Konin

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 17:05, 20 gru 2021 autorstwa Amoniak (dyskusja • edycje) (zdanie z rv aut. Gadzina)
Jak tu pięknie!

Pojechaliśmy na Syberię (ja pierwszy raz w tych stronach). Nowosybirsk. Najbrzydsze miasto na świecie. Brzydsze od naszego Konina

Maryla Rodowicz używa skali od zera do Konina, jeśli chodzi o ogólnie przyjętą brzydotę

Konin – miasto w województwie wielkopolskim, satelitą jego jest Słupca a miastem partnerskim – Końskie. Leży za Mordorem, tam, gdzie Frodo szedł wywalić pierścień. Konin jest tak wielki, że wjeżdżając do Konina wyjeżdża się na końcu świata.

Konin słynie z tego, że jest u nich zimno szybciej niż w Suwałkach. Walutą Konina jest węgiel, szadź i rosa. Jeżeli chodzi o wodociągi, to tam takich technologii nie ma – nikt nie ciągnie wody, tylko sama wódkę. Wodę w Koninie wozi się w taczkach. Na starym mieście co sobotę stary Cygan odpala Mondeo na niemieckich blachach i ucieka przed policją.

Konin jest tak wspaniałym miejscem do życia, że ludzie tam nie chcą umierać – średnia wieku mieszkańców Konina wynosi więc 74 lata. Aluminium z Konina jest tak twarde, że tarcza Capitana Ameryki była z niej zrobiona a Wolverine miał z niego zrobione szpony. Podobno Popek dziarał oczy w Koninie, a Harry Potter kupował tam okulary. Bitwa pod Grunwaldem też miała się odbyć pod Koninem, ale było za zimno żeby się bić. Poza tym Krzyżacy będący w pobliżu Konina bali się, że ich rycerzy rozkojarzy zorza polarna.

Zobacz też

Koniec autostrady.jpg Ten artykuł dotyczy jakiejś pipidówy, sądząc po jego rozmiarze. Jeśli sprzeciwiasz się zaniżaniu znaczenia tej metropolii – rozbuduj go.