NonNews:Oszczędności w Kościele
28 sierpnia 2013
Kryzys, jaki jest, każdy widzi. Prawie jak za czasów średniowiecznej pandemii czarnej śmierci obrywa się każdemu państwu. Krwiożercze zęby recesji, mimo ekskomunik rzucanych na czerwone słupki w statystykach, dopadły także Watykan, jednak zgodnie z obietnicami wyborczymi papieża Franciszka, Kościół Katolicki już niedługo przejdzie na drogę oszczędności, biblijnego ubóstwa i lichego pozłacania.
– Cięcia mają dotknąć każdej sfery działalności Kościoła. Weżmy na przykład taki krzyż: ma aż cztery ramiona. Ograniczając ilość ramion o 50% jesteśmy w stanie zaoszczędzić miliony euro rocznie – twierdzi ksiądz Zbigniew Kopeć, rzecznik prasowy biskupstwa kamieńsko-szczecińskiego. – Co prawda będzie to wymagało małych zmian w Biblii, Jezus w nowej wersji Ewangelii zostanie nabity na pal. Ponadto, z powodu wycięcia z drogi krzyżowej co drugiej stacji, między innymi śmierci Mesjasza, zaszła potrzeba wprowadzenia Jezusa w trzydniową śpiączkę farmakologiczną. Ale czego się nie robi na chwałę Boga...– dodaje.
Zmiany dotkną także inne fakty biblijne. Ewa, zamiast drogiego jabłka, będzie wcinać mech. Ognisty rydwan na którym prorok Eliasz poleciał do nieba zostanie zamieniony na rower Ukraina, Mojżesz przeprowadzi Żydów przez Dunajec, Jezus zamiast chleba będzie rozmnażał ciastka a Czterej Jeźdźcy Apokalipsy zostaną zamienieni na tańszego w utrzymaniu Tomasza Karolaka w Ładzie. Redukcja o połowę spotka nawet Trzech Króli, zostaną zastąpieni jednym królem i inwalidą wojennym na wózku.
Potwierdzone zostały także plotki o zmianach w liturgii. Na przykład, opłatki zostaną zastąpione bardziej ekonomicznymi płatkami śniadaniowymi. Ten zabieg ma ponadto zwiększyć frekwencję podczas nabożeństw porannych. W niektórych parafiach zdecydowano się na sprzedaż mleka do kompletu. Skrócony o połowę zostanie sam czas trwania mszy: po wycięciu zbędnych elementów pozostało tylko rozpoczęcie, zebranie tacy, rozdanie płatków i zakończenie. Same kościoły mają być ogrzewane poprzez palenie dokumentów z Archiwum watykańskiego. Z powodu małej ilości surowca musiało odbyć się głosowanie, które ustaliło jakie parafie otrzymają teczki z dokumentami. Najbardziej poszczęściło się małej grupce chrześcijan z centrum Ugandy, która wylosowała 350 ton pergaminu o zwiększonej kaloryczności. Prawdopodobnie zostanie on użyty do obróbki termicznej zaginionych w dżungli misjonarzy.
Również polscy duchowni zapowiedzieli wprowadzenie oszczędności. Episkopat jednomyślnie obiecał usunięcie co czwartej nagiej służącej z każdej arcybiskupiej willi. Jeszcze większe poświęcenie zapowiedział ojciec Tadeusz Rydzyk, który własnoręcznie odkręcił co dziesiąty brylant z poszycia swojego śmigłowca. Darowizna ta zostanie przekazana na szczytny cel, prawdopodobnie na rozwój Telewizji Trwam.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Przedjutrze, 28 sierpnia 2013.