NonNews:SLD idzie do wyborów ze zwierzętami: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(dodano nonnewsa)
 
M (linki)
Linia 3: Linia 3:
'''Sojusz Lewicy Demokratycznej idzie do wyborów ze zwierzętami.'''
'''Sojusz Lewicy Demokratycznej idzie do wyborów ze zwierzętami.'''


W kampanii przed [[wybory|wyborami]] samorządowymi [[Sojusz Lewicy Demokratycznej|Sojusz]] postanowił zrezygnować z pokazywania konturów i odwróconych twarzy obywateli [[Polska|IV RP]]. Na billboardach SLD pojawią się frontalne wizerunki [[świnia|świń]] u koryta, [[pies|psów]] na baby, grubych [[ryba|ryb]] i [[wąż|węży]] w kieszeni jako specjalistów w określonych dziedzinach.
W kampanii przed [[wybory|wyborami]] samorządowymi [[Sojusz Lewicy Demokratycznej|Sojusz]] postanowił zrezygnować z pokazywania konturów i odwróconych twarzy obywateli [[Polska|IV RP]]. Na [[billboard]]ach SLD pojawią się frontalne wizerunki [[świnia|świń]] u koryta, [[pies|psów]] na baby, grubych [[ryba|ryb]] i [[wąż|węży]] w kieszeni jako specjalistów w określonych dziedzinach.


[[Grzegorz Napieralski|Grzegorza Napieralskigo]] (sekretarza generalnego SLD i pomysłodawcę akcji) zapytaliśmy, czy jest to zmyślny pastisz kampanii [[Prawo i Sprawiedliwość|Prawa i Sprawiedliwości]]:
[[Grzegorz Napieralski|Grzegorza Napieralskigo]] (sekretarza generalnego SLD i pomysłodawcę akcji) zapytaliśmy, czy jest to zmyślny pastisz kampanii [[Prawo i Sprawiedliwość|Prawa i Sprawiedliwości]]:


– ''Chcieliśmy wreszcie postawić na szczerość i pokazać się takimi, jakimi naprawdę jesteśmy'' – mówi Napieralski – ''niemoralnymi, zepsutymi, skąpymi i rozpychającymi się łokciami. Nie wiem, co miałby tu oznaczać pastisz''.
– ''Chcieliśmy wreszcie postawić na szczerość i pokazać się takimi, jakimi naprawdę jesteśmy'' – mówi Napieralski – ''niemoralnymi, zepsutymi, skąpymi i rozpychającymi się łokciami. Nie wiem, co miałby tu oznaczać [[pastisz]]''.


Zaskoczenia nie krył [[Jacek Kurski]] (PiS):
Zaskoczenia nie krył [[Jacek Kurski]] (PiS):


– ''To świetny chwyt reklamowy, w zasadzie też taki chcieliśmy zastosować. Ale doradcy od spraw public relations przekonali nas, że to pomysł zbyt ryzykowny dla partii rządzącej i może sobie na to pozwolić tylko ktoś grający w wyborach va banque''.
– ''To świetny chwyt reklamowy, w zasadzie też taki chcieliśmy zastosować. Ale doradcy od spraw [[public relations]] przekonali nas, że to pomysł zbyt ryzykowny dla partii rządzącej i może sobie na to pozwolić tylko ktoś grający w wyborach [[va banque]]''.


Plakaty mają się pojawić na ulicach jeszcze w tym miesiącu.
Plakaty mają się pojawić na ulicach jeszcze w tym miesiącu.

Wersja z 12:24, 1 wrz 2006

Jeden z nowych plakatów SLD

1 września 2006

Sojusz Lewicy Demokratycznej idzie do wyborów ze zwierzętami.

W kampanii przed wyborami samorządowymi Sojusz postanowił zrezygnować z pokazywania konturów i odwróconych twarzy obywateli IV RP. Na billboardach SLD pojawią się frontalne wizerunki świń u koryta, psów na baby, grubych ryb i węży w kieszeni jako specjalistów w określonych dziedzinach.

Grzegorza Napieralskigo (sekretarza generalnego SLD i pomysłodawcę akcji) zapytaliśmy, czy jest to zmyślny pastisz kampanii Prawa i Sprawiedliwości:

Chcieliśmy wreszcie postawić na szczerość i pokazać się takimi, jakimi naprawdę jesteśmy – mówi Napieralski – niemoralnymi, zepsutymi, skąpymi i rozpychającymi się łokciami. Nie wiem, co miałby tu oznaczać pastisz.

Zaskoczenia nie krył Jacek Kurski (PiS):

To świetny chwyt reklamowy, w zasadzie też taki chcieliśmy zastosować. Ale doradcy od spraw public relations przekonali nas, że to pomysł zbyt ryzykowny dla partii rządzącej i może sobie na to pozwolić tylko ktoś grający w wyborach va banque.

Plakaty mają się pojawić na ulicach jeszcze w tym miesiącu.

Źródło