Linux

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 10:28, 7 lip 2022 autorstwa 31.1.18.242 (dyskusja) (Przywrócono jakże fajne komendy usunięte przez idiotów)

Stworzyłem Linuksa jako system operacyjny na komputery osobiste. Tylko one nie zostały całkowicie przejęte przez Linuksa. Spędza mi to sen z powiek.

Linus Torvalds o Linuksie

Kill Bill.

Motto linuksiarzy

Windows daje okna, a Linux cały dom.

Linuksiarz o Linuksie
Pingwinek Ernesto, maskotka skolektywizowanej wersji Linuksa

Linuxsystem operacyjny, to znaczy jądro, to znaczy rodzina systemów operacyjnych stworzona w roku 1991 podczas studiów przez fińskiego hakera bez hobby Linusa Torvaldsa po to, by nie płacić za Windowsa. Mentalny pomiot Systemu V z nieprawego łoża. Decydując się na używanie Linuksa, każdy jest zobowiązany dokarmiać sympatycznego pingwinka o wdzięcznym imieniu Tux. Prawdziwi linuksiarze wyprowadzają go nawet na spacery i grają z nim w gry wyścigowe.

Cechy systemu

Tux – pingwinek mieszkający w Linuksie
  • Główną cechą systemów linuksowych jest to, że aby zainstalować jakikolwiek program należy wpierw przez kilka godzin czytać anglojęzyczne fora internetowe, a następnie wklepać w swojej konsoli obszerne wypracowanie, które nam podyktowali bardziej doświadczeni użytkownicy.
  • Można też instalować programy z repozytoriów, jeśli producent systemu dał nam taką możliwość, ale to nie odpowiada części użytkowników, gdyż ich zdaniem jest z kolei zbyt proste. To właśnie oni wymyślili Gentoo.
  • Sam system jest znany głównie z tego, że każdy jego użytkownik bohatersko walczy z problemami niewystępującymi na innych systemach…
  • …ale w zamian za to nie zobaczy BSoDa
  • …bo Linux nawet przyzwoitego BSoDa nie posiada, a jedynie jego namiastkę w postaci „kernel panic”.
  • W Linuksie, jeżeli już zainstalujesz odpowiednie kodeki, filmy najprawdopodobniej i tak będziesz oglądać w konsoli.
    • Największym wyjątkiem jest VLC, odtwarzacz stworzony przez chyba jedynych programistów open source mieszkających we Francji, kraju o jedynym słusznym podejściu do patentów na oprogramowanie, czyli ich nieuznawaniu.
    • Inną opcją jest zainstalowanie drajwerów PostScripta i zaopatrzenie się w bardzo dużą ilość tuszu do drukarki.
  • Jeśli masz kartę Nvidii, to masz dwa wyjścia: instalowanie niedziałających sterowników nououeveouau, albo sporadycznie działających sterowników Nvidii. Te drugie wiążą się z dożywotnim wyklęciem z grona prawdziwych linuksiarzy.
  • Można go całymi godzinami miesiącamy dostosowywać, instalując motywy i środowiska graficzne z których każde jest równie brzydkie, niespójne i niestabilne.
    • Potem możesz wrzucić screenshot ze swoim dziełem na forum linuksiarskie, gdzie za cały swój trud dostaniesz trzy łapki w górę. Pierwszą dasz sobie sam, drugą da twoja stara, a trzecią kliknął jakiś pijany archowiec przez pomyłkę.
  • Linux, jako system darmowy, kierowany jest do biedoty oraz nizin społecznych, co widać szczególnie wyraźnie na wyżej wymienionych forach.

Powłoka

Logo Linuksa przedstawia objedzonego i otyłego pingwina, jednak nie ma to na celu sugerować (jak sądzą niektórzy) ociężałości tego systemu

Narzędzie zła podobne do wiersza poleceń z Windowsa, ale niestety się nie rymuje.

Kilka komend

  • rm -rf /* – jak sama nazwa wskazuje – dodaje RAM-u do Linuksa.
  • chown -R $USER /* – inna komenda na przyspieszanie kompa.
  • dd if=/dev/zero of=/dev/mem – zwiększa ilość wolnej pamięci.
  • rm -rf /sys/firmware/efi/efivars – aktualizuje oprogramowanie UEFI.
  • wall – wysyła wiadomość wszystkim zalogowanym podpisaną twoim loginem. Najlepiej działa na serwerach używanych przez wiele osób naraz, zwłaszcza jeśli to jest serwer w miejscu pracy i zalogowany jest twój szef.
  • finger – tajne narzędzie NSA, wyświetla szczegółowe informacje o innych użytkownikach – gdzie są i co robią, a nawet czasem prawdziwe imię i nazwisko.
  • eject -T – wysuwa i wsuwa tackę napędu CD. Korzystać masowo po zalogowaniu się do innej stacji roboczej przez SSH.
  • chmod -x chmod – hakuje serwery Pentagonu.

Dystrybucje

Info.png Główny artykuł: dystrybucja Linuksa
Logo dystrybucji The Tuxfather

Istnieje kilka tysięcy milionów miliardów dystrybucji Linuksa. Większość z nich różni się od siebie nazwą i logiem. Wynika to z jednej z zasad wolnego oprogramowania, według której każdy może zaszpanować, że ma własny system operacyjny. Wyróżniamy:

  • Debian – „jak zainstalować sterowniki od karty graficznej?!”
  • Ubuntu – Linux, ale dla n00bów.
  • Gentoo – najlepsza dystrubucja Linuksa. Jeśli lubisz klimaty sado-maso.
  • Red Hat Enterprise Linux – płatny Linux! Nie dotykaj, bo zepsujesz! A szkoda by było, bo licencja kosztuje tyle, co używany samochód.
  • ChromeOSChrome, ale jako cały system operacyjny.
  • Arch Linux – dla wielbicieli Pacmana, Neofetcha i nietestowanych aktualizacji mogących obalić system raz a porządnie.
  • Fedora – kierowane przez społeczność pole testowe pod RHELa, na którym częściej są testowane bronie jądrowe niż pomocne technologie, i to co 30 sekund.

Zobacz też

NonNews
Zobacz w NonNews tematy: