Autobusy w Szczecinie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:48, 17 sie 2009 autorstwa Grzeeesiek (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Linie autobusowe w Szczecinie – bo nie samymi bimbajami Szczecin żyje.

Linie zwykłe

Szczecińskie

Czyli te, które tłuką się tylko po Szczecinie.

  • 51 – z Kołłątaja na Osów. Po drodze mija ogródki działkowe, trzeba więc uważać na łopaty, motyki i takie inne. W dni robocze autobusy na tej linii robią na zmianę kółko na 51 i 78.
  • 52 – z Tkackiej na Wyspę z Pucka. Kolejna linia działkowa. Przez 20 lat jeździły tam złomy, potem puszczali inne złomy. Później dla tej linii kupiono 3 Neoplany, ale i tak jeżdżą tam Volvo B10MA.
  • 53 – z Pomorzan do stoczni. Jedna z najdłuższych linii, robi wielkie koło wokół centrum, którego objeżdżenie trwa jakieś 50 minut (wg rozkładu).
  • 54 – linia zakładowa, jedzie z Basenu Górniczego przez Kijewo do ,,Agryfu". Przeważnie jednak smród padliny odstrasza kierowców, którzy zwykle zawracają w Kijewie.
  • 55 – znowu z Basenu pod Autostradę (zonk?). Co ciekawe, przez 365 czy 366 dni w roku ma identyczny rozkład i przez cały dzień jedzie co 20 minut.
  • 55 bis – z Podjuch na Smoczą. Najkrótszy twór w Szczecinie. 4 przystanki, 5 minut, 0 ludzi.
  • 56Basen – Dąbie Osiedle. Po drodze ma 6 przystanków na żądanie i 4 normalne. Ewenement na skalę światową!
  • 57 – Kołłątaja – Warszewo. Nikt jej nie lubi, bo jedzie 20 minut, a może 10 na skróty.
  • 58 – Stocznia – Gocław. Autobusem 30 minut, tramwajem 10.
  • 59 – z Placu Rodła na Golęcin. Jeździ raz na ruski wiek. Nie polecam.
  • 60 – Cukrowa – stocznia. Do Derdowskiego wozi czyste powietrze, dalej wozi brudne powietrze.
  • 61 – Dworzec G(ł)ówny – Podjuchy. Gdzieś przez pierwsze 15 minut tłok, potem wozi powietrze. Ten fakt nie zmienia się, mimo iż uruchomiono linie 61 bis, 81 i za niedługo 81 bis.
  • 61 bis – Plac Zwycięstwa – Auchan. Twór mający wspomagać linię 61, jednak słabo to jej wychodzi.
  • 63 – z Kołłątaja gdzieś na Skolwin. Kolejna długa linia. Ponieważ już jakieś 5 lat są na Skolwinie remonty, nie wiadomo gdzie teraz jedzie.
  • 64 – z Dąbia na Klucz. Szkoda że nie jedzie do zamka od drzwi.
  • 65 – z Basenu na Bukowe. Niby taka pierdoła, ale ludzie jeżdżą.
  • 66 – Osiedle Bukowe – Żydowce. Następna linia przyjedzie-za-ruski-rok.
  • 67 – z K. Miarki (metrowej) do stoczni. Na tej linii kursują przegubowce po to, aby przewozić więcej powietrza za każdym kursem.
Plik:Autobus po przeglądzie.jpg
Autobus linii 68 czeka na odjazd
  • 68Plac Rodła – Kormoranów. Podobno miała odciążyć linię 107. Prawda jest jednak taka, że zawsze przyjeżdża minutę po ,,stosiódemce".
  • 69 – z Kołłątaja przez Rugiańską momentami do Ludowej. Cholera jedna wie po co ta linia, jednak zawsze trafi się tam przegub.
  • 70 – Dworzec Główny – Urząd Miejski. Najmniejszy pojazd na tej linii to melon, a największy to Autosan H6. Może to dlatego że po drodze mija teatr?
  • 71 – z Basenu Górniczego na Słoneczne. Coś jak 65, nawet trasa podobna.
  • 73 – z Basenu Górniczego na Basen Górniczy. Piechotą w minutę, autobusem w godzinę. Kit z tym że autobus robi po drodze 33 km, a człowiek 33 m. Najdłuższa linia w mieście.
  • 74 – Bezrzecze – Zakłady Piekarnicze. Po cholerę ta linia?
  • 75 – z Krzekowa na Dworzec Główny. Najbardziej oblegana linia w mieście. Niby jeździ co 5 minut, ale tłok jest.
  • 76 – z Tkackiej do Nabrzeża Ewa lub Logistycznej. Zależy od humoru kierowcy.
  • 77 – Osiedle Bukowe – Osiedle Kasztanowe. Po drodze dużo hipermarketów, a jak wiadomo dużo marketów = dużo babć.
  • 78 – Kołłątaja – Osiedle Arkońskie. Linia stworzona po to, aby kierowcy na 51 się nie nudzili.
  • 79 – z Basenu Górniczego na Jezierzyce. Wozi leśne powietrze po prawobrzeżu. Tylko czemu solówkami?
  • 80 – Osiedle Arkońskie – Zakłady Piekarnicze. To samo co 79, tyle że to powietrze wozi się gdzie indziej.
  • 81 – z Dworca Głównego przez Przecław do Kołbaskowa. Podobno miała odciążyć 61, jednak to się nie sprawdza.
  • 82 – Kołłątaja – Krucza Dom Kombatanta. Linia zrobiona po to, aby emeryci mieli czym dojechać pod Manhattan. Tylko czemu raz na godzinę?
  • 84 – Basen Górniczy – Kijewo. Kiedyś było to 54 bis, ale ponieważ najczęściej na wyświetlaczach widniało "BIS 54" przenumerowano tą linię.
  • 87 – Kołłątaja – Podbórzańska. Nie pytać się po co ta linia, ja też tego nie wiem.

Szczecińsko-polickie i polickie

Dostaliśmy łapówkę od władz Polic, to piszemy.

  • 101 – z Placu R. do Jasienicy. Długie to i niepotrzebne. Czasem zahaczy o zakłady chemiczne.
  • 102 – Gocław – Police Szkoła. Też nie wiadomo po co to.
  • 103 – Głębokie – Police Rynek – Zakłady Chemiczne. Borem, lasem, pod truciciela.
  • 106 – też z Głębokiego na Rynek, ale 15 minut krócej.
  • 107 – z Placu Rodła na Bankową. Niby pierdoła, ale ludu jedzie dużo.
  • 109 – Rynek – Szkoła. Taka sobie linia szkolna, co dostała numerek i się cieszy.
  • 110 – z Rynku na Siedlice. Po cholerę to, robi jakieś 5 kursów dziennie.
  • 111 – z zajezdni do Rynku. Jak kierowca miły, to i do Jasienicy zajedzie.

Linie pospieszne

To to czerwone, co zawsze omija twój przystanek i jest dwa razy droższe niż zwykły autobus.

  • A – Osiedle Bukowe – Studzienna. AAAAA!
  • B – ze Słonecznego na Arkońskie. Średnie opóźnienie na tej linii wynosi około 40 minut.
  • C – Osiedle Kasztanowe – Plac Rodła. W szczycie co 10 minut, poza szczytem co 40, w weekendy co 80 minut – witamy w Szczecinie!

Linie nocne

To te, co zawsze obudzą cię w nocy i też są dwa razy droższe niż normalny autobus.

  • 521 – nocny klon linii 75. Różni się jednak frekwencją – spada o około 100%.
  • 522 – Osiedle Kasztanowe – Dąbie Osiedle – Kormoranów – Warszewo. Pierwszy tasiemiec. Na tej linii uchowały się ostatnie Ikary z PKSu.
  • 523 – z Wiszesława do Cukrowej, w porywach do Przecławia. Jeszcze nie tasiemiec, ale krótka linia to nie jest. Jak wszystkie nocne wozi powietrze.
  • 524 – z Pomorzan na zajezdnię w Policach. Drugi tasiemiec. Raz na tydzień (!) pojedzie na Jasienicę.
  • 525 – Krzekowo – Wiszesława. Coś jak 523, tyle że mija Las Arkoński.
  • 526 – z Dworca Głównego na zajezdnię Police. Trzeci tasiemiec, najbardziej niebezpieczna linia w mieście.
  • 527 – Dworzec Głowny – Krzekowo – Bezrzecze momentami. Podobne do 521, ale to nie to samo.
  • 528 – z Pomorzan na Gumieńce. Linia OK, tylko po kiego chCenzura.pnga jedzie przez Dworzec Gł.?!
  • 529 – z Placu Rodła na Krzekowo. Któryś tam tasiemiec, który w razie niebezpieczeństwa ucieka na Głębokie się utopić.
  • 530 – Plac Rodła – Podbórzańska. Taka to linia, że aż szkoda pisać.
  • 531 – z Bukowego na Krzekowo. Jeszcze jeden tasiemiec, chyba piąty. Kursuje co 40 minut – wyjątkowo często jak na Szczecin.
  • 532 – znowu z Bukowego na Arkońskie lub Osów. Ostatni już tasiemiec. Ma identyczną trasę jak linia B, nawet też jeździ wyjątkowo często – co 40 minut.
  • 533 – Dąbie Dworzec – Klucz. Jedna z dwóch linii, podczas której kierowca ma 2 godziny snu w zajezdni.
  • 534 – Bukowe – Wielgowo. Na tej linii jest system 1-2-1: jedno kółko, dwie godziny snu i jeszcze jedno kółko. Wymarzona linia dla śpiochów.