NonNews:Szwaby padły, teraz czas na murzyny: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(spóźniony prezent, mózg mi padł, nie czytać)
 
M (Poprawki drobne)
 
(Nie pokazano 11 wersji utworzonych przez 5 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Koko Euro Spoko|thumb|200px|Możemy śpiewać, wiochy nie będzie]]
{{Youtube|YtDhMzDkois|width=200|Możemy śpiewać, wiochy nie będzie}}


'''21 września 2014'''
'''21 września 2014'''
Linia 7: Linia 7:
W takich sytuacjach wypowiada się różne niecenzuralne słowa, ale – jak na stronę dla wykształconych kulturalnych ludzi przystało – postanowiliśmy uczcić Dzień bez Przekleństw i szanować zapomnianą kulturę [[Język polski|języka polskiego]]. A zatem, waćpanowie i waćpanny, szykujem się na ruszenie mózgownic i odświeżenie wiedzy z podstawówki, czy innego przedszkola. Przypomnim sobie, jak to było, kiedym się w bagiewiach bawili, biuda rozbijali i brzoskwi na drzewach szukali.
W takich sytuacjach wypowiada się różne niecenzuralne słowa, ale – jak na stronę dla wykształconych kulturalnych ludzi przystało – postanowiliśmy uczcić Dzień bez Przekleństw i szanować zapomnianą kulturę [[Język polski|języka polskiego]]. A zatem, waćpanowie i waćpanny, szykujem się na ruszenie mózgownic i odświeżenie wiedzy z podstawówki, czy innego przedszkola. Przypomnim sobie, jak to było, kiedym się w bagiewiach bawili, biuda rozbijali i brzoskwi na drzewach szukali.


''Pierw nasi dzielni bracia jeno słabo grali,<ref>To dosyć irytujące, prawda?</ref>. <br />
<i>Pierw nasi dzielni bracia jeno słabo grali,<ref>To dosyć irytujące, prawda?</ref>. <br />
Niemcy przebrzydli wciąż nas zwyciężali,
Niemcy przebrzydli wciąż nas zwyciężali, <br />
Szczególnie ubernischmen, co się Grozer zwał,
Szczególnie ubernischmen, co się Grozer zwał, <br />
Jegomość żonę i pięciorga dzieci na łbie miał,
Jegomość żonę i pięciorga dzieci na łbie miał, <br />
Nasze dzielne chłopy jego siłę chęcieły złamać,
Nasze dzielne chłopy jego siłę chęcieły złamać, <br />
Przeto przed meczem worek [[ryż]]u musieły wszamać,
Przeto przed meczem worek [[ryż]]u musieły wszamać, <br />
Obywatel Zatorski aż się od tego zatoczył,
Obywatel Zatorski aż się od tego zatoczył, <br />
I z wrażenia do piłki pełną piersią doskoczył,
I z wrażenia do piłki pełną piersią doskoczył, <br />
Dzielny i honorowy Kubiak [ręce|ręcami]] poprawił,
Dzielny i honorowy Kubiak [[ręce|ręcami]] poprawił, <br />
Wszakże podejrzane środki już dawno odstawił,
Wszakże podejrzane środki już dawno odstawił, <br />
Potem poszło niemal jak z krzaku różanego płatka,
Potem poszło niemal jak z krzaku różanego płatka,
Ano hak był jeden: do wszystkiego wymagana [[ZUS|składka]],
Ano hak był jeden: do wszystkiego wymagana [[ZUS|składka]], <br />
Żołnierz Günthor ino na to wszystko machnął:
Żołnierz Günthor ino na to wszystko machnął: <br />
"E tam robota, ja bym się ino [[papierosy|sztachnął]]",
„E tam robota, ja bym się ino [[papierosy|sztachnął]], <br />
W trzecim secie Szwaby odzyskały swe siły,
W trzecim secie Szwaby odzyskały swe siły, <br />
Z pomocą pewno przyszedł im jakiś [[diabeł|czart]] niemiły,
Z pomocą pewno przyszedł im jakiś [[diabeł|czart]] niemiły, <br />
Jednak tu popisał się Mariusz nasz Wlazły,
Jednak tu popisał się Mariusz nasz Wlazły, <br />
Co go pod mostem kiedyś trzy świnki znalazły,
Co go pod mostem kiedyś trzy świnki znalazły, <br />
I tak to się, dziatki najdroższe, dociągnęło,
I tak to się, dziatki najdroższe, dociągnęło, <br />
Dzięki Wielkiemu Allahowi państwo tyle osiągnęło.''
Dzięki Wielkiemu Allahowi państwo tyle osiągnęło. <br /> </i>


Zaskoczeni, że tylko tyle? Cóż, my też. Najwyraźniej chory psychicznie redaktor-poeta wciąż odczuwał skutki wczorajszej zabawy, chociaż może to z powodu jego <del>wad wrodzonych</del> inteligencji, urody, piękna wewnętrznego, miłości do ojczyzny... Są trzy grupy, których na świecie nikt nie rozumie: politycy, poeci i [[polonista|poloniści]]. Jeśli macie do wyboru spotkanie z pierwszą, a rzucenie się pod tory, to po śmierci jest całkiem fajnie, a co do trzeciej – miłego pisania [[rozprawka|rozprawki]]!
Zaskoczeni, że tylko tyle? Cóż, my też. Najwyraźniej chory psychicznie redaktor-poeta wciąż odczuwał skutki wczorajszej zabawy, chociaż może to z powodu jego <del>wad wrodzonych</del> inteligencji, urody, piękna wewnętrznego, miłości do ojczyzny... Są trzy grupy, których na świecie nikt nie rozumie: politycy, poeci i [[polonista|poloniści]]. Jeśli macie do wyboru spotkanie z pierwszą, a rzucenie się pod tory, to po śmierci jest całkiem fajnie, a co do trzeciej – miłego pisania [[rozprawka|rozprawki]]!

== Źródło ==
* [[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]], 21 września 2014


{{przypisy}}
{{przypisy}}


[[Kategoria:38 tydzień, 2014]][[Kategoria:NonNews 2014 – sport]]
{{NonNews data|21 września 2014}}[[Kategoria:NonNews 2014 – sport]]

Aktualna wersja na dzień 16:26, 18 mar 2023

Możemy śpiewać, wiochy nie będzie

21 września 2014

Rok 2014 naszej ery. Armie całego świata zarzynają się, żeby zdobyć złote kółko do przyczepienia magnesem na lodówce, zwane medalem[1]. Dużo urazów – nie tylko tych psychicznych – zgonów, samobójstw, ale zawsze można kontynuować karierę jako zawodowy szpitalny sprinter. Już się wydawało, że Niemcy uratują swoje dobre imię i udowodnią, że obozy to sprawka wrednych Polaków. I KURWA! STARY DOBRY MARIUSZ RATUJE SYTUACJĘ! Zastanawiacie się pewnie, dlaczego news jest z jednodniowym opóźnieniem? Otóż nasza administratornia niemal po padnięciu na zawał, skończyła na podłodze z opróżnionym sześciopakiem, wybijając przy okazji kilka zębów. Potem dentysta, borowanie i takie tam nieprzyjemne rzeczy...

W takich sytuacjach wypowiada się różne niecenzuralne słowa, ale – jak na stronę dla wykształconych kulturalnych ludzi przystało – postanowiliśmy uczcić Dzień bez Przekleństw i szanować zapomnianą kulturę języka polskiego. A zatem, waćpanowie i waćpanny, szykujem się na ruszenie mózgownic i odświeżenie wiedzy z podstawówki, czy innego przedszkola. Przypomnim sobie, jak to było, kiedym się w bagiewiach bawili, biuda rozbijali i brzoskwi na drzewach szukali.

Pierw nasi dzielni bracia jeno słabo grali,[2].
Niemcy przebrzydli wciąż nas zwyciężali,
Szczególnie ubernischmen, co się Grozer zwał,
Jegomość żonę i pięciorga dzieci na łbie miał,
Nasze dzielne chłopy jego siłę chęcieły złamać,
Przeto przed meczem worek ryżu musieły wszamać,
Obywatel Zatorski aż się od tego zatoczył,
I z wrażenia do piłki pełną piersią doskoczył,
Dzielny i honorowy Kubiak ręcami poprawił,
Wszakże podejrzane środki już dawno odstawił,
Potem poszło niemal jak z krzaku różanego płatka, Ano hak był jeden: do wszystkiego wymagana składka,
Żołnierz Günthor ino na to wszystko machnął:
„E tam robota, ja bym się ino sztachnął”,
W trzecim secie Szwaby odzyskały swe siły,
Z pomocą pewno przyszedł im jakiś czart niemiły,
Jednak tu popisał się Mariusz nasz Wlazły,
Co go pod mostem kiedyś trzy świnki znalazły,
I tak to się, dziatki najdroższe, dociągnęło,
Dzięki Wielkiemu Allahowi państwo tyle osiągnęło.

Zaskoczeni, że tylko tyle? Cóż, my też. Najwyraźniej chory psychicznie redaktor-poeta wciąż odczuwał skutki wczorajszej zabawy, chociaż może to z powodu jego wad wrodzonych inteligencji, urody, piękna wewnętrznego, miłości do ojczyzny... Są trzy grupy, których na świecie nikt nie rozumie: politycy, poeci i poloniści. Jeśli macie do wyboru spotkanie z pierwszą, a rzucenie się pod tory, to po śmierci jest całkiem fajnie, a co do trzeciej – miłego pisania rozprawki!

Źródło[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Tak naprawdę wykonał je miejscowy złomiarz, nikt jakoś specjalnie nie protestuje oprócz Kółka Różańcowego i Związku Młodocianych Ateistów, a to da się pominąć w rejestrach
  2. To dosyć irytujące, prawda?