Hunter: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (głęboki rewert do lutego 2017, od tego można zacząć pracować...)
Linia 1: Linia 1:
'''Hunter''' – polski ([[Szczytno|szczycieński]]) zespół grający [[muzyka|muzykę]], [[soul metal]] i nie tylko. Tematyka piosenek grupy jest bardzo zróżnicowana ([[smutek]], załamka, [[depresja]], [[rozpacz]], [[histeria]]). [[Wokalista]] zespołu był do niedawna porządnym człowiekiem, jednak jakiś czas temu został członkiem rady miasta. Nazwa zespołu jest pewną niejasnością. Krążą legendy, iż Paweł Grzegorczyk jest zapalonym kulturystą, a nazwa zespołu miała brzmieć „Hantel”, jednak ze względu na ułomność polskiego społeczeństwa, każdy przekręcał nazwę na „Hanter”. Zespół kocha jeździć w trasy, szczególnie do Japonii oraz Tajlandii – gdzie mają najwięcej fanów. Fascynacja zespołu Japonią, wiąże się także z ulubionym rytuałem członków bandu, a mianowicie bukakke, który to jest obowiązkowym elementem każdego koncertu, szczególnie koncertów z serii „Unplugged”, czyli gitary na baterie. Zespół sprzedaje wiele gadżetów, między innymi kubki z wizerunkiem Klaudiusza z [[Big Brother]]a oraz butelki wody mineralnej, naładowanej przez „ręce, które leczą”.
[[File:Ursynalia2013,hunter_s17.jpg|thumb|250px|Polski „[[50 Cent]]” w akcji]]
'''Hunter''' – polski ([[Szczytno|szczycieński]]) zespół grający [[muzyka|muzykę]], [[soul metal]] i nie tylko. Tematyka piosenek grupy jest bardzo zróżnicowana ([[smutek]], załamka, [[depresja]], [[rozpacz]], [[histeria]]).

[[Wokalista]] zespołu był do niedawna porządnym człowiekiem, jednak jakiś czas temu został członkiem rady miasta. Nazwa zespołu jest pewną niejasnością. Krążą legendy, iż Paweł Grzegorczyk jest zapalonym kulturystą, a nazwa zespołu miała brzmieć „Hantel”, jednak ze względu na ułomność polskiego społeczeństwa, każdy przekręcał nazwę na „Hanter”. Zespół kocha jeździć w trasy, szczególnie do Japonii oraz Tajlandii – gdzie mają najwięcej fanów. Fascynacja zespołu Japonią, wiąże się także z ulubionym rytuałem członków bandu, a mianowicie bukakke, który to jest obowiązkowym elementem każdego koncertu, szczególnie koncertów z serii „Unplugged”, czyli gitary na baterie. Zespół sprzedaje wiele gadżetów, między innymi kubki z wizerunkiem Klaudiusza z [[Big Brother]]a oraz butelki wody mineralnej, naładowanej przez „ręce, które leczą”.


Inną pasją członków zespołu jest jazda na ich ciężkich motocyklach, Harleyach marki Romet. Uwielbiają też skórzane ciuszki, które za namową Erica Adamsa ([[Manowar]]), kupują tak jak on, na wyprzedażach ciuchów ze serialu Hercules (rzadziej z serialu Xena) oraz od samego Kevina Sorbo.
Inną pasją członków zespołu jest jazda na ich ciężkich motocyklach, Harleyach marki Romet. Uwielbiają też skórzane ciuszki, które za namową Erica Adamsa ([[Manowar]]), kupują tak jak on, na wyprzedażach ciuchów ze serialu Hercules (rzadziej z serialu Xena) oraz od samego Kevina Sorbo.
Linia 10: Linia 7:
Wśród znawców muzyki, Hunter jest nazywany ''polskim [[50 Cent]]em''. Na płytach zespołu, gościnnie występują takie gwiazdy jak: Gunther, Scooter, C-Bool oraz DJ Hazel.
Wśród znawców muzyki, Hunter jest nazywany ''polskim [[50 Cent]]em''. Na płytach zespołu, gościnnie występują takie gwiazdy jak: Gunther, Scooter, C-Bool oraz DJ Hazel.


W wolnych chwilach członkowie bandu, chodzą na [[piwo]] z zespołami Opeth i Children of Bodom, a potem grają z nimi w bierki. W [[2009]] zespół wydał płytę „[[HellWood]]”, która nic, a nic nie jest podobny do poprzednich (m.in. teksty wyjątkowo dotyczą braku sensu życia).
W wolnych chwilach członkowie bandu, chodzą na [[piwo]] z zespołami Opeth i Children of Bodom, a potem grają z nimi w bierki.
W 2009 r. zespół wydał płytę „HellWood”, która nic, a nic nie jest podobny do poprzednich (m.in. teksty wyjątkowo dotyczą braku sensu życia).


W [[2012]] nagrali album o nazwie „Królestwo”. Zostało ono wydane na własny koszt, aby tym razem wszystkie miliony złotych ze sprzedaży płyt trafiły na zakup nowego H<sub>2</sub>Ó do stawu Wódki niedaleko stodoły Letkiego (to właśnie w niej nagrywano płytę, a jak wiadomo – artysta nie wielbłąd, pić musi).
Najnowszym albumem zespołu jest „Królestwo”. Zostało ono wydane na własny koszt, aby tym razem wszystkie miliony złotych ze sprzedaży płyt trafiły na zakup nowego H<sub>2</sub>Ó do stawu Wódki niedaleko stodoły Letkiego (to właśnie w niej nagrywano płytę, a jak wiadomo – artysta nie wielbłąd, pić musi).


== Teksty ==
Po roku popijawy zespół pozbierał się i nagrał album o wdzięcznej nazwie „[[Imperium (album)|Imperium]]” w którym każda piosenka miały początek o takowym przedsionku. Zaraz po wydaniu zespół został oficjalnie znienawidzony przez ojca [[Tadeusz Rydzyk|Rydzyka]] za to, że piosenka „Imperium Trujki” obraża [[Radio Maryja]] swoim ostatnim refrenem.
Pomimo protestów wielu fanów zespół postanowił pójść w kierunku nowego rocka (czyt. popu) i w tekstach swoich utworów zawarli coś poza opisem braku sensu życia. Oto skrócony opis i interpretacja utworów z Królestwa:


* '''Rzeźnia nr 6''' – opowiada o Paradzie Równości (na głównej scenie widzimy wymalowanych facetów, którzy bardzo się spodobali autorowi tekstu), występują rozczulające nawiązania do zabijania świnek, w tle można usłyszeć jodłowanie i skrzypienie łóżka (podobno nagrało się przypadkiem, ciekawe co oni tam robili…).
== Dyskografia ==
* '''Dwie Siekiery''' – opowiada o chłopcu, który w dzieciństwie grał w krwawe gry komputerowe (Pac-Man, Mario czy też kontrowersyjny Pong), które odbiły się mu na psychice, przez co zaczął rąbać drewno dwoma siekierami na raz. A to psychol!
* '''[[Requiem]]''' – pierwsze ryki zespołu wydane aż dekadę później po założeniu zespołu. Chodź nie jest to absolutnie nic ciekawe, niektórzy nawiedzi fani daliby się pociąć za wersje na wyłączność.
* '''Trumian Show''' – utwór, którego tytuł jest wrednym dowcipem – nawiązuje do filmu, którego Drak (twórca tekstu) nawet nie obejrzał (a sądził po tytule, że musiał być bardzo fajny). Poza tym nawiązuje też do słynnej Walki o Tron, czyli dramatu jaki rozgrywał się, gdy na zjeździe książąt podano nieświeżego kebaba, a w zamku była tylko jedna toaleta (podobno tytułowy Trumian miał największe powikłania).
* '''[[Medeis]]''' – zespół poprzez album chce zachęcić do słuchania obcokrajowców, gdyż pierwsza piosenka jest w całości w języku angielskim. Oprócz tego nic ciekawego.
* '''Sztandar''' – utwór opowiada o politykach, którzy bawiąc się w klaunów, potrafią rozśmieszyć nawet samego Boga („z góry tylko śiech”), nazwa jest grą słów – Sz(a)tanDar czyli Dar Szatana, co sugeruje pochodzenie posłów i senatorów.
* '''[[T.E.L.I...]]<!-- Tytuł ma celowe trzy normalne kropki, informuje jakby ktoś chciał zmienić na znak trójkropka - nie ma potrzeby -->''' – płyta masonów i ludzi wyznający kult petrodolarów. Członkowie nie mieli pomysłu na okładkę, więc zrobili zdjęcie jednego dolara i zrobili z tego okładkę.
* '''Samael''' – podmiotem lirycznym (tak, to słowo egzystuje także poza szkołą) jest wesoły fryzjer, szczęśliwy z powodu wyuczonego przez siebie zawodu. Według niektórych utwór jest o ścinaniu kwiatków w polu, ale kto normalny śpiewa roślinom, że je zetnie? No a włosy to przecież co innego.
* '''[[HellWood]]''' – zespół chciał zdobyć nowych słuchaczy w kręgu absolwentów szkół muzycznych i zbuntowanych hipsterów. W tym celu wydali nieudolny koncept album pełen przegięć na linii treść-forma, ale cóż. Czego się nie robi dla sławy.
* '''Inni''' – utwór w całości napisany przez PiĆika, który będąc hipsterem chce podkreślić swoją inność od zwykłych, szarych ludzi.
* '''[[Królestwo (album)|Królestwo]]''' – całkiem fajne, ale najważniejszym punktem płyty jest okładka, która okazuje się częścią następnego albumu. Nawet [[Amerykańscy naukowcy]] wpadli w osłupienie po odkryciu tego zjawiska.
* '''Kostian''' – Drak śpiewa o swojej niespełnionej miłości do innego faceta („gdzie jest ten, którego kochałem?”).
* '''[[Imperium (album)|Imperium]]''' – zjada Królestwo dosłownie i w przenośni. Absolutnie każdy utwór ma przedsionek imperium, bo jakby mogło być inaczej. Właśnie po tym album zespół został uznany przez kościół za demoralizujący. Powodem tego stanu rzeczy była piosenka obrażająca [[Radio Maryja]].
* '''PSI''' – kawałek zainspirowany twórczością zespołu Ich Troje, inspiracja poszła tak daleko, że opowiada on aż o niczym
* '''[[Niewolność]]''' – płyta chodnikowa opowiadająca o tym jaka to władza w Polsce jest zła i niedobra. Zespół boi się o swoje życie, bo prawie każda strona polityczna jest obrażana przez utwór pod tym samym tytułem co płyta.
* '''RnR''' – jest pełne pytań bez odpowiedzi, które z założenia miały zmusić do refleksji, ale w gruncie rzeczy i tak nie
* '''[[Arachne]]''' – po dziesięciu latach przyszła kolejna próba stworzenia koncept albumu. Tym razem chłopaki uderzyli jednak w tematykę „Kajko i Kokosz w Krainie Drogich Maybachów”. Dodatkowo w jednym z kawałków połączyli pop z ciężkimi gitarami tworząc jedną z najgorszych parodii [[Korn|Kukurydzy]] w historii.
* '''O Wolności''' – kolejny zabieg pseudopoetycki, tytuł niby sugeruje nam tematykę, a tak na prawdę opowiada o marzeniu zostania magiem („magia wokół nas trwa i czeka”) i nawalania fireball'ami („rozpal czas – jest wieczny – niech płonie”). Jest znacznie wolniejszy niż inne kawałki, ale pomimo tego nie chcieli go puścić w [[Radio Maryja]].
* '''Imperium UBOJU''' – opowiada o tym jakie to zabijanie zwierzątek w rzeźni jest złe i niedobre. Podobno po nagraniu teledysku do tegoż kawałka, większość członków zespołu przeszła na wegetarianizm, a co za tym idzie, już nie jedzą kotów (no, czasami te dachowe).
* '''Imperium Trujki''' – zamierzona czy niezamierzona literówka pokazuje na jaki niedobór wiedzy cierpią członkowie zespołu. Oprócz strasznie głębokich refluksji śpiewają o Radiu, które ma ryja i o aniołach w szachownicę. ''Aj waj!'' – jak głosi przesłanie utworu.
* '''Imperium WaraCiWara''' – opowiada o zawodowym mordercy orków, szkieletów i innych brzydkich szumowin z wszelakich gier MMO, który poszedł na dyskotekę z laptopem, aby na nim grać. Gardzi wszystkimi tańczącymi mówiąc że jest niezniszczalny, a oni nie mają prawa być w tym lokalu. Później zaczyna im grozić, począwszy od zwykłego „wara” a kończąc na bezprecedensowych wręcz planach o zabiciu ich dzieci, albo i dziadków, w zależności od wersji.


== Członkowie ==
== Członkowie ==
* '''[[Paweł Grzegorczyk]]''' (Drak zwany ŁachuDRAKiem) – śpiewa, gra na gitarce spalinowej i skrzypcach odrzutowych. <del>Wygląda jak Chrystus.</del> Chrystus wygląda jak on.
* '''Paweł Grzegorczyk''' (Drak zwany ŁachuDRAKiem) – śpiewa, gra na gitarce spalinowej i skrzypcach odrzutowych. <del>Wygląda jak Chrystus.</del> Chrystus wygląda jak on.
* '''Michał Jelonek''' (kJELONEK) – to, że nie ma włosów do kolan nie znaczy, że nie jest spoko. Rzępoli na skrzypcach. Dzięki temu zespół ma taki niepowtarzalny, depresyjny klimat utworów.
* '''Michał Jelonek''' (kJELONEK) – to, że nie ma włosów do kolan nie znaczy, że nie jest spoko. Rzępoli na skrzypcach. Dzięki temu zespół ma taki niepowtarzalny, depresyjny klimat utworów.
* '''Piotr Kędzierzawski''' (Pit zwany także PiĆikiem) – nie ma włosów w ogóle, nigdzie, nie pytaj! Gra na gitarze atomowej, czasem coś mruczy do mikrofonu.
* '''Piotr Kędzierzawski''' (Pit zwany także PiĆikiem) – nie ma włosów w ogóle, nigdzie, nie pytaj! Gra na gitarze atomowej, czasem coś mruczy do mikrofonu.
* '''Konrad Karchut''' (Saimon zwany SchLAJMONem) – ma włosy do ziemi i brodę tylko trochę krótszą, udaje basistę. Podobno istnieje fan club osób podziwiających jego bujne włosy.
* '''Konrad Karchut''' (Saimon zwany SchLAJMONem) – ma włosy do ziemi i brodę tylko trochę krótszą, udaje basistę.
* '''Dariusz Brzozowski''' (Daray) – robi hałas na bębnach oraz zamawia kebaby. Drugi [[Standardowy polski perkusista|standardowy polski perkusista]]. Jest tu tylko dlatego, że Sławińskiemu się znudziło.
* '''Dariusz Brzozowski''' (Daray) – robi hałas na bębnach.
* '''Arkadiusz Letkiewicz''' (Letki) – policjant, a czasem nawet różne bębenki i przeszkadzajki rzekomo pochodzące z Afryki. Raz na jakiś czas można go zobaczyć na perkusji, kiedy Darek tłucze garnki na koncertach Vesanii.
* '''Arkadiusz Letkiewicz''' (Letki) – policjant, a czasem nawet różne bębenki i przeszkadzajki rzekomo pochodzące z Afryki.

=== Byli członkowie ===
* '''Grzegorz Sławiński''' (Brooz) – współzałożyciel zespołu, a zarazem długoletni garnotłuk. Grał w zespole prawie ćwierć wieku z krótką przerwą, kiedy to zastąpił go Docent z Vadera, który z kolei zszedł parę miesięcy później. Do dziś nie wiadomo czemu odszedł, co obecnie robi.
* '''Tomasz Goljaszewski''' (Goliash) – obsługiwał [[Gitara basowa|kija do krykieta]] w czasach Requiem, a niedługo później nauczył technicznego wszystkich partii basowych Huntera i odszedł z zespołu, bo nie chciało mu się jeździć na próby z Łodzi do Olsztyna.
* '''Robert Ropiak''' (Mooha) – szarpidrut, który nic nie nagrał, ale dzielnie trzepał włosami na [[Przystanek Woodstock|Woodstockach]]. Koniec końców mu się znudziło, a rolę wioślarza przejął Pit.


{{cytaty}}
{{cytaty}}


[[Kategoria:Polskie zespoły]]
{{Hunter}}
[[Kategoria:Hunter| ]]
[[Kategoria:Zespoły rockowe]]
[[Kategoria:Zespoły metalowe]]

Wersja z 12:00, 16 gru 2019

Hunter – polski (szczycieński) zespół grający muzykę, soul metal i nie tylko. Tematyka piosenek grupy jest bardzo zróżnicowana (smutek, załamka, depresja, rozpacz, histeria). Wokalista zespołu był do niedawna porządnym człowiekiem, jednak jakiś czas temu został członkiem rady miasta. Nazwa zespołu jest pewną niejasnością. Krążą legendy, iż Paweł Grzegorczyk jest zapalonym kulturystą, a nazwa zespołu miała brzmieć „Hantel”, jednak ze względu na ułomność polskiego społeczeństwa, każdy przekręcał nazwę na „Hanter”. Zespół kocha jeździć w trasy, szczególnie do Japonii oraz Tajlandii – gdzie mają najwięcej fanów. Fascynacja zespołu Japonią, wiąże się także z ulubionym rytuałem członków bandu, a mianowicie bukakke, który to jest obowiązkowym elementem każdego koncertu, szczególnie koncertów z serii „Unplugged”, czyli gitary na baterie. Zespół sprzedaje wiele gadżetów, między innymi kubki z wizerunkiem Klaudiusza z Big Brothera oraz butelki wody mineralnej, naładowanej przez „ręce, które leczą”.

Inną pasją członków zespołu jest jazda na ich ciężkich motocyklach, Harleyach marki Romet. Uwielbiają też skórzane ciuszki, które za namową Erica Adamsa (Manowar), kupują tak jak on, na wyprzedażach ciuchów ze serialu Hercules (rzadziej z serialu Xena) oraz od samego Kevina Sorbo.

W społeczeństwie chodzą pogłoski, jakoby Hunter był zespołem satanistycznym, aczkolwiek Kościół nie poparł tego stanowiska, ze względu na zbyt duże podobieństwo Pawła Grzegorczyka do Jezusa Chrystusa.

Wśród znawców muzyki, Hunter jest nazywany polskim 50 Centem. Na płytach zespołu, gościnnie występują takie gwiazdy jak: Gunther, Scooter, C-Bool oraz DJ Hazel.

W wolnych chwilach członkowie bandu, chodzą na piwo z zespołami Opeth i Children of Bodom, a potem grają z nimi w bierki. W 2009 r. zespół wydał płytę „HellWood”, która nic, a nic nie jest podobny do poprzednich (m.in. teksty wyjątkowo dotyczą braku sensu życia).

Najnowszym albumem zespołu jest „Królestwo”. Zostało ono wydane na własny koszt, aby tym razem wszystkie miliony złotych ze sprzedaży płyt trafiły na zakup nowego H2Ó do stawu Wódki niedaleko stodoły Letkiego (to właśnie w niej nagrywano płytę, a jak wiadomo – artysta nie wielbłąd, pić musi).

Teksty

Pomimo protestów wielu fanów zespół postanowił pójść w kierunku nowego rocka (czyt. popu) i w tekstach swoich utworów zawarli coś poza opisem braku sensu życia. Oto skrócony opis i interpretacja utworów z Królestwa:

  • Rzeźnia nr 6 – opowiada o Paradzie Równości (na głównej scenie widzimy wymalowanych facetów, którzy bardzo się spodobali autorowi tekstu), występują rozczulające nawiązania do zabijania świnek, w tle można usłyszeć jodłowanie i skrzypienie łóżka (podobno nagrało się przypadkiem, ciekawe co oni tam robili…).
  • Dwie Siekiery – opowiada o chłopcu, który w dzieciństwie grał w krwawe gry komputerowe (Pac-Man, Mario czy też kontrowersyjny Pong), które odbiły się mu na psychice, przez co zaczął rąbać drewno dwoma siekierami na raz. A to psychol!
  • Trumian Show – utwór, którego tytuł jest wrednym dowcipem – nawiązuje do filmu, którego Drak (twórca tekstu) nawet nie obejrzał (a sądził po tytule, że musiał być bardzo fajny). Poza tym nawiązuje też do słynnej Walki o Tron, czyli dramatu jaki rozgrywał się, gdy na zjeździe książąt podano nieświeżego kebaba, a w zamku była tylko jedna toaleta (podobno tytułowy Trumian miał największe powikłania).
  • Sztandar – utwór opowiada o politykach, którzy bawiąc się w klaunów, potrafią rozśmieszyć nawet samego Boga („z góry tylko śiech”), nazwa jest grą słów – Sz(a)tanDar czyli Dar Szatana, co sugeruje pochodzenie posłów i senatorów.
  • Samael – podmiotem lirycznym (tak, to słowo egzystuje także poza szkołą) jest wesoły fryzjer, szczęśliwy z powodu wyuczonego przez siebie zawodu. Według niektórych utwór jest o ścinaniu kwiatków w polu, ale kto normalny śpiewa roślinom, że je zetnie? No a włosy to przecież co innego.
  • Inni – utwór w całości napisany przez PiĆika, który będąc hipsterem chce podkreślić swoją inność od zwykłych, szarych ludzi.
  • Kostian – Drak śpiewa o swojej niespełnionej miłości do innego faceta („gdzie jest ten, którego kochałem?”).
  • PSI – kawałek zainspirowany twórczością zespołu Ich Troje, inspiracja poszła tak daleko, że opowiada on aż o niczym
  • RnR – jest pełne pytań bez odpowiedzi, które z założenia miały zmusić do refleksji, ale w gruncie rzeczy i tak nie
  • O Wolności – kolejny zabieg pseudopoetycki, tytuł niby sugeruje nam tematykę, a tak na prawdę opowiada o marzeniu zostania magiem („magia wokół nas trwa i czeka”) i nawalania fireball'ami („rozpal czas – jest wieczny – niech płonie”). Jest znacznie wolniejszy niż inne kawałki, ale pomimo tego nie chcieli go puścić w Radio Maryja.
  • Imperium UBOJU – opowiada o tym jakie to zabijanie zwierzątek w rzeźni jest złe i niedobre. Podobno po nagraniu teledysku do tegoż kawałka, większość członków zespołu przeszła na wegetarianizm, a co za tym idzie, już nie jedzą kotów (no, czasami te dachowe).
  • Imperium Trujki – zamierzona czy niezamierzona literówka pokazuje na jaki niedobór wiedzy cierpią członkowie zespołu. Oprócz strasznie głębokich refluksji śpiewają o Radiu, które ma ryja i o aniołach w szachownicę. Aj waj! – jak głosi przesłanie utworu.
  • Imperium WaraCiWara – opowiada o zawodowym mordercy orków, szkieletów i innych brzydkich szumowin z wszelakich gier MMO, który poszedł na dyskotekę z laptopem, aby na nim grać. Gardzi wszystkimi tańczącymi mówiąc że jest niezniszczalny, a oni nie mają prawa być w tym lokalu. Później zaczyna im grozić, począwszy od zwykłego „wara” a kończąc na bezprecedensowych wręcz planach o zabiciu ich dzieci, albo i dziadków, w zależności od wersji.

Członkowie

  • Paweł Grzegorczyk (Drak zwany ŁachuDRAKiem) – śpiewa, gra na gitarce spalinowej i skrzypcach odrzutowych. Wygląda jak Chrystus. Chrystus wygląda jak on.
  • Michał Jelonek (kJELONEK) – to, że nie ma włosów do kolan nie znaczy, że nie jest spoko. Rzępoli na skrzypcach. Dzięki temu zespół ma taki niepowtarzalny, depresyjny klimat utworów.
  • Piotr Kędzierzawski (Pit zwany także PiĆikiem) – nie ma włosów w ogóle, nigdzie, nie pytaj! Gra na gitarze atomowej, czasem coś mruczy do mikrofonu.
  • Konrad Karchut (Saimon zwany SchLAJMONem) – ma włosy do ziemi i brodę tylko trochę krótszą, udaje basistę.
  • Dariusz Brzozowski (Daray) – robi hałas na bębnach.
  • Arkadiusz Letkiewicz (Letki) – policjant, a czasem nawet różne bębenki i przeszkadzajki rzekomo pochodzące z Afryki.


Noncytaty
Zobacz cytaty: