Media

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ekspansja mediów w przybliżeniu

Media(środki masowego prania mózgu) – zjawisko wchodzące z butami w nasze życie i układające je według swojego widzimisię. Media towarzyszą ludziom od czasów niepamiętnych i będą towarzyszyć aż do skończenia świata Amen.


Historia Mediów

Epoka kamienia

Media narodziły się dawno temu przed naszą erą kiedy to pierwszy małpolud odkrył, że nie ma co z sobą zrobić, a drugi małpolud uznał, że wie. Tak ukształtowały się dwie grupy: Nierobów i Robów. Roby mówili Nierobom co mają robić, a ci byli szczęśliwi. Z czasem roby uznały, że mogą czerpać z tego korzyści i kierowali nierobami tak aby ci oddawali im swoje dobra w zamian za mówienie im co mają robić.

Starożytność

Plik:Hieroglify2.jpg
Nie kupujcie u Cryenosa bo spotka was klątwa mumii! Dajcie swoje pieniądze kapłanom! Dawne metody reklamy

Wraz z kolejnymi epokami nieroby pod wpływem robów stawały się coraz bardziej rozumne i samodzielne, co jednak robom się nie podobało. Od tego czasu roby kombinowały jak odbierać im te resztki samodzielności, co nie było wcale łatwe. Nowe środki robów były nazywane różnie w zależności od grup etnicznych. Egipcjanie mieli Faraonów i kapłanów, Grecy demokratów i królów, Rzymianie Cezarów i Parlament. Tak robowie podzielili się na grupy zwalczające się dla wpływów u nierobów.

Średniowiecze

Imperium robów upada. Nieroby nazywane barbarzyńcami niszczą starożytne imperium nie poddając się bezmyślnie wpływom. Tak jest do czasu, grupa starożytnych robów Chrześcijan na nowo zakrzewia w barbarzyńcach chęć kierowania sobą. Tak powstaje kościół chrześcijański, który jednak tak jak w dawnych czasach robowie dzieli się na dwa zwalczające się obozy wpływów. Przez lata trwa propaganda katolików i tych drugich oraz po części królów będących jednak tylko rozwiniętymi społecznie nierobami pozostającymi pod wpływem robów.

Odrodzenie

Robowie mnożą się, dzielą, mnożą i dzielą i tak dalej. Powstają tysiące różnych obozów, a ludzie nie wiedzą kogo słuchać. Środki masowego przekazu stają się coraz bardziej wyspecjalizowane. W 1609 jakiś rob tworzy pierwsze gazety, w których podaje błędne informacje i wskazówki jak żyć tak, aby mu się to opłacało. Muzycy zamiast umilać czas w swojej muzyce zawierają teksty typowo robowe, bo im to się opyla, a społeczeństwo głupieje coraz bardziej…

Epoka przemysłu

Przeskakujemy trochę dalej do XIX wieku. Tam rodzi się rewolucja przemysłowa, gazety są już na porządku dziennym, od dawna funkcjonuje Masoneria. Media prężnie się rozwijają dawno wykopując na niższy plan władców i kościół. Ludzie zachęcani przez robów w gazetach idą do miast aby niewolniczo pracować w fabrykach zarabiając grosze, które starczą ich akurat na codzienną porcję prania mózgu. Gazety promują wybranych muzyków, pisarzy tak żeby wszystkim się opylało. Społeczeństwo jest już na tyle głupie, że da sobie wcisnąć wszystko.

XX wiek

Plik:Uncle-sam.jpg
Zaufaj temu dziadkowi to są media

Grupa nierobów w Rosji zaczyna czaić, o co chodzi i upominają się swój kawał tortu. Powstają Komuniści, którzy sposobem robów ogłupiają ludzi i wyciągają z tego niemałe korzyści. W świat idą książki, ulotki, muzyka i żołnierze nakłaniające do komunizmu. Trzeba pamiętać, że jest to tylko grupka nierobów, więc nie mają szans z przeważającymi mediami robów, a ich media dosięgają tylko najgłupszych krajów. W innych krajach wszystko idzie po staremu. Media wywarły wielki wpływ na społeczeństwo podczas wojny, nieroby były na tyle głupie żeby iść na wojnę pod wpływem mediów i za nich rozlewać swoją krew. Dwa razy w skali światowej! Narodziły się wtedy plakaty propagandowe i kultowy Wujek Sam(Uncle Sam).

Czasy najnowsze

Dzisiaj media są już tak wszechobecne, że każdy nierób może sobie być w mediach ale ci z najwyższych półek pozostali niezmiennie potomkami prehistorycznych robów. Na czele mediów stoją dwie korporacje, które kierują resztą mniejszych, które kierują jeszcze mniejszymi. Społeczeństwo jest tak otępiałe, że media wyciskają od nich hajs za samo tylko słuchanie jęków jakiejś dziewczynki w peruce. Nie są tak samolubni jak dawniej i bardziej uzdolnionych nierobów(lub mniej) doprowadzają do resztek z tortu nie chcąc powtórki z października. Tym sposobem dają złudzenie, że media są ogólnodostępne i każdy może czymś zasłynąć.