Prabuty

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Prabuty – miasto i gmina w województwie pomorskim. Szczyci się posiadaniem ponad 8000 mieszkańców co normalnie nie jest powodem do dupy dumy, ale dla takiego zadupia jest to świetny wynik. Mimo usytuowania na pomorzu znajduje się w piCenzura2.svgu i jeszcze dalej od morza.

Historia

Miasto prawdopodobnie stworzone przez Prusów (nie, nie tych którzy siali rozpierdol w Europie od 1701 do 1918 gdy sami dostali wpierdol) tylko plemiona pruskie, które zostały podbite przez Krzyżaków 1233-1283. Jeśli wierzyć legendom miejscowym to w bramie Kwidzyńskiej jest duch pewnego Wacława K, który został tam zamurowany za to, że nie zaalarmował mieszkańców miasta o pożarze, który zniszczył połowę miasta.

Nazwa „Prabuty”

Niemiecka nazwa Riesenburg pochodzi z połączenia pruskiej nazwy włości Resja/Rezja z członem Burg – „gród”. Etymologia ludowa wywodzi zaś nazwę miasta od niemieckiego słowa: Riese – „olbrzym” i wyjaśnia określenie Riesenburg jako miasto, gród olbrzyma. Właśnie dlatego w herbie mają menela z maczugą zamiast wódki.

Dzielnice Prabut

  • Stare miasto – główne osiedle mieszkań kiedyś była tam Biedronka ale postanowiła się przenieść i uciec od pospólstwa cały czas mają o to ból tyłka, a maści na ich przypadłość nie ma w pobliżu.
  • Dołek – znajdują się tam dwie rzeczy: cmentarz i park miejski w którym często spożywany jest alkohol więc jeżeli przesadzisz będziesz miał bardzo blisko do nowego „domu”. Również dlatego powstała tam restauracja Malibu.
  • Śródmieście – jeszcze więcej mieszkań, totalnie nic interesującego.
  • Nowa i Stara kolonia – kolejne mieszkania, ogólnie niektóre mieszkania są w lesie, więc znany Prabutom dostawca internetu ma problemy związane z słabym internetem przez drzewa.
  • Sanatorium – poza lasem i miejscem gdzie można zrobić ognisko jak i zarówno szpitalem, nic ciekawego[1].
  • Jagiełły – znowu mieszkania, są bogatsi i żyją w dobrobycie dzięki Biedronce, która uciekła z Starego miasta.
  • Zatorze – dawne koszary, niegdyś siedziba patologi, gdzie siekiery wbijano w radiowozy, ogólnego pijaństwa, ludzi którzy zeszli na złą drogę. Teraz to miejsce utraciło swą dawną chwałę i pazur głównie dlatego, że plebs się ustatkował, wyjechał z kraju/do innej dzielnicy lub zwyczajnie siedzą w pierdlu. Pomimo utraty pazura i dawnej chwały opinia o „koszarowcach” nadal jest ta sama przyszli nieudacznicy.

Ciekawostki

  • Osoby z Prabut źle nazwali gimnazjum co budzi śmiech u ludzi z innego miasta.
  • Prabuty posiadały własną synagogę (taki kościółek dla żydów) została zniszczona z 8 na 9 listopada 1938 roku przez bojówki hitlerowskie.
  • Prabuty zazdroszczą Kwidzynowi dobrobytu. Co prawda sąsiad jest niczym w porównaniu do przeciętnego miasteczka na Śląsku, ale na warunki pomorza Kwidzyn to prawdziwe El Dorado.

Zobacz też

Przypisy

  1. Jakby gdzie indziej było