Niko Bellic
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 22:21, 19 maj 2018 autorstwa WatermelonPL (dyskusja • edycje)
Ten artykuł dotyczy postaci fikcyjnej. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Niko Bellic (znany jako: Nikolai Bellic, Nico Belico, Mikołaj Dzwonik, NB) – główny ziomal w jakże zacnej grze Grand Theft Auto IV, zrobionej przez ekipę Rockstar. Ma wielki talent do upadania na ziemię oraz metalową wstawkę w łokciu.
Biografia
Niko urodził się w Serbii Jugosławii[1]. Przy porodzie prawdopodobnie wydostając się z brzucha mamy krzyczał „AAAAAARGH! MOTHERFUCKERS!”. W dzieciństwie walczył na wojnie na kartofle, gdzie zginęło dwunastu jego przyjaciół, jednak on sam się uratował. W ramach zemsty przybył do Liberty City i zamieszkał z kuzynkiem Romkiem, gdzie prowadził stragan z owocami morza. Skapnął się, że jest w Ameryce dopiero po sześćdziesięciu dziewięciu[2]. Do tego potrafi wypić hektolitry wódki i mimo to prosto jechać.
Fakty z życia i umiejętności
- Umawia się na randkę dzień po przyjeździe do miasta.
- Spada z Empire State Building i leży w szpitalu przez dwie sekundy.
- Rozjeżdża samochodem kolegę, po czym trąbi na niego, żeby go zauważył.
- Zabiera dziewczynę do KFC, po czym zostaje zaproszony na fiku-miku.
- Dostaje apartamenty za darmo.
- Mimo że ma pół miliona dolarów, dalej kradnie auta i mówi, że potrzebuje pieniędzy.
- Jeżeli prawie umiera, wystarczy, że zje hot-doga lub zadzwoni do dziewczyny, która uzdrowi go przez telefon.
- Wjeżdża w kogoś specjalnie, a potem wrzeszczy, że to jego wina.
- Mówi, że jego angielski jest słaby, ale bez problemu dogaduje się z rasta, który rzuca potokiem słów w swoim slangu.
- Przychodzi na rozmowę o pracę prawnika, gdzie podaje swoje imię, nazwisko, adres e-mail, numer telefonu i pokazuje się na kamerach. Jednak po zabójstwie prawnika nikt go nie kojarzy ani nie potrafi zlokalizować.
- Nie umie wpłacać pieniędzy do banku, tylko oglądać swoją kasę w bankomacie.
- W tej samej sekundzie co postawił stopę w USA, już widnieje w kartotece policyjnej z podejrzeniem kradzieży samochodów i powiązaniem z mafiami jamajskimi oraz rosyjskimi.
- Jego koledzy dają mu swoje samochody na wypad a potem nigdy się o nie nie upominają.
- Umie jeść tylko hot-dogi, hamburgery i orzeszki a pić wyłącznie napój gazowany.
- Nazywa znajomych idiotami, ale oni i tak go lubią.
- Chodzi po mieście cały usmarowany krwią i z bronią w dłoni, ale nikt niczego nie podejrzewa.
- Potrafi zostawić na całą noc na parkingu włączony samochód, ale rano rusza w trasę.
- Po pierwszym dniu w Liberty City zna dokładny rozkład ulic i zawsze wie którędy jak dojechać.
- Strzela swoim przyjaciołom w głowę po czy mówi „Fuck”.
- Co ciekawe jego przyjaciele często przeżywają taki strzał w głowę[3].
- Zostanie postrzelony sześć razy w głowę i żyje.
- Kiedy po podpaleniu spanie z wieżowca przeżywa.
- Potrafi odebrać co pół godziny telefon z zaproszeniem na kręgle.[4]
- Wybija w pień cały komisariat policji, po czym dodaje, że nie lubi zabijać.
- Ma poharataną twarz od naboi, a i tak jest uważany za niezwykle przystojnego.
- Po trzech dnia pobytu w Liberty znajduje rakietnicę.
- Potrafi uciec policji zmieniając buty.
- Od razu perfekcyjnie pilotuje śmigłowce.
Przypisy
- ↑ W 1978 ten socjalistyczny raj jeszcze istniał
- ↑ … dniach pobytu
- ↑ A nawet kilka takich.
- ↑ Od „bogatego” kuzyna