych, którzy porywają cudzą żonę (narzeczoną, dziewczynę - do wyboru), gdzie napisano wyraźnie, że wojna z zazdrosnymi mężami, narzeczonymi bądź chłopakami porwanej niezwykle boleśnie się kończy dla porywacza. Sam się zresztą o tym przekonuje na własnej skórze, gdy ginie w pojedynku z Robinem na miecze świetlne.
- Mortianna - z powołania wiedźma, z zawodu superniania Szeryfa z Nottingham. Jest taka stara, że mózg się marszczy i stanowi żywy dowód na to, że po ziemi kiedyś stąpały dinozaury. Stała klientka Izmy, swojej koleżanki po fachu i bohaterki bajki Nowe szaty króla, jednakże raczej można ją wziąć za rodzoną siostrę Palpatine'a. Swoje braki urody nadrabia rozległą wiedzą o sprawach damsko-męskich, którą dzieli się ze swoim podopiecznym. To ona właśnie podsunęła mu podręcznik Parysa Jak porywać damy i rozkochiwać je w sobie. Prawdopodobnie pod wpływem tej książki Szeryf postanowił uprowadzić Lady Marion, by się z nią ożenić i spłodzić syna, lecz ta akcja skończyła się zarówno dla niego, jak i dla Mortianny nader smutno.
- Guy z Gisborne - nieoficjalnie kuzyniak Szeryfa, oficjalnie jego zaufany człowiek do wszystkiego i do niczego, jak Murgrabia z serialu Janosik i jak Admirał Ozzel z Gwiezdnych wojen. W miarę sumiennie wykonuje swoje obowiązki prawej ręki pana z Nottingham, łupiąc biedniejszą ludność i wlepiając srogie kary buntownikom, ma jednak zezowate szczęście w polowaniu na naszego głównego bohatera. W efekcie jego brak skuteczności w walce z brytyjską wersją Janosika spowodował, że facet zostaje
uduszony Mocązasztyletowany przez swego szefa. - Biskup Hereford - kolejny pomagier głównego antagonisty Robina Hooda. Przekupny niczym carscy urzędnicy lub dzisiejszy politycy. Najpierw pomógł swemu hojnemu przełożonemu ukatrupić ojca przyszłego Janosika, znacznie później zaś z szybkością TGV odprawił mszę świętą ślubną z udziałem szefa i jego wybranki w rolach państwa młodych oraz Mortianny jako świadka. W wyniku zamiany ceremonii zaślubin w ustawkę nasz pobożny purpurat otrzymuje od Brata Tucka darmową lekcję latania i z hukiem wylatuje przez okno.
Przypisy
- ↑ Za czasów naszych rodziców i dziadków tak mówiono na więzienie
- ↑ Zapominając przy tym, że już jest jesień średniowiecza
- ↑ Cholerny dzieciorób!
- ↑ Mógłby co prawda w tym celu wyjąć pewien miecz z pewnego kamienia, ale zabrakło mu do tego krzepy Małego Johna
- ↑ czyli po prostu przyrodnim bracholem Robka
- ↑ Również o niewysłowionej złożoności, a jakżeby inaczej
- ↑ Pardon, Szeryfowi z Nottingham
- ↑ Bywa, że swoje biuro zamienia na agencję towarzyską