Kartuzy

Kartuzy - miasto leżące nad najbardziej zanieczyszczonymi jeziorami w Polsce - Klasztornym Dużym i Małym. (stało się to tylko dzięki daleko idącym oszczędnościom kartuskiego szpitala w dziedzinie fekaliów) Kartuzy leżą w gminie Kartuzy, która leży w powiecie kartuskim, który leży w województwie pomorskim.

Atrakcje turystyczne

Fontanny znajdują się w wielu miejscach miasta. Oto najważniejsze z nich:

• Łzy Gołuńskiego - leżą przy skrzyżowaniu ulicy Bielińskiego z 3-ego Maja. Symbolizują byłego burmistrza Kartuz. Są żywym billboardem, ponieważ znajdują się na nich aż dwie reklamy kartuskich firm (wspieranie lokalnego biznesu) - oczywiście gmina musiała do całej inwestycji dołożyć trochę pieniędzy.
• Fontanna w parku - jest jedną z najładniejszych fontann w Polsce. Pokazuje odległości od biegunów Ziemi. Na niej znajduje się herb Kartuz, po którym cieknie woda (nie trzeba zatrudniać sprzątaczy do mycia).

• Urząd Gminy - został zmodernizowany tylko dlatego, aby był szklany i aby można było widzieć urzędników. Został umieszczony na nim zegar, który został wyprodukowany przez firmę która upadła. Zegar się popsuł i teraz jest nowy, który ma możliwość wyświetlania słów burmistrzowej.

• Muzeum Kaszubskie - muzeum w którym mało kto mówi po kaszubsku, można tam znaleźć wiele eksponatów zrobionych z drewna przez Kaszubów, którzy wtedy gdy nie było komputerów i nie mogli grać w Tibię, postanowili zbudować broń do tej gry.

• "Kolegiata" - została ona wzniesiona w XIV wieku, przez zakonników tam mieszkających a jej dach przypomina trumnę. Zakonnicy Ci nazywali siebie Kartuzjanami, od czego nie sposób zauważyć wzięła się nazwa miasta. Zakonnicy Ci jak to na zakonników przystało lubili się w alkoholu oraz młodych chłopcach i zwierzętach. Stąd też wzięły się wielkie hodowle bydła i trzody chlewnej w powiecie kartskim.

• "Podwodny labirynt"- istnieje legenda która mówi o wielkim labiryncie podwodnym, który prowadzi z budynku obok kolegiaty ( dziś znajduje się tam niczego nie prezentujące muzeum) do góry na Wzgórzu Wolności, na której to górze znajduje się kapliczka. Góra ta jest nazywana przez tubylców Górą Czarownic, gdyż do dziś dnia spotkać tam można czarownicę,a wieczorami odbywają się ich kulty oraz składanie ofiar z przejezdnych turystów. Labirynt istnieje, lecz nie ma na to dowodów gdyż każdy kto do niego wszedł już nie wyszedł...........

• "Ciche" - jest to jezioro położone w lesie. Ma ono dwa dna i nie jeden już się o tym przekonał. Zatopiony jest w nim zamek pięknej królewny, która z rozpaczy po nieszczęśliwej miłości zabiera w otchłań wód każdego przystojnego, umięśnionego, bogatego, w obcisłych slipkach młodzieńca. Po zamku zostały tylko schody, które prowadzą donikąd. Dziś jest to miejsce, które opanowali rybacy i to właśnie ryby złowione nad jeziorem Cichym w Kartuzach zajmują pierwsze miejsca we wszystkich ogólnopolskich konkursach.

• "Ławka Asesora" - Znajduje się ona na cudownej, zielonej górze z której widać całe piękne miasto Kartuzy. Jest to miejsce do którego młodzież lgnie całymi grupami. Odbywają się tam spotkania klasowe mocno zakrapiane alkoholem, ale także romantyczne schadzki zakochanych, z których już nie jedna skończyła się niechcianą ciążą.

• "Mroczne Osiedle Wybickiego"- przez tutejszych mieszkańców nazywane po prostu WYbIK. Wybik jest to największe Kartuskie osiedle, tu rodził się Kartuski HIP HOP - legendarny zespół B.U.N.T "to nie sen, to nie jawa, to Kartuzy nie Warszawa" Jeśli będziesz kiedykolwiek w tym pięknym mieście to omijaj to osiedle z daleka, gdyż to właśnie tam wychowali się wszyscy kartuscy przestępcy. Chodzą pogłoski, że swoje korzenie ma tu także Kuba Rozpruwacz i Gwałciciel Z Oz. Jedyne na co można się skusić wchodząc do tej dzielnicy miasta to to, że na każdym rogu można dostać miłość od nie jednej dziewczyny, ale dziewicy to na nic tu szukać...

• Gimnazjum nr 1- Najlepsza uczelnia w Kartuzach na ulicy Piłsudskiego (bo jedyna). Bardzo bezpieczna, bo są w niej kamery (z których obrazu i tak nikt nie śledzi). W czerwcu organizowane są wycieczki piesze na libacje alkoholowe pod wieżą ciśnień lub na Ławce Asesora. Absolwenci tej szkoły robią karierę w miejskim zakładzie oczyszczania miasta (KaPeO) lub pracują jako szambo nurkowie w Kartuskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji (KPWiK), często można spotkać ich na ławce między Biedronką a dworcem autobusowym, gdzie ruch jest większy niż na, nieznanym nikomu z uczniów tej uczelni, lotnisku Heathrow. Absolwenci są bardzo mili i troskliwi - pytają się wielu osób o to czy mają jakiś problem.

Ciekawostki

• W Kościele św. Kazimierza jeśli zbiera na tacę wikary to jest ~8 tysięcy złotych, a jeśli proboszcz, to ~10 tysięcy złotych,
• W Kartuzach jest bardzo dużo zakładów fryzjerskich, jest to spowodowane klimatem środkowokaszubskim, w którym jest wilgotno i cebule od włosów szybciej rosną pomimo braku stosowania nawozów.