Napój energetyczny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zapasy na zimę jednego z uzależnionych

Szablon:Tciecz butelkowana lub puszkowana, którą możemy spotkać w każdym sklepie, jednak te najlepsze występują na stacji benzynowej. Służy do kokszenia. Podstawowe wyposażenie każdego hardkora. Podawany niekiedy dzieciom na uspokojenie.

Rodzaje

  • Bulit Energy Drink – napój o żółtej barwie, zamknięty w puszkach o miłym dla oka kształcie przypominającym pocisk. Jego nazwa jest myląca. Większość ludzi myśli, że nazywa się tak ponieważ "Buliet" to po angielsku pocisk. Mylący jest również kształt puszki, który kojarzy się z pociskiem. Tak naprawdę nazwa ma banalną przyczynę: trzeba za niego dużo zabulić.
  • Tiger – napój dla harkorowców. Jego pierwotny skład zakładał mutagenne substancje, pod wpływem których ludzie zmieniali się w tygrysy. Skład został zmieniony na prośbę UE.
  • Red Bull – napój ten początkowo zawierał substancje chemiczne, które powodowały rośnięcie u ludzi skrzydeł, za pomocą których mogli swobodnie latać w przestworzach. Niestety z powodu licznych wypadków zdarzających się podczas lotu, takich jak zaplątanie się w linie wysokiego napięcia lub wkręcenie w turbiny samolotu (przyczyna katastrofy lotniczej Airbusa A-330) produkcja została zakazana. Obecnie Red Bull ma zmieniony skład, a hasło: Red Bull doda ci skrzydeł, to jedynie nawiązanie do historii produktu.
  • Burn – spożywany najczęściej przez subkulturę metalową oraz satanistów podczas czarnych mszy, ze względu na zawartość szataniku arsenu, który wzmacnia kontakt z Szatanem. Został na jakiś czas wycofany ze sklepów, gdyż przedawkowanie zawartych w nim składników powodowało samozapłon osoby spożywającej.
  • Be Power – pochodzący z Biedronki, wyprodukowany nie wiadomo gdzie. Kosztuje ok. 2 zł za litr. Ulubiony napój bezalkoholowy dresów i przedszkolaków. Charakteryzuje się sikowatą barwą i właściwościami żrąco-odrdzewiającymi.
  • Kalashnikow – drogi, blacharoróżowy, wyprodukowany w dupie Stasia w Austrii, mało popularny ze względu na chCenzura2.svgj wie co.
  • Crazy Wolf – czeski szajs sprzedawany w Kauflandzie za 2,15 zł za litr. Są dwa rodzaje: SUGAR FREE (tłum. wolny cukier??) i zwykły. Kupowany, gdy już nie ma BePowerów w Biedronce. Czechy są z tego dumne.
  • N-Gine –żółtawy napój, śmierdzi benzyną z oranżadą, aczkolwiek jest jednym ze smaczniejszych napoi tego typu. Podobno polecany przez Roberta Kubicę. Co ciekawe, od początku, kiedy jest dostępny w sprzedaży, jest on w edycji limitowanej, choć można go zakupić od ponad 3 lat.
  • Monster - podobnie jak Crazy Wolf czeski szajs, z tą różnicą, że drogi. W Czechach bardzo popularny z powodu koszulek i czapeczek z jego logo, które noszą czeskie dresy. Występuje w kilku ładnych kolorach.
NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Zobacz też

Szablon:Stubkuch