Tarnobrzeg: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Terrapodian. Ofiarą rewertu jest 83.4.77.109.) |
|||
Linia 29: | Linia 29: | ||
Jak każde miasto, Tarnobrzeg posiada kilka dzielnic: |
Jak każde miasto, Tarnobrzeg posiada kilka dzielnic: |
||
*'''Dzików''' – Miejsce oddalone od centrum o 5 minut drogi [[autobus]]em, pełna podwórkowych chuliganów – ich średnia wzrostu nie przekracza jednak metra i pięćdziesięciu centymetrów. |
*'''Dzików''' – (tzw. Dziwków) Miejsce oddalone od centrum o 5 minut drogi [[autobus]]em, pełna podwórkowych chuliganów – ich średnia wzrostu nie przekracza jednak metra i pięćdziesięciu centymetrów. |
||
*'''Przywiśle''' – Wylęgarnia [[skinhead]]ów, prawdziwych nacjonalistów kochających swój kraj, którzy na różnorakich częściach ciała mają wydziarane swastyki i podobizny [[Hitler]]a. Główną cechą miejscowej ludności są problemy z przyrodzeniem spowodowane nadmiernym przyjmowaniem żarłacza tępogłowego w dolną część ciała – co dość dziwne, sami koksownicy uważają [[marihuana|marihuanę]] za narkotyk, a jej pochłaniaczy – za ćpunów. |
*'''Przywiśle''' – Wylęgarnia [[skinhead]]ów, prawdziwych nacjonalistów kochających swój kraj, którzy na różnorakich częściach ciała mają wydziarane swastyki i podobizny [[Hitler]]a. Główną cechą miejscowej ludności są problemy z przyrodzeniem spowodowane nadmiernym przyjmowaniem żarłacza tępogłowego w dolną część ciała – co dość dziwne, sami koksownicy uważają [[marihuana|marihuanę]] za narkotyk, a jej pochłaniaczy – za ćpunów. |
||
*'''Stare Miasto''' – Zajmujące centrum miasta osiedle zamieszkałe – jak nazwa wskazuje – przez ludzi o średnim wieku lat 70. Głównie są to pijaki pamiętające czasy świetności Tarnobrzega jako kopalni siarki, którzy do dziś tej jakże ogromnej straty nie mogą odżałować. W związku z tym zaopatrują się codziennie w taktycznie umieszczonym [[Biedronka|Biedronce]] w napój o dźwięcznej nazwie Amarena i wspólnie połączeni w grupy okupują okoliczne ławki. |
*'''Stare Miasto''' – Zajmujące centrum miasta osiedle zamieszkałe – jak nazwa wskazuje – przez ludzi o średnim wieku lat 70. Głównie są to pijaki pamiętające czasy świetności Tarnobrzega jako kopalni siarki, którzy do dziś tej jakże ogromnej straty nie mogą odżałować. W związku z tym zaopatrują się codziennie w taktycznie umieszczonym [[Biedronka|Biedronce]] w napój o dźwięcznej nazwie Amarena i wspólnie połączeni w grupy okupują okoliczne ławki. |
||
*'''Serbinów''' – Wspaniałych bloków masyw, osiedle zajmujące 60 procent miasta. Ciężko chwalić się swoim pochodzeniem gdy mieszka się na Serbinowie, bo to tak samo, jak gdyby powiedzieć że mieszka się na Ziemi. |
*'''Serbinów''' – Wspaniałych bloków masyw, osiedle zajmujące 60 procent miasta. Ciężko chwalić się swoim pochodzeniem gdy mieszka się na Serbinowie, bo to tak samo, jak gdyby powiedzieć że mieszka się na Ziemi. |
||
*'''Młodych''' – W skład tej dzielnicy wchodzą 3 ulice – Targowa, Wyspiańskiego i Dekutowskiego. Mimo tego nikt nie utożsamia się z tym osiedlem, lecz z pojedyńczą ulicą na której zamieszkuje (przykładowo [[dresiarz|dres]] zapytany ''Skąd jesteś'' nie odpowie ''Z osiedla Młodych'' lecz ''Z Wyspy, kurwo!''. Doskonałe miejsce na spożywanie napojów wyskokowych przez młodzież i ludność starszą – architektura tegoż uroczego miejsca nie pozwala na dojazd do jego centrum żadnemu pojazdowi, przez co niczym nieograniczeni smakosze mogą rozkoszować się napojami całkowicie swobodnie (co zresztą robią). |
*'''Młodych''' – W skład tej dzielnicy wchodzą 3 ulice – Targowa, Wyspiańskiego i Dekutowskiego. Mimo tego nikt nie utożsamia się z tym osiedlem, lecz z pojedyńczą ulicą na której zamieszkuje (przykładowo [[dresiarz|dres]] zapytany ''Skąd jesteś'' nie odpowie ''Z osiedla Młodych'' lecz ''Z Wyspy, kurwo!''. Doskonałe miejsce na spożywanie napojów wyskokowych przez młodzież i ludność starszą – architektura tegoż uroczego miejsca nie pozwala na dojazd do jego centrum żadnemu pojazdowi, przez co niczym nieograniczeni smakosze mogą rozkoszować się napojami całkowicie swobodnie (co zresztą robią). |
||
*'''Bogdanówka''' – Przykra historia z tą Bogdanówką. Nikt się do tego nie przyzna, ale administracyjnie większość uznaje to osiedle za normalną część Serbinowa, gdyż z powodu renowacji miasta (ta, akurat) za Bogdanówkę można by uznać jedną ulicę. Jednakże żaden skinodres nigdy się z tym nie zgodzi. |
*'''Bogdanówka''' – Przykra historia z tą Bogdanówką. Nikt się do tego nie przyzna, ale administracyjnie większość uznaje to osiedle za normalną część Serbinowa, gdyż z powodu renowacji miasta (ta, akurat) za Bogdanówkę można by uznać jedną ulicę. Jednakże żaden skinodres nigdy się z tym nie zgodzi. |
||
*'''Kopernik''' – Dzielnica (jedna z większych) znana głównie z boiska o nawierzchni sztucznej, usypanej górki, na której zjeżdżają w zimie pobliskie dzieci, a także [[gimnazjum]] (prawdopodobnie najwięcej jest tu chuliganów niż we wszystkich szkołach na podkarpaciu razem wziętych). Mieści się także Biedronka, stacja [[PKP]] (bardzo rzadko używana), także masa bloków, z których najbardziej znany jest tzw. Bułgar. Granicą z Serbinowem jest supermarket Kaufland. |
*'''Kopernik''' – Dzielnica (jedna z większych) znana głównie z boiska o nawierzchni sztucznej, usypanej górki, na której zjeżdżają w zimie pobliskie dzieci, a także [[gimnazjum]] (prawdopodobnie najwięcej jest tu chuliganów niż we wszystkich szkołach na podkarpaciu razem wziętych). Mieści się także Biedronka, stacja [[PKP]] (bardzo rzadko używana), także masa bloków, z których najbardziej znany jest tzw. Bułgar. Granicą z Serbinowem jest supermarket Kaufland. Jest także najbardziej ućpaną ulicą w mieście, zaś jej mieszkańcy uważają sie za elitę - mylnie - wiecej debili znajdziemy na serbinowie. |
||
*'''Zakrzów''' – Jedyna hardkorowa dzielnica w całym mieście, bardzo lubiana przez miejscowych [[żul]]i. Stąd wywodzą się dwa przysłowia; „Tyle jesteś wart, ile możesz od siebie dać” i „Wszędzie dobrze, gdzie nas niema”. Można je spotkać na zakrzowskim przystanku w strone Dzikowa. |
*'''Zakrzów''' – Jedyna hardkorowa dzielnica w całym mieście, bardzo lubiana przez miejscowych [[żul]]i. Stąd wywodzą się dwa przysłowia; „Tyle jesteś wart, ile możesz od siebie dać” i „Wszędzie dobrze, gdzie nas niema”. Można je spotkać na zakrzowskim przystanku w strone Dzikowa. |
||
*'''Mokrzyszów''' - Zwana czasem "mexico" lub "meksyk", zamieszkują ją ludzie nie skarżeni kultura osobistą, smakosze win i ich wytwórcy. Lubują się także w drinkach "turbokola". Nie trudno tam o konflikt wystarczy że się tam przejdzie obok kościoła lub mexico. Bar mexico jest punktem centralnym osiedla, co podkreśla nazwa. Droga do szkół w centrum miasta jest dość długa co doprowadza do częstych zabłądzeń. Tradycją stało się że młodzież z Morzyszowa często opuszcza zajęcia dydaktyczne. |
*'''Mokrzyszów''' - Zwana czasem "mexico" lub "meksyk", zamieszkują ją ludzie nie skarżeni kultura osobistą, smakosze win i ich wytwórcy. Lubują się także w drinkach "turbokola". Nie trudno tam o konflikt wystarczy że się tam przejdzie obok kościoła lub mexico. Bar mexico jest punktem centralnym osiedla, co podkreśla nazwa. Droga do szkół w centrum miasta jest dość długa co doprowadza do częstych zabłądzeń. Tradycją stało się że młodzież z Morzyszowa często opuszcza zajęcia dydaktyczne. |
||
*'''Miechocin''' - najstarsze osiedle które oprócz fejmu nic nie ma. sąsiaduje z KUTAS'EM (kompleks uzdrowisk tarnobrzeskiego akwenu siarkowego) ma jakiś tam kościół, cmentarz, waląca się górkę oraz sklep gdzie psy sikają na chleb. Można się tu spotkać z fanatyzmem marki audi, siarki i smakoszami piwa oraz znawcami tematów wszelakich (tzw zgromadzenie podsklepowe). Od niedawna istnieje fanklub skuterów. Jedyne z czego jest znane jedynie z Keczupa - półboga, wielkiego cycka, postrachu Stalowej Woli. Nikt bowiem na osiedlu nie wymawia głośno jego imienia by nie narazić się na niechybna śmierć. Na murach możemy znaleźć napisy: "Bóg wybacza, keczup nigdy...". I nie jest prawdą, iż został pokonany przez chodzącą Pizzę, to zwykłe pomówienia. |
|||
==Ciekawe Miejsca== |
==Ciekawe Miejsca== |
Wersja z 18:13, 14 sty 2011
Jebać siarę!
- Kibic Stalówki o Siarze
Jebać stalówkę!
- Kibic Siary o Stalówce
Tarnobrzeg – „miasto” i powiat w województwie podkarpackim, siedziba powiatu tarnobrzeskiego. Nie wiadomo czemu uważany wciąż za stolicę regionu (jakiego? sandomierskiego...).
Zabytki
W centrum miasta znajduje się relikt niesłusznych czasów – Plac Czerwony, na którym postawiono pomnik Bartosza Głowackiego z kosą w jednej ręce i z butelką po tanim wińsku w drugiej. Chowa ją sprytnie za armatą, ale i tak wiadomo co tam ma. W całym mieście można na co dzień obcować z kulturą oglądając obrazy ścienne kibiców.
Rozrywka
- Zalew Machowski – powstały w dziurze po byłej kopalni siarki w Machowie. Po wielu latach zatruwania miasta i okolic stał się głównym miejscem pielgrzymek spragnionych wypoczynku tarnobrzeżan. Można tam popływać w leczniczych źródłach siarkowych, pooddychać super siarkowym powietrzem lub poopalać na siarczano-żółtej plaży.
- Można spokojnie poćwiczyć tu jazdę na wolnych obrotach ponieważ miasto jest pierwsze w Polsce pod względem wielkości wskaźnika: , gdzie L to liczba samochodów nauki jazdy a O to ogólna liczba zarejestrowanych samochodów (w związku z tym, najpopularniejszym samochodem w mieście jest Peugeot 207). Dzięki temu Tarnobrzeg dominuje równiez w kraju jako miasto o najmniejszej średniej prędkości poruszania się w granicach administracyjnych (ostatnio 17,5km/h). Fakt ten wywołuje powszechne zadowolenie wszystkich mieszkańców.
- Używanie nieprzegotowanej wody kranowej. Taka lokalna rosyjska ruletka - albo trafisz na wodę bez chloru, albo zachlorowaną jak Domestos, albo jeśli dopisze szczęście trafisz na bakteryjkę Coli.
Ciekawostki
- Miasto posiada dwa porty USB oraz jeden LPT oraz pierwsze w Polsce monitorowane śmietniki.
- W okolicach Machowa bije źródłełko zdrojowe Machowianka o zawartości 73% siarkowodoru. Okoliczni mieszkańcy pobierają wodę do celów sanitarnych, poją nim bydło i potomstwo (nie udowodniono jeszcze podczas badań medycznych uspokajających właściwości źródła – niemniej prace trwają).
Lokalne media
- Miejska Telewizja Tarnobrzeg (MTVT) – emitowany program składa się w 99% z powtórek. 90% materiału obejmuje wydarzenia takie jak: msze, otwarcia remiz OSP, dożynki. Telewizja amatorska, współwłaścicielem jest Urząd Miasta.
- Echo dnia – a właściwie jego tarnobrzeska mutacja. Poziom dziennikarstwa poniżej poziomu. Największy sukces śledczy dziennikarzy: działania, które doprowadziły do zmiany wyświetlanych podczas naciśnięcia przycisku "na żadanie" napisów wewnątrz (dziesięcioletnich, z niemieckiego demobilu) autobusów z treści "halt" na "stop".
- Tygodnik nadwiślański – gazeta wydawana przy wkładzie Urzędu Miasta. Poza rubryką "Pod znakiem temidy" nie ma w niej nic ciekawego.
- Radio Leliwa – ni to RMF ni to Zet. Furrorę robi lektorka z akcentem pani Stanisławy z Klanu.
Dzielnice
Jak każde miasto, Tarnobrzeg posiada kilka dzielnic:
- Dzików – (tzw. Dziwków) Miejsce oddalone od centrum o 5 minut drogi autobusem, pełna podwórkowych chuliganów – ich średnia wzrostu nie przekracza jednak metra i pięćdziesięciu centymetrów.
- Przywiśle – Wylęgarnia skinheadów, prawdziwych nacjonalistów kochających swój kraj, którzy na różnorakich częściach ciała mają wydziarane swastyki i podobizny Hitlera. Główną cechą miejscowej ludności są problemy z przyrodzeniem spowodowane nadmiernym przyjmowaniem żarłacza tępogłowego w dolną część ciała – co dość dziwne, sami koksownicy uważają marihuanę za narkotyk, a jej pochłaniaczy – za ćpunów.
- Stare Miasto – Zajmujące centrum miasta osiedle zamieszkałe – jak nazwa wskazuje – przez ludzi o średnim wieku lat 70. Głównie są to pijaki pamiętające czasy świetności Tarnobrzega jako kopalni siarki, którzy do dziś tej jakże ogromnej straty nie mogą odżałować. W związku z tym zaopatrują się codziennie w taktycznie umieszczonym Biedronce w napój o dźwięcznej nazwie Amarena i wspólnie połączeni w grupy okupują okoliczne ławki.
- Serbinów – Wspaniałych bloków masyw, osiedle zajmujące 60 procent miasta. Ciężko chwalić się swoim pochodzeniem gdy mieszka się na Serbinowie, bo to tak samo, jak gdyby powiedzieć że mieszka się na Ziemi.
- Młodych – W skład tej dzielnicy wchodzą 3 ulice – Targowa, Wyspiańskiego i Dekutowskiego. Mimo tego nikt nie utożsamia się z tym osiedlem, lecz z pojedyńczą ulicą na której zamieszkuje (przykładowo dres zapytany Skąd jesteś nie odpowie Z osiedla Młodych lecz Z Wyspy, kurwo!. Doskonałe miejsce na spożywanie napojów wyskokowych przez młodzież i ludność starszą – architektura tegoż uroczego miejsca nie pozwala na dojazd do jego centrum żadnemu pojazdowi, przez co niczym nieograniczeni smakosze mogą rozkoszować się napojami całkowicie swobodnie (co zresztą robią).
- Bogdanówka – Przykra historia z tą Bogdanówką. Nikt się do tego nie przyzna, ale administracyjnie większość uznaje to osiedle za normalną część Serbinowa, gdyż z powodu renowacji miasta (ta, akurat) za Bogdanówkę można by uznać jedną ulicę. Jednakże żaden skinodres nigdy się z tym nie zgodzi.
- Kopernik – Dzielnica (jedna z większych) znana głównie z boiska o nawierzchni sztucznej, usypanej górki, na której zjeżdżają w zimie pobliskie dzieci, a także gimnazjum (prawdopodobnie najwięcej jest tu chuliganów niż we wszystkich szkołach na podkarpaciu razem wziętych). Mieści się także Biedronka, stacja PKP (bardzo rzadko używana), także masa bloków, z których najbardziej znany jest tzw. Bułgar. Granicą z Serbinowem jest supermarket Kaufland. Jest także najbardziej ućpaną ulicą w mieście, zaś jej mieszkańcy uważają sie za elitę - mylnie - wiecej debili znajdziemy na serbinowie.
- Zakrzów – Jedyna hardkorowa dzielnica w całym mieście, bardzo lubiana przez miejscowych żuli. Stąd wywodzą się dwa przysłowia; „Tyle jesteś wart, ile możesz od siebie dać” i „Wszędzie dobrze, gdzie nas niema”. Można je spotkać na zakrzowskim przystanku w strone Dzikowa.
- Mokrzyszów - Zwana czasem "mexico" lub "meksyk", zamieszkują ją ludzie nie skarżeni kultura osobistą, smakosze win i ich wytwórcy. Lubują się także w drinkach "turbokola". Nie trudno tam o konflikt wystarczy że się tam przejdzie obok kościoła lub mexico. Bar mexico jest punktem centralnym osiedla, co podkreśla nazwa. Droga do szkół w centrum miasta jest dość długa co doprowadza do częstych zabłądzeń. Tradycją stało się że młodzież z Morzyszowa często opuszcza zajęcia dydaktyczne.
- Miechocin - najstarsze osiedle które oprócz fejmu nic nie ma. sąsiaduje z KUTAS'EM (kompleks uzdrowisk tarnobrzeskiego akwenu siarkowego) ma jakiś tam kościół, cmentarz, waląca się górkę oraz sklep gdzie psy sikają na chleb. Można się tu spotkać z fanatyzmem marki audi, siarki i smakoszami piwa oraz znawcami tematów wszelakich (tzw zgromadzenie podsklepowe). Od niedawna istnieje fanklub skuterów. Jedyne z czego jest znane jedynie z Keczupa - półboga, wielkiego cycka, postrachu Stalowej Woli. Nikt bowiem na osiedlu nie wymawia głośno jego imienia by nie narazić się na niechybna śmierć. Na murach możemy znaleźć napisy: "Bóg wybacza, keczup nigdy...". I nie jest prawdą, iż został pokonany przez chodzącą Pizzę, to zwykłe pomówienia.
Ciekawe Miejsca
Tarnobrzeg posiada również kilka ciekawych miejsc:
- Cmentarz żydowski – Ulubione miejsce spotkań pijaków i meneli z pobliskich dzielnic, menele tam przesiadujący nauczyli się wyrabiać bimber z trupów.
- Zalew Machowski i tereny do niego przylegające – Taki tarnobrzeski Czarnobyl.
- Kaufland – Jako że sąsiaduje z Cmentarzem Żydowskim (wystarczy przez ulicę przejść) Jest częstym miejscem przesiadywania satanistów, meneli i pijaków; ci ostatni często udają się na podbój parkingu, żeby zdobyć pieniądze, jak mówią, na chleb