Bitwa pod Passchendaele

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:Inkubator zamknięty

Pamiętaj o kładkach!
Plik:Żołnierze z Passchendaele.jpg
Spokojnie, to tylko jeden martwy żołnierz!
Ups!
Plik:Łuski poartyleryjskie.jpg
I tak to ma wyglądać!
Ten koleś odsłużył swoje w trakcie tej bitwy. Zaraz, nie poznajesz go?
A teraz już go sobie kojarzysz?

OH FCenzura2.svgK!

Brytyjczyk w bitwie pod Passchendaele

O SCenzura2.svgßE!

Niemiec również w bitwie pod Passchendaele

UH SACCenzura1.svgEU!

Francuz także podczas bitwy pod Passchendaele

ŁO KCenzura2.svgA!

Polak, który przypadkiem trafił w środek bitwy pod Passchendaele

CYCenzura1.svgAC!

Mnie się nawet nie pytaj, co on tu robi...

Bitwa pod Passchendaele – czyli „Jak stracić ponad 600 tysięcy woja w dość szybki sposób”. A więc: jesteś na wojnie, masz pod ręką ponad 200 tysięcy wojska, z czego połowa to młode gimbusy zaciekawione możliwością oberwania kulki w łeb, i nie wiesz, co z nimi zorbić? Cóż... Mówi się, aby wyciągać wnioski z historii. Weźmy więc przykład z bitwy pomiędzy Szkopami a Herbatopijcami z roku 1916 rodem z pewnej pierwszej gry MMOFPS.

Od czego więc zacząć?

Dobrze, więc znalazłeś się w powyższej sytuacji? Gratulacje idioto! Normalnie byśmy odpowiedzieli, żebyś sam sobie z tym poradził, ale w zaistniałej sytuacji musimy to zrobić inaczej. Cóż, potrzebne Ci będzie:

  • ponad 600 tysięcy żołnierzy, z czego prawie połowa to Twoi ludzie
  • duże obszary bagienne
  • artyleria wszelakiego kalibru z całym zapasem pocisków
  • jeszcze więcej pocisków
  • i jeszcze więcej pocisków!
  • łopaty
  • załamanie pogodowe
  • aparat
  • kładki, palety, różnorakie deski i gałęzie
  • dużo nieszczęścia

Jak będziesz miał wszystko z listy, a nawet więcej, to wtedy się do mnie zgłoś. Co? Już masz? No to lecim z tym z koksem!

Krok 1

A więc od czegoż innego można zacząć jak nie od wykopania okopów? Wszakże był to jeden z często spotykanych elementów w I Wojnie Światowej! Nie wiedziałeś? To debil jesteś i tyle cóż, zdarza się. W takim razie daj każdemu z swoich ludzi po łopacie i każ im kopać w ziemi. Jak już skończą, to przygotuj artylerię. Ustaw ją więc najlepiej tak, aby wróg nie miał do niej dostępu[1] i załaduj do niej, obok niej, za nią, przed nią, pod i nad nią amunicję – tak, aby Twoi artylerzyści mogli szybko, ale to szybko przeładowywać i wystrzeliwać następne pociski. Załatw też fotografa, który będzie strzelać również z działa fotki na upamiętnienie tego, co ma nastąpić. Gotowe? To teraz pora czekać do 31 lipca.

Krok 2

Okej, mamy 30 lipca. Rozdaj broń i nakaż wszystkim wleźć do okopów. Ale jak to nie macie broni? Nie było na liście? Trudno! tym razem sam sobie poradź. Ewentualnie wpadnij na najbliższy bazar (może być nawet ten u ruskich) i/lub muzeum i zarąb stamtąd coś. Masz już coś? No, czekamy do jutra.

Krok 3

Wstawaj, pobudka! Już czas! Przyszła pora na zabawienie się w architekta krajobrazu: czas zrobić iście księżycowy widok, i to dosłownie! Dalej, armaty w ruch i ognia! A przy okazji rozkaż dokonać szturmu na wrogie okopy. Co z tego, że potracisz ludzi? CCenzura2.svg z nimi! O to właśnie chyba chodzi, c'nie? STÓJ! Nie wszystkich! Przecież cała ta akcja ma trwać aż do 6 listopada! A w międzyczasie musi zacząć lać. Jak to po co? Przecież w lejach po wybuchach musi napadać wody, w której będą topić się ludzie, niekoniecznie postrzeleni. No, do roboty!

Krok 4

Leje już piąty tydzień, wszędzie szaro, brudno, mokro, nijako, w skrócie: jedno wielkie bagno. Wszyscy wycieńczeni albo martwi. Wierz mi lub nie, ale tak ma być. Teraz pozostaje:

  • wykańczać żołnierzy
  • kazać im walczyć, a nawet wysyłać ich do ataku poprzez ziemię niczyją
  • siedzieć im w okopach i odpierać szturmy przeciwnika
  • ustawiać kładki

A jak myślisz, po co kazałem Ci zbierać te palety, deski itd.? Żeby wzmocnić okopy? Panié! Spójrz ino! Tu już nié ma co wzmacniać! Nawet po samym Passchendaele nie ma co zbierać! Jak już mówiłem, niech ustawiają kładki. I kontynuuj tę rzeź czynność, aż nic nie zostanie.

Zasłużeni żołnierze

Strohballen.gif

No a co myślałeś? Skoro wszyscy zginęli 100 lat temu, to i tym razem jest podobnie! No dobra, było ich paru, między innymi on.

Podsumowanie

Nikt nie żyje poza Tobą i paroma innymi kolesiami? Wszędzie jest szaro i mokro? Zdobyłeś ledwie 10 kilometrów w trakcie bitwy? Może nawet nie wiesz, którędy na Berlin czy też do najbliższego baru? Brawo! Udało Ci się powtórzyć sukces Ententy i Państw Centralnych sprzed stu lat. Możesz być teraz dumny z siebie i z tego, że jesteś odpowiedzialny za śmierć 600 tysięcy ludzi.

Jakby co, Nonsensopedia nie bierze żadnej odpowiedzialności za wszystkie wydarzenia, które nastąpiły z Twojej przyczyny.

Zobacz też

Przypisy

  1. Bo na pewno byś na to nie wpadł.