Rypin: Różnice pomiędzy wersjami
M (→Zobacz też: podmiana szablonu) |
Znacznik: edytor wizualny |
||
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Rypin''' – miasto w [[województwo kujawsko-pomorskie|województwie kujawsko-pomorskim]], w [[powiat rypiński|powiecie rypińskim]]. Jest jednym z najstarszych miast, gdzie mieszkańcy jako pierwszy nawalali się z [[Zakon krzyżacki|Krzyżakami]]. Oczywiście, jak na [[Polacy|Polaków]] przystało, wygrali. |
'''Rypin''' – miasto w [[województwo kujawsko-pomorskie|województwie kujawsko-pomorskim]], w [[powiat rypiński|powiecie rypińskim]]. Jest jednym z najstarszych miast, gdzie mieszkańcy jako pierwszy nawalali się z [[Zakon krzyżacki|Krzyżakami]]. Oczywiście, jak na [[Polacy|Polaków]] przystało, wygrali. Mimo tego, jest to miejsce pełne smutku i rozpaczy, o czym świadczą ichniejsze tablice rejestracyjne<ref>CRY!</ref>. |
||
== Przyjacielskie nastawienie == |
== Przyjacielskie nastawienie == |
||
Linia 15: | Linia 15: | ||
== Gospodarka == |
== Gospodarka == |
||
W Rypinie nie ma pracy. W Urzędzie Pracy pracuje ponad trzydzieści pięć osób. Na pięć miejscowych ofert zatrudnionych jest trzydziestu pracowników. To daje średnio sześć osób na jedną ofertę. Panie z UP ochoczo piją kawę, jedzą ciasto i grają w [[Microsoft Pasjans|Pasjansa]]. |
W Rypinie nie ma pracy. W Urzędzie Pracy pracuje ponad trzydzieści pięć osób. Na pięć miejscowych ofert zatrudnionych jest trzydziestu pracowników. To daje średnio sześć osób na jedną ofertę. Panie z UP ochoczo piją kawę, jedzą ciasto i grają w [[Microsoft Pasjans|Pasjansa]]. |
||
Miasto od kilku lat „szuka” inwestora cudotwórcy. Szuka tak, żeby nie znaleźć, co wygodne jest dla lokalnych oligarchów. |
Miasto od kilku lat „szuka” inwestora cudotwórcy. Szuka tak, żeby nie znaleźć, co wygodne jest dla lokalnych oligarchów. Przez to popularne jest zjawisko emigracji do Brodnicy. |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Aktualna wersja na dzień 17:41, 1 lip 2024
Rypin – miasto w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie rypińskim. Jest jednym z najstarszych miast, gdzie mieszkańcy jako pierwszy nawalali się z Krzyżakami. Oczywiście, jak na Polaków przystało, wygrali. Mimo tego, jest to miejsce pełne smutku i rozpaczy, o czym świadczą ichniejsze tablice rejestracyjne[1].
Przyjacielskie nastawienie[edytuj • edytuj kod]
Mieszkańcy miasta, są przyjacielsko nastawieni do mieszkańców Brodnicy, Lipna i okolic. Okazują to oczywiście za pomocą bardzo ciekawego sposobu, często nazywając mieszkańców Brodnicy „Krzyżakami”, a Lipna – „Koźlarzami”. Przez przyjacielskie miasteczka nazywani są bosymi antkami, co ma swoje odwołanie do historii czasu rozbiorów Polski.
Współcześnie w Rypinie toczy się nieustanna walka mieszkańców o zwiększenie konkurencji na rynku w branży spożywczej, taka jak o „wprowadzenie” kilku marketów lub choćby nawet jednego. Jak do tej pory jedyny ich sukces w tej dziedzinie jest dość skromny – powstała druga Biedronka. Cel na najbliższą dziesięciolatkę (czyli budowę trzeciej Biedronki) został osiągnięty. 20 października 2013 roku otwarto trzecią Biedronkę.
Atrakcje miasta[edytuj • edytuj kod]
Główną i niezaprzeczalną atrakcją Rypina jest słynne już rondo, które rozcina miasto drogami prowadzącymi do Warszawy, Golubia-Dobrzynia, tolerowanego przez mieszkańców Żuromina (nieoficjalnie: w żyłach mieszkańców płynie ta sama krew) oraz wspomnianego wcześniej Lipna i Brodnicy. Rypin z pewnością poszczycić się może aquaparkiem, na rzecz którego w mieście zrezygnowano ze Świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwestra przez pięć lat. W odnowionym rypińskim kinie puszczane są całkiem nowe filmy, na które przyjeżdżają tak nienawidzący Rypina Krzyżacy z Brodnicy, gdyż niestety w tej całej swojej zajebistości kina jeszcze się nie dorobili.
Rypin poszczycić się może również piękną galerią zbudowaną w zabytkowym Młynie, która posiada aż osiem sklepów!
Mieszkańcy Rypina mogą także iść do McDonalda, który znajduje się trzydzieści kilometrów w stronę Brodnicy.
Gospodarka[edytuj • edytuj kod]
W Rypinie nie ma pracy. W Urzędzie Pracy pracuje ponad trzydzieści pięć osób. Na pięć miejscowych ofert zatrudnionych jest trzydziestu pracowników. To daje średnio sześć osób na jedną ofertę. Panie z UP ochoczo piją kawę, jedzą ciasto i grają w Pasjansa. Miasto od kilku lat „szuka” inwestora cudotwórcy. Szuka tak, żeby nie znaleźć, co wygodne jest dla lokalnych oligarchów. Przez to popularne jest zjawisko emigracji do Brodnicy.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
- ↑ CRY!