XI wiek

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

XI wiekwiek, w którym średniowiecze rozhulało się na dobre, a Katole walczą z Arabami i Prawosławnymi. Ogólnie te czasy jakieś takie smutne...

Co się wtedy działo?

  • Cesarz walczy o władzę z papieżem.
  • Papież walczy o pierwszeństwo z patriarchą Konstantynopola.
  • Patriarcha Konstantynopola walczy o Azję Mniejszą z Arabami.
  • Arabowie walczą między sobą o ryż i wielbłądy.
  • Dobrzy chrześcijanie walczą ze złymi poganami o Jerozolimę.
  • Bolesław Chrobry walczy ze wszystkimi wokół o byle co.
  • Hiszpanie walczą z Maurami o... Hiszpanię.
  • Wikingowie walczą z bezbronnymi mnichami o pieniądze przecież biedni mnisi nie mają nic!
  • Wikingowie płyną do następnego klasztoru.
  • Normanowie walczą z Anglikami z nudów.
  • Bitwa pod Hastings.
  • A nie mówiłem, że to smutne czasy...

Wynalazki

W XI wielu nie wynaleziono nic, bo ludzie byli zajęci walką między sobą.

Zajęcia ludności

Co więc ludzie robili w takich smutnych i mhrocznych czasach? Odpowiedź jest prosta:

  • Walczyli między sobą.
  • Wyzyskiwali chłopów.
  • Walczyli z niewiernymi.
  • Walczyli z wrogami.
  • Szewcy naprawiali buty.
  • Nie robili nic.
  • A jak nie chciało im się nie robić nic, to wtedy walczyli.

Coś jeszcze?

W 1002 roku, gdy ten wiek jeszcze się na dobre nie rozkręcił i ludzie nie walczyli, Leif Eriksson wypłynął z chaty swego ojca, Eryka Rudego na Grenlandii i odkrył Amerykę. Został tam ciepło powitany przez Indian i słuch po nim zaginął.


Medaille1785.jpg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny historii. Jeśli masz tyle lat, co Pai Mei – rozbuduj go.