NonNews:Austria vs. Chorwacja (EURO 2008): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
M
Linia 4: Linia 4:
'''Mecz Austria vs. Chorwacja ([[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2008|EURO 2008]])''' – trzecie spotkanie kolejnych gospodarzy mistrzostw, rozgrywany o nieatrakcyjnej godzinie, i o to chodzi! Im mniej osób obejrzy to „widowisko”, tym lepiej – wyszli z założenia organizatorzy. Austriacy nie wygrali na jakiejś piłkarskiej imprezie od 18 lat, Chorwaci pokonali ostatnio [[Anglia|Anglików]] i tylko o tym mówią i pewnie mówić będą przez kolejne 30 lat.
'''Mecz Austria vs. Chorwacja ([[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2008|EURO 2008]])''' – trzecie spotkanie kolejnych gospodarzy mistrzostw, rozgrywany o nieatrakcyjnej godzinie, i o to chodzi! Im mniej osób obejrzy to „widowisko”, tym lepiej – wyszli z założenia organizatorzy. Austriacy nie wygrali na jakiejś piłkarskiej imprezie od 18 lat, Chorwaci pokonali ostatnio [[Anglia|Anglików]] i tylko o tym mówią i pewnie mówić będą przez kolejne 30 lat.


W studiu panowie Iwanow, Boniek i Włodarczyk omówili taktykę, zawodników, jak zwykle przewidzieli klęske lepszego. I przekazali głos komentatorom: Paweł Wójcik i Jerzy Brzęczek. Ale nie, najpierw reklamy!<br>
W studiu panowie [[Bożydar Iwanow|Iwanow]], [[Zbigniew Boniek|Zibi]] i [[Tomasz Włodarczyk|Włodarczyk]] omówili taktykę zespołów, jak zwykle przewidzieli klęskę lepszego i przekazali głos komentatorom: [[Paweł Wójcik|Pawłowi Wójcikowi]] i [[Jerzy Brzęczek|Jurkowi Brzęczkowi]]. Ale nie, najpierw reklamy!

'''Reklamy'''<br>
Na stadionie 53 tysiące widzów, spotkanie drużyn z grupy B, mecz także z tych z kategorii B. Chorwaci oczywiście mają większe szanse, ale Austriacy są pod presją rozszarpania przez własnych kibiców. Chorwatów mało, ale są dość głośni, poza tym chorwaccy imigranci w Austrii to częste zjawisko. Sędziować będzie Latający Holender.
Na stadionie 53 tysiące widzów, spotkanie drużyn z grupy B, mecz także z tych z kategorii B. Chorwaci oczywiście mają większe szanse, ale Austriacy są pod presją rozszarpania przez własnych kibiców. Chorwatów mało, ale są dość głośni, poza tym chorwaccy imigranci w Austrii to częste zjawisko. Sędziować będzie Latający Holender.


Zawodnicy wybiegają na boisko: Austriacy na czerwono, z dziwnie słowiańsko brzmiącymi nazwiskami, Chorwackie gwiazdy <small>(Haha!)</small> na niebiesko. Tradycyjnie odegrano hymny. Sędzia ze szpanerskim mikrofonem na uchu, grę rozpoczeli Chorwaci.

<big><big>'''I...

Poszli!!!'''</big></big><br>
===Pierwsza połowa===
===Pierwsza połowa===
Zawodnicy wybiegają na boisko: Austriacy na czerwono, z dziwnie słowiańsko brzmiącymi nazwiskami, Chorwackie gwiazdy<small>(haha!)</small> na niebiesko. Tradycyjnie odegrano hymny. Sędzia ze szpanerskim mikrofonem na uchu, grę rozpoczeli Chorwaci. W przewadze, co zaskakujące, właśnie oni, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią.
W przewadze, co zaskakujące, Chorwaci, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią, a w 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy? Szkopy zaczęli się gorączkować, gdyż w 21 minucie dostali kolejną zółtą kartkę. Z rzutu wolnego wyszła niebezpieczna sytuacja. Straty: Niko Krjancar po stronie Chorwackiej. W tym momencie można stwiedzić, iż Austriacy są w lekko kłopotliwej sytuacji.<br>

W 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy? Szkopy zaczęli się gorączkować, gdyż w 21 minucie dostali kolejną zółtą kartkę. Z rzutu wolnego wyszła niebezpieczna sytuacja. Straty: Niko Krjancar po stronie Chorwackiej. W tym momencie można stwiedzić, iż Austriacy są w lekko kłopotliwej sytuacji.<br>
{{cytat|Brakuje tej zadziorności!|'''Paweł Wójcik''', kultywując najlepsze szpakowskie tradycje.}}
{{cytat|Brakuje tej zadziorności!|'''Paweł Wójcik''', kultywując najlepsze szpakowskie tradycje.}}
Nieudane ataki austriaków nie zdawały się na nic. Dwudziesta ósma minuta - brutalna gra Manuela Bogateca wypchnęła przeciwnika za boisko, lecz nie dostał on czerwonej, ani żółtej kartki. Ten Bogatec to niezłe źiółko, bo wcześniej zdeformował twarzyczkę któregoś z piłkarzy Chorwacji. Gra stawała się coraz bardziej brutalna, a piłkarze gorączkowali się coraz bardziej. Rozgrywka stawała się coraz bardziej wyrównana, a <s>Szwajcarzy</s> Austriacy, cholera! wychodzili już na dobre pozycje strzeleckie. Na 10 minut przed końcem gry nadal było jeden do zera. Kilka symulacji, parę autów, obu drużynom kończą się już bateryjki. Ale to chorwaci mają Duracelle. I wyprowadzają kontrę, bardzo dramatyczną, a komentator testuje swój tenor. Kilka dramatycznych ataków Austrii, przy akompaniamencie wycia 47 tysięcy kibiców. Mecz, bardzo emocjonujący, wywołuje stany orgazmu u Wójcika, a Austriacy atakują ostro, otrząsnąwszy się z szoku. Mecz został przedłużony o dwie minuty, co w sumie i tak nic nie zmieniło, skoro nie było żadnych strzałów ni akcji. Na powtórkach widać skupienie tulących się do siebie zawodników.
Nieudane ataki austriaków nie zdawały się na nic. Dwudziesta ósma minuta - brutalna gra Manuela Bogateca wypchnęła przeciwnika za boisko, lecz nie dostał on czerwonej, ani żółtej kartki. Ten Bogatec to niezłe źiółko, bo wcześniej zdeformował twarzyczkę któregoś z piłkarzy Chorwacji. Gra stawała się coraz bardziej brutalna, a piłkarze gorączkowali się coraz bardziej. Rozgrywka stawała się coraz bardziej wyrównana, a <s>Szwajcarzy</s> Austriacy, cholera! wychodzili już na dobre pozycje strzeleckie. Na 10 minut przed końcem gry nadal było jeden do zera. Kilka symulacji, parę autów, obu drużynom kończą się już bateryjki. Ale to chorwaci mają Duracelle. I wyprowadzają kontrę, bardzo dramatyczną, a komentator testuje swój tenor. Kilka dramatycznych ataków Austrii, przy akompaniamencie wycia 47 tysięcy kibiców. Mecz, bardzo emocjonujący, wywołuje stany orgazmu u Wójcika, a Austriacy atakują ostro, otrząsnąwszy się z szoku. Mecz został przedłużony o dwie minuty, co w sumie i tak nic nie zmieniło, skoro nie było żadnych strzałów ni akcji. Na powtórkach widać skupienie tulących się do siebie zawodników.


===Przerwa===
===Przerwa===
Polsat puścił jakieś denne reklamy, ale co się dziwić, w końcu im za to płacą. Jacyś ludzie wykrzykują ''bilet na EURO'' i się cieszą, cóż.
Polsat puścił jakieś denne reklamy, ale co się dziwić, w końcu im za to płacą. Jacyś ludzie wykrzykują ''bilet na EURO'' i się cieszą, cóż. Studio, jakieś bzdety, znów reklamy, nuuudy.


{{euro mecze}}
{{euro mecze}}

Wersja z 18:57, 8 cze 2008

Ja wolę bardziej południowoamerykańskie klimaty.

Wojciech Cejrowski o meczu

Austriacy, z właściwą sobie lekkością, kontynuowali ataki pozycyjne i po wymianie 20 podań już byli w okolicach środkowego pola. Publiczność jeszcze w pierwszej połowie domagała się powrotu na scenę tyrolskich muzykantów, a pod koniec meczu skandowano nazwiska najdłużej przemawiających działaczy. Sędzia został wygwizdany tylko raz – kiedy przedłużył mecz o 3 minuty.

Tomasz Jachimek o spotkaniu

Mecz Austria vs. Chorwacja (EURO 2008) – trzecie spotkanie kolejnych gospodarzy mistrzostw, rozgrywany o nieatrakcyjnej godzinie, i o to chodzi! Im mniej osób obejrzy to „widowisko”, tym lepiej – wyszli z założenia organizatorzy. Austriacy nie wygrali na jakiejś piłkarskiej imprezie od 18 lat, Chorwaci pokonali ostatnio Anglików i tylko o tym mówią i pewnie mówić będą przez kolejne 30 lat.

W studiu panowie Iwanow, Zibi i Włodarczyk omówili taktykę zespołów, jak zwykle przewidzieli klęskę lepszego i przekazali głos komentatorom: Pawłowi Wójcikowi i Jurkowi Brzęczkowi. Ale nie, najpierw reklamy!

Na stadionie 53 tysiące widzów, spotkanie drużyn z grupy B, mecz także z tych z kategorii B. Chorwaci oczywiście mają większe szanse, ale Austriacy są pod presją rozszarpania przez własnych kibiców. Chorwatów mało, ale są dość głośni, poza tym chorwaccy imigranci w Austrii to częste zjawisko. Sędziować będzie Latający Holender.

Pierwsza połowa

Zawodnicy wybiegają na boisko: Austriacy na czerwono, z dziwnie słowiańsko brzmiącymi nazwiskami, Chorwackie gwiazdy(haha!) na niebiesko. Tradycyjnie odegrano hymny. Sędzia ze szpanerskim mikrofonem na uchu, grę rozpoczeli Chorwaci. W przewadze, co zaskakujące, właśnie oni, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią.

W 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy? Szkopy zaczęli się gorączkować, gdyż w 21 minucie dostali kolejną zółtą kartkę. Z rzutu wolnego wyszła niebezpieczna sytuacja. Straty: Niko Krjancar po stronie Chorwackiej. W tym momencie można stwiedzić, iż Austriacy są w lekko kłopotliwej sytuacji.
Brakuje tej zadziorności!

Paweł Wójcik, kultywując najlepsze szpakowskie tradycje.

Nieudane ataki austriaków nie zdawały się na nic. Dwudziesta ósma minuta - brutalna gra Manuela Bogateca wypchnęła przeciwnika za boisko, lecz nie dostał on czerwonej, ani żółtej kartki. Ten Bogatec to niezłe źiółko, bo wcześniej zdeformował twarzyczkę któregoś z piłkarzy Chorwacji. Gra stawała się coraz bardziej brutalna, a piłkarze gorączkowali się coraz bardziej. Rozgrywka stawała się coraz bardziej wyrównana, a Szwajcarzy Austriacy, cholera! wychodzili już na dobre pozycje strzeleckie. Na 10 minut przed końcem gry nadal było jeden do zera. Kilka symulacji, parę autów, obu drużynom kończą się już bateryjki. Ale to chorwaci mają Duracelle. I wyprowadzają kontrę, bardzo dramatyczną, a komentator testuje swój tenor. Kilka dramatycznych ataków Austrii, przy akompaniamencie wycia 47 tysięcy kibiców. Mecz, bardzo emocjonujący, wywołuje stany orgazmu u Wójcika, a Austriacy atakują ostro, otrząsnąwszy się z szoku. Mecz został przedłużony o dwie minuty, co w sumie i tak nic nie zmieniło, skoro nie było żadnych strzałów ni akcji. Na powtórkach widać skupienie tulących się do siebie zawodników.

Przerwa

Polsat puścił jakieś denne reklamy, ale co się dziwić, w końcu im za to płacą. Jacyś ludzie wykrzykują bilet na EURO i się cieszą, cóż. Studio, jakieś bzdety, znów reklamy, nuuudy.