Tede
Ten artykuł dotyczy polskiego rapera. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Ona ma ogromne do i wielkiego głupa na twarzy.
- Tede o Beyonce
3 razy CH to potrójny chj ci w dupę.
- Peja do Tedego
Obrażasz swą posturą Polski Rap Gruba Ruro.
- Znów o Tedem
Dlaczego Tede kurwą jest?
- Peja do fanów Tedego
Tede, kup se kredę
Wsadź se ją w dupę i odwiedź logopedę!
- Ędward Ącki o Tede
Wobec starej szkoły będziesz płacił swoje długi, bo mam coś tutaj czego nie polubisz.
- Borixon o Tede
Tede (właściwie Jacek Graniecki, ur. 24 lipca 1976 w Warszawie) – polski celebryta uważający się za rapera. Duma osiedla Służew nad Dolinką, gdzie mieszkania nabywała warszawska klasa średnia, jednak jej dzieci, co widać często w teledyskach, nie mają tam ochoty akcesji. Od urodzenia zafascynowany Zdzisławą Sośnicką, szczególnie śpiewem oraz tym co porusza się w trakcie śpiewu.
Początki[edytuj • edytuj kod]
Tede już w latach dziewięćdziesiątych miał okablowany blok oraz telewizję satelitarną, dzięki czemu mógł być w miarę na bieżąco z nowościami ze świata rapu, które docierały na polski kabel wprost z 1987 r. Dobrze usytuowani rodzice (winyle, ubrania) byli w tym czasie jak wybawienie. Jakiś czas później Jacek wykazywał silne skłonności do punk rocka i dopiero opol od ojca-prawnika, wybił mu to z głowy i zachęcił do eksplorowania bardziej konserwatywnych, społecznie akceptowalnych stylów muzyki, takich jak disco polo czy amerykański gangsta rap, dzięki którym młody Jacek zdał sobie sprawę z targających nim kompleksów – nie był bowiem ani czarny, ani nie pochodził z getta, co tym samym oznaczało, że był zwykłym bananowym lamusem.
Wybawieniem okazały się dla niego narodziny polskiego rapu, który dał zielone światło zdegenerowanym środowiskom blokersów do nagrywania swoich wypocin. O ile jego śląscy konkurenci cechowali się pewną oryginalnością i własnym stylem, Tede postanowił żywcem skopiować to, co oglądał na MTV, pozorując bycie twardym gangsterem i ulicznikiem, przynajmniej do 19:00, bo potem musiał wracać do domu żeby uczyć się do nadchodzącej kartkówki z przyry. Jego oddanie aktorstwu pozwoliło mu zdobyć szacunek okolicznej grupki upośledzonych umysłowo, nie do końca piśmiennych chłopaków należących do zespołu Warszafski Deszcz, którzy przygarnęli go i dali szansę wspólnego nagrywania, co Tede wykorzystał, rozpoczynając swoją karierę pseudo-celebryty.
W ciągu kolejnych kilku lat, Tede wraz z Warszafskim Deszczem zalali polską scenę muzyczną bezwartościowym ścierwem, którego teksty koncentrowały się głównie na ciężkim życiu w Warszawce i walce o przetrwanie od wypłaty do wypłaty, co było oczywiście tematem nieznanym Jackowi, który wychował się w porządnym, ustabilizowanym domu. Warszawskiemu mentalnemu proletariatowi mimo wszystko muzyka Warszafskiego Deszczu bardzo przypadła do gustu, ponieważ wreszcie mogli pochwalić się swoim własnym ulicznym wieszczem, zamiast patrzeć z zazdrością na Peję, dumnie reprezentującego poznańską patologię.
Droga do sławy[edytuj • edytuj kod]
Tede wykorzystał momentum i mądrze zainwestował swoje nowe zarobki, jak i to, co wyżebrał od rodziców, by nie tylko kontynuować swoją działalność pseudoartystyczną, jak i popchnąć swoją karierę do przodu, ku nowym wyżynom. Przełom umożliwił mu nie tyle jakość jego albumów, co częstotliwość i długotrwałość ich wypuszczania. Po ponad dekadzie bycia „raperem”, Tede mógł mówić o sobie w kategorii starego wyjadacza, weterana rap-gry, co pozwoliło mu zdobyć sporą sławę w polskich gimnazjach i szkołach specjalnych, których uczniowie uwierzyli, że tak jest w rzeczywistości. Ci z nich, którzy byli zbyt mało prawilni na Peję, zbyt tępi na Kaliber i zbyt mądrzy na Żuroma, zachwycali się wyrazistością jego przekazu, uniwersalnymi tekstami o ruchaniu blachar i wożenia się po mieście na osiemnastkach, wierząc, że bycie newschoolowcami pozwoli im ukryć przed światem swoją lamuserię, za którą dekadę wcześniej byliby bici przez starszych uczniów.
Twórczość[edytuj • edytuj kod]
Dosłownie różna. Od pitolenia o seksualności kobiet przez rozboje za użyciem Glocka po popijanie taniego wina z Biedronki będąc pod wysokim napięciem.
Kulisy sławy[edytuj • edytuj kod]
- Tede dzwoni do swojego starego.
- Telefon odbiera premier.
- Pyta go o stworzenie najbardziej zajebistego songu świata.
- Donald Duck wymyśla piosenkę.
- Tede się rozłącza.
- Nagrywa piosenkę.
- Publikuje, uważając słowa za swoje.
- Amanda Seyfried (tak, ta fajna laska od Mamma Mia!) się śmieje z Tedego. Reszta świata też (wliczając wszystkie przedmioty ożywione i nieożywione).
Nauki moralne w tekstach Tedego[edytuj • edytuj kod]
- Wyrażania swoich najgłębszych uczuć przy pomocy wyszukanych epitetów.
jestem zły, zajebiście wkurwiony |
- Kojarzenia faktów i przypisywania ludziom zawodów obserwując ich zachowanie niczym dr House.
Ta, co się wozisz kurwa, jesteś woźny? |
- Podstaw higieny.
Ja i moje ziomki nie umywamy rąk |
- Wyrażania emocji głębokimi metaforami
Wiesz z kim tańczysz dziwko |
Styl bycia[edytuj • edytuj kod]
- Kolorowe dresy, w rozmiarach od 5x XXL w górę, które mają podkreślać niedźwiedzią budowę ciała. Najczęściej z napisem „PLNY”.
- BMW serii 7, wersja nadwozia E65. Ściągnięte z Niemiec prostowane na kolanie, potem dorzucone felgi pseudo DUB style, które otrzymał w gratisie od chińskiego producenta.