NonNews:Polska będzie importować piasek: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (zbędne)
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{medal miesiąca}}
[[Plik:Arena de Playa.JPG|thumb|200px|Taki piasek zareklamował premier Gabonu Emmanuel Issoze-Ngondet]]
[[Plik:Arena de Playa.JPG|thumb|200px|Taki piasek zareklamował premier Gabonu Emmanuel Issoze-Ngondet]]
'''21 sierpnia 2018'''
'''21 sierpnia 2018'''
Linia 4: Linia 5:
'''[[Jan Pietrzak]] mawiał, że gdyby wprowadzono na Saharze [[komunizm]], to po tygodniu trzeba by było importować piasek. [[Polska]] co prawda nie jest państwem położonym na [[Pustynia|pustyni]], ale ostatnio rozgląda się za nowymi źródłami piasku.'''
'''[[Jan Pietrzak]] mawiał, że gdyby wprowadzono na Saharze [[komunizm]], to po tygodniu trzeba by było importować piasek. [[Polska]] co prawda nie jest państwem położonym na [[Pustynia|pustyni]], ale ostatnio rozgląda się za nowymi źródłami piasku.'''


Tym razem winny sytuacji nie jest rząd. Wręcz przeciwnie – dobre wyniki gospodarcze rządu [[Mateusz Morawiecki|Mateusza Morawieckiego]] sprawiły, że Polacy masowo zaczęli budować nowe domy. Inwestycje w nieruchomości stanęły jednak w miejscu, gdyż okazało się, że zapasy piasku do produkcji betonu wyczerpali do cna samorządowcy do budowy bloków mieszkalnych w ramach programu Mieszkanie+. Minister infrastruktury Michał Adamczyk obiecał pomóc.
Tym razem winny sytuacji nie jest rząd. Wręcz przeciwnie – dobre wyniki gospodarcze rządu [[Mateusz Morawiecki|Mateusza Morawieckiego]] sprawiły, że Polacy masowo zaczęli budować nowe domy. Inwestycje w nieruchomości stanęły jednak w miejscu, gdyż okazało się, że zapasy piasku, będącego składnikiem betonu, wyczerpali do cna samorządowcy podczas budowy bloków mieszkalnych w ramach programu Mieszkanie+. Minister infrastruktury Michał Adamczyk obiecał pomóc.


''– Polska ma jeszcze spore zapasy piasku, głównie nad Bałtykiem oraz na dnach rzek.'' – powiedział w rozmowie telefonicznej Adamczyk – ''Nie chcemy jednak niszczyć pięknego Bałtyku i orać Wisły. Potrzebna nam jest oczywiście rezerwa na czarną godzinę. Zgodnie z sugestią Międzynarodowego Funduszu Walutowego postanowiliśmy w ramach pomocy gospodarczej kupować piasek z biednych państw [[Afryka|afrykańskich]].''
''– Polska ma jeszcze spore zapasy piasku, głównie nad Bałtykiem oraz na dnach rzek'' – powiedział w rozmowie telefonicznej Adamczyk. – ''Nie chcemy jednak niszczyć pięknego Bałtyku i orać Wisły. Potrzebna nam jest oczywiście rezerwa na czarną godzinę. Zgodnie z sugestią Międzynarodowego Funduszu Walutowego postanowiliśmy w ramach pomocy gospodarczej kupować piasek z biednych państw [[Afryka|afrykańskich]].''


Sprzedażą zainteresowało się kilka państw. Pierwsza zgłosiła się [[Nigeria]], która Polsce jest znana ze sprzedaży niskiej jakości [[Kawa|kawy]], którą importowała sieć [[Biedronka|sklepów dla najuboższych]], metalowych mich marki Star (służących do przygotowywania obornika na potrzeby działkowiczów) oraz oszusta, który podając się za byłego ministra finansów, zamieszanego w aferę korupcyjną, nabrał pewną emerytowaną urzędniczkę z [[Piła|Piły]] na rzekomy podział 1 mln dolarów w zamian za przekazanie 5 tys. dolarów, które pozwolą na wyprowadzenie tych pieniędzy do [[Szwajcaria|Szwajcarii]]. Adamczyk zrezygnował z kupienia piasku z Nigerii, gdyż tańszą ofertę zaproponował [[Gabon]]. Złośliwa opozycja twierdzi, że padło na Gabon, gdyż jest to państwo dobrze znane [[Jarosław Kaczyński|Prezesowi]], który w [[2009]] roku zasłynął z wiedzy na temat tego kraju. W rzeczywistości gaboński rząd obiecał sprzedać piasek 10% taniej i bez pośredników mailowych.
Sprzedażą zainteresowało się kilka państw. Pierwsza zgłosiła się [[Nigeria]], która Polsce jest znana ze sprzedaży niskiej jakości [[Kawa|kawy]] (którą importowała sieć [[Biedronka|sklepów dla najuboższych]]) metalowych mich marki Star (służących do przygotowywania obornika na potrzeby działkowiczów) oraz oszusta, który podając się za byłego ministra finansów, zamieszanego w aferę korupcyjną, nabrał pewną emerytowaną urzędniczkę z [[Piła|Piły]] na rzekomy podział 1 mln dolarów w zamian za przekazanie 5 tys. dolarów, które pozwolą na wyprowadzenie tych pieniędzy do [[Szwajcaria|Szwajcarii]]. Adamczyk zrezygnował z kupienia piasku z Nigerii, gdyż tańszą ofertę zaproponował [[Gabon]]. Złośliwa opozycja twierdzi, że padło na Gabon, gdyż jest to państwo dobrze znane [[Jarosław Kaczyński|Prezesowi]], który w [[2009]] roku zasłynął z wiedzy na temat tego kraju. W rzeczywistości gaboński rząd obiecał sprzedać piasek 10% taniej i bez pośredników mailowych.


Importowany piasek przypłynie do Świnoujścia najwcześniej w styczniu 2019 roku. Do tego czasu Polacy muszą wstrzymać się z budowaniem domów, a za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinni kupić bilet na koncert [[Andrzej Piaseczny|Piaska]].
Importowany piasek przypłynie do Świnoujścia najwcześniej w styczniu 2019 roku. Do tego czasu Polacy muszą wstrzymać się z budowaniem domów, a za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinni kupić bilet na koncert [[Andrzej Piaseczny|Piaska]].
Linia 15: Linia 16:
* [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]], 21 sierpnia 2018.
* [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]], 21 sierpnia 2018.
[[Kategoria:NonNews 2018 – ciekawostki]]
[[Kategoria:NonNews 2018 – ciekawostki]]
{{NonNews data|21 sierpnia 2018}}

Aktualna wersja na dzień 14:38, 2 maj 2020

Taki piasek zareklamował premier Gabonu Emmanuel Issoze-Ngondet

21 sierpnia 2018

Jan Pietrzak mawiał, że gdyby wprowadzono na Saharze komunizm, to po tygodniu trzeba by było importować piasek. Polska co prawda nie jest państwem położonym na pustyni, ale ostatnio rozgląda się za nowymi źródłami piasku.

Tym razem winny sytuacji nie jest rząd. Wręcz przeciwnie – dobre wyniki gospodarcze rządu Mateusza Morawieckiego sprawiły, że Polacy masowo zaczęli budować nowe domy. Inwestycje w nieruchomości stanęły jednak w miejscu, gdyż okazało się, że zapasy piasku, będącego składnikiem betonu, wyczerpali do cna samorządowcy podczas budowy bloków mieszkalnych w ramach programu Mieszkanie+. Minister infrastruktury Michał Adamczyk obiecał pomóc.

– Polska ma jeszcze spore zapasy piasku, głównie nad Bałtykiem oraz na dnach rzek – powiedział w rozmowie telefonicznej Adamczyk. – Nie chcemy jednak niszczyć pięknego Bałtyku i orać Wisły. Potrzebna nam jest oczywiście rezerwa na czarną godzinę. Zgodnie z sugestią Międzynarodowego Funduszu Walutowego postanowiliśmy w ramach pomocy gospodarczej kupować piasek z biednych państw afrykańskich.

Sprzedażą zainteresowało się kilka państw. Pierwsza zgłosiła się Nigeria, która Polsce jest znana ze sprzedaży niskiej jakości kawy (którą importowała sieć sklepów dla najuboższych) metalowych mich marki Star (służących do przygotowywania obornika na potrzeby działkowiczów) oraz oszusta, który podając się za byłego ministra finansów, zamieszanego w aferę korupcyjną, nabrał pewną emerytowaną urzędniczkę z Piły na rzekomy podział 1 mln dolarów w zamian za przekazanie 5 tys. dolarów, które pozwolą na wyprowadzenie tych pieniędzy do Szwajcarii. Adamczyk zrezygnował z kupienia piasku z Nigerii, gdyż tańszą ofertę zaproponował Gabon. Złośliwa opozycja twierdzi, że padło na Gabon, gdyż jest to państwo dobrze znane Prezesowi, który w 2009 roku zasłynął z wiedzy na temat tego kraju. W rzeczywistości gaboński rząd obiecał sprzedać piasek 10% taniej i bez pośredników mailowych.

Importowany piasek przypłynie do Świnoujścia najwcześniej w styczniu 2019 roku. Do tego czasu Polacy muszą wstrzymać się z budowaniem domów, a za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze powinni kupić bilet na koncert Piaska.

Źródło[edytuj • edytuj kod]