Poradnik:Jak zostać alkoholikiem: Różnice pomiędzy wersjami
M (rekat.) |
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 165.225.207.39; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Runab Berkenetz.) Znacznik: rewert |
||
(Nie pokazano 22 wersji utworzonych przez 13 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Medal}} |
|||
[[Plik: |
[[Plik:Czlowiek z rowerem.jpg|thumb|200px|Efekty uboczne pełnego kotła]] |
||
'''Jak zostać alkoholikiem''' – poradnik |
'''Jak zostać alkoholikiem''' – poradnik. |
||
Alkohol jako napój zawierający w sobie iskierki [[Bóg|boskiej]] mocy, potrafi poprawić równowagę psychiczną, jednak dzieje się to kosztem utraty stabilizacji błędnikowej. To powoduje, że niemożliwe staje się wykonywanie rutynowych czynności, jak choćby |
Alkohol jako napój zawierający w sobie iskierki [[Bóg|boskiej]] mocy, potrafi poprawić równowagę psychiczną, jednak dzieje się to kosztem utraty stabilizacji błędnikowej. To powoduje, że niemożliwe staje się wykonywanie rutynowych czynności, jak choćby [[Defekacja|zakończenie procesu trawienia]] w [[toaleta|odpowiednim miejscu]]. Aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień oraz kompromitacji i w pełni cieszyć się zawartością etanolu we krwi, trzeba sprawić, by to nasze ciało, a nie umysł, zaczęło się domagać kolejnych dawek ognistego płynu. Krótko mówiąc: należy zostać alkoholikiem. |
||
== Kluczem jest umysł == |
== Kluczem jest umysł == |
||
Do opanowania szlachetnej sztuki pijaństwa, trzeba czegoś więcej niż samej chęci bycia upojonym. Zastanów się, co myśli ten [[sąsiad]], opróżniając kolejną butelkę denaturatu. Dumaj nad twoją grubą ciotką, która spożywa następną butelkę tanich perfum z zestawu z [[Biedronka|Biedronki]], które kupiłeś jej na urodziny. Pomyśl o setkach studentów, którzy aplikują sobie wacik nasączony wódką w [[odbyt]]. Ci ludzie nie robią tego <del>dla Nussbeissera</del>, bo po prostu chcą się schlać. W tym jest jakiś głębszy sens. Co prawda nikt go jeszcze nie odnalazł i wytrzeźwiał na tyle, by o tym opowiedzieć, ale być może Tobie, przyszłemu alkoholikowi się uda. |
Do opanowania szlachetnej sztuki pijaństwa, trzeba czegoś więcej niż samej chęci bycia upojonym. Zastanów się, co myśli ten [[sąsiad]], opróżniając kolejną butelkę denaturatu. Dumaj nad twoją grubą ciotką, która spożywa następną butelkę tanich perfum z zestawu z [[Biedronka|Biedronki]], które kupiłeś jej na urodziny. Pomyśl o setkach studentów, którzy aplikują sobie wacik nasączony wódką w [[odbyt]]. Ci ludzie nie robią tego <del>dla Nussbeissera</del>, bo po prostu chcą się schlać. W tym jest jakiś głębszy sens. Co prawda nikt go jeszcze nie odnalazł i wytrzeźwiał na tyle, by o tym opowiedzieć, ale być może Tobie, jako przyszłemu alkoholikowi, się uda. |
||
Na koniec tej głębokiej kontemplacji jeszcze raz zastanów się, czy na pewno chcesz włączyć się w szeregi ludzi uzależnionych. Zważ na to, że zostanie alkoholikiem jest jak utrata [[dziewica|dziewictwa]]. I nie chodzi tu o to, że trzeba włożyć jakiś przedmiot do odpowiedniego otworu w ciele. Gdy już otworzą się przed Tobą wrota [[alkohol|C<sub>2</sub>H<sub>5</sub>OH]], nie będzie już odwrotu. Zostaniesz naznaczony. |
Na koniec tej głębokiej kontemplacji jeszcze raz zastanów się, czy na pewno chcesz włączyć się w szeregi ludzi uzależnionych. Zważ na to, że zostanie alkoholikiem jest jak utrata [[dziewica|dziewictwa]]. I nie chodzi tu o to, że trzeba włożyć jakiś przedmiot do odpowiedniego otworu w ciele. Gdy już otworzą się przed Tobą wrota [[alkohol etylowy|C<sub>2</sub>H<sub>5</sub>OH]], nie będzie już odwrotu. Zostaniesz naznaczony. |
||
== Zaplecze finansowe == |
== Zaplecze finansowe == |
||
[[Plik:Jarosław.jpg|thumb |
[[Plik:Jarosław.jpg|thumb|200px|Kto mówił, że alkohol szczęścia nie daje? Bo ja nie!]] |
||
{{cytat|Zamiast wynajmować prostytutkę, wydaj kasę na wódkę.|Porada alkoholika-impotenta}} |
{{cytat|Zamiast wynajmować prostytutkę, wydaj kasę na wódkę.|Porada alkoholika-impotenta}} |
||
Jak do każdej przemiany duchowej, także i w tym przypadku potrzeba |
Jak do każdej przemiany duchowej, także i w tym przypadku potrzeba [[pieniądze|solidnego zaplecza finansowego]]. Zapamiętaj: by mieć napity umysł, trzeba mieć nabitą kabzę. Od razu należy zaznaczyć, iż jeśli chcesz pić z powodu braku pieniędzy, to z góry jesteś skazany na porażkę. Chyba, że będziesz bardzo <del>zdesperowanym</del> gorliwym alkoholikiem i poratujesz się borygiem<ref>Płyn do chłodnic</ref> z garażu ojca. Podobno ma ono działanie zbliżone do alkoholu, jednak wiele do życzenia pozostawiają walory smakowe. Temu też można zaradzić, ssąc landrynkę podczas wlewania boryga do otworu gębowego. |
||
Wbrew obiegowej opinii, alkoholikami nie zostają ludzie wywaleni z domu przez żonę. Alkoholizm jest raczej tego przyczyną, a nie skutkiem. Pan Miecio spod sklepu, który codziennie żebra u Ciebie na [[piwo|zupę chmielową]], nie zawsze był człowiekiem tak niskiej klasy społecznej. Kto wie, być może kiedyś stał na czele znanej firmy, albo zaopatrywał miejscowy kościół w wino, aż do dnia gdy sam spróbował swojego specjału? Za odpowiednią opłatą na pewno wprowadzi Cię w szczegóły. Szeroko znane są także przypadki [[ksiądz|księży-alkoholików]], którzy przez lata byli ofiarami żartobliwych ministrantów rozcieńczających im podczas mszy [[woda|wodę]] w winie, zamiast odwrotnie. |
Wbrew obiegowej opinii, alkoholikami nie zostają ludzie wywaleni z domu przez żonę. Alkoholizm jest raczej tego przyczyną, a nie skutkiem. Pan Miecio spod sklepu, który codziennie żebra u Ciebie na [[piwo|zupę chmielową]], nie zawsze był człowiekiem tak niskiej klasy społecznej. Kto wie, być może kiedyś stał na czele znanej firmy, albo zaopatrywał miejscowy kościół w wino, aż do dnia gdy sam spróbował swojego specjału? Za odpowiednią opłatą na pewno wprowadzi Cię w szczegóły. Szeroko znane są także przypadki [[ksiądz|księży-alkoholików]], którzy przez lata byli ofiarami żartobliwych ministrantów rozcieńczających im podczas mszy [[woda|wodę]] w winie, zamiast odwrotnie. |
||
Linia 18: | Linia 19: | ||
Wracając do tematu zaopatrzenia, wyjątkowo w przypadku trunków, najlepiej iść na ilość. Tutaj zawsze więcej równa się lepiej. Poza tym whisky, czy inny koniak są dla wysoko postawionych [[masoneria|ważniaków]], a nie dla przeciętnych obywateli zatroskanych o sprawy przyziemne. |
Wracając do tematu zaopatrzenia, wyjątkowo w przypadku trunków, najlepiej iść na ilość. Tutaj zawsze więcej równa się lepiej. Poza tym whisky, czy inny koniak są dla wysoko postawionych [[masoneria|ważniaków]], a nie dla przeciętnych obywateli zatroskanych o sprawy przyziemne. |
||
Gdy już zostaniesz pełnoprawnym alkoholikiem, nie będziesz musiał troszczyć się o rzeczy materialne. Nasze ograniczone [[Polska|państwo]] traktuje alkoholizm jako chorobę, więc wystarczy, że w chwili <del>słabości</del> trzeźwości zgłosisz się do odpowiednich służb i natychmiast zostanie Ci przyznany comiesięczny zasiłek alkoholowy, który pokryje Twoje wydatki na |
Gdy już zostaniesz pełnoprawnym alkoholikiem, nie będziesz musiał troszczyć się o rzeczy materialne. Nasze ograniczone [[Polska|państwo]] traktuje alkoholizm jako chorobę, więc wystarczy, że w chwili <del>słabości</del> trzeźwości zgłosisz się do odpowiednich służb i natychmiast zostanie Ci przyznany comiesięczny zasiłek alkoholowy, który pokryje Twoje wydatki na [[tanie wino|specjalistyczne lekarstwa]]. Co więcej, jeśli cały czas będziesz jeździł na ''pełnym baku'', to powyższym zajmie się jakaś frajerka z opieki społecznej. |
||
== Z kim |
== Z kim ostajesz… == |
||
[[Plik: |
[[Plik:Leniwy kot.jpg|thumb|200px|Nie zapominajmy o naszych podopiecznych]] |
||
Zostanie alkoholikiem nie tylko zapewni Ci stały dochód, ale także sprawi, że w końcu zdobędziesz |
Zostanie alkoholikiem nie tylko zapewni Ci stały dochód, ale także sprawi, że w końcu zdobędziesz [[menel|upragnione towarzystwo]], które nigdy nie oceni Cię po wyglądzie czy statusie społecznym. Oczywiście nic nie stanie się samo, więc najpierw sam będziesz musiał znaleźć grupę etanolowych filozofów, którzy poszerzą Twoje horyzonty. Poza tym nic bardziej nie zbliża ludzi, niż degustowanie [[Leśny Dzban|wina]] z tego samego plastikowego kubka. Ponadto opanujesz zaawansowane zasady współdziałania w grupie podczas wyprawy na żebry. Zapamiętaj ważną zasadę: nieważne ile kto dorzuci się do wina – wszyscy zawsze piją po równo. Zgodnie z zasadą „raz na wodzie, raz na wódzie”, możliwe, że pewnego dnia to Ty dasz tylko dziesięć groszy. I nie przejmuj się nieprzyjemnym zapachem alkoholowych pobratymców, już wkrótce alkoholowe wyziewy uwolnią Cię od kieratu, jakim jest posiadanie węchu. |
||
== Zalety == |
== Zalety == |
||
Linia 30: | Linia 31: | ||
=== Żelazny alkoholik === |
=== Żelazny alkoholik === |
||
Po tej szczypcie danych naukowych przechodzimy do kolejnej zalety trunków, |
Po tej szczypcie danych naukowych przechodzimy do kolejnej zalety trunków, mianowicie tego, że etanol całkowicie zapełnia obszary [[mózg]]u odpowiedzialne za uzależnienia, co blokuje cenną i nikłą już zawartość czaszki przed kolejnymi nałogami. Dodatkowo, dla lepszego efektu, alkoholizm obciąży także nasz [[portfel]], dzięki czemu nie będzie nas stać na jakiekolwiek używki. |
||
Zostając alkoholikiem zyskamy także odporność na szkodliwe warunki atmosferyczne, za wyjątkiem trąby powietrznej. Ilość mroźnych zimowych nocy |
Zostając alkoholikiem zyskamy także odporność na szkodliwe warunki atmosferyczne, za wyjątkiem trąby powietrznej. Ilość mroźnych zimowych nocy, jakich potrafią przeżyć tacy ludzie tylko przy pomocy starej gazety i butelki taniego wina, wprawiłaby w zakłopotanie nawet elity amerykańskiej armii. To właśnie dzięki oddziałom dzielnych alkoholików radzieckie siły zbrojne powstrzymały Niemców w Stalingradzie. Tylko [[Rosja|rosyjska]] wódka mogła sprawić, że ich snajperzy wytrzymali w bezruchu podczas piekielnych warunków, które zabiłyby typowego abstynenta. Kwestią dyskusyjną pozostaje celność ich strzałów, jednak zwycięzców przecież nikt nie sądzi. Kolejnym przykładem jest fakt, że pracownicy łodzi podwodnych z napędem nuklearnym oraz elektrowni atomowych są rekrutowani wyłącznie spośród zawodowych pijaków, gdyż praca przy promieniotwórczych materiałach wymaga ciągłego spożywania wysokoprocentowego odkażacza. Ostrzeżeniem przed niewykwalifikowanymi pracownikami była i wciąż jest elektrownia w [[Czarnobyl]]u, gdzie zatrudniono inżyniera nieobeznanego w masowym spożywaniu alkoholu, co sprawiło, że podchmielony pracownik załatwił swoją potrzebę fizjologiczną wprost do reaktora, powodując tym samym jego eksplozję. |
||
Co prawda istnieją udokumentowane przypadki, gdy zalkoholizowani [[żołnierz]]e mylili zawleczkę granatu z zawleczką od piwa, jednak są one bardzo rzadkie i nie zabierają dużej ilości ofiar, przez co praktycznie w ogóle nie są brane pod uwagę. Przy okazji wrogowie obrywali aluminiową puszką po głowach, co w pewnym sensie<Ref>Przynajmniej moralnie</ref> rekompensowało straty. |
Co prawda istnieją udokumentowane przypadki, gdy zalkoholizowani [[żołnierz]]e mylili zawleczkę granatu z zawleczką od piwa, jednak są one bardzo rzadkie i nie zabierają dużej ilości ofiar, przez co praktycznie w ogóle nie są brane pod uwagę. Przy okazji wrogowie obrywali aluminiową puszką po głowach, co w pewnym sensie<Ref>Przynajmniej moralnie</ref> rekompensowało straty. |
||
== Gdy się uda == |
== Gdy się uda == |
||
[[Plik: |
[[Plik:Kranz Koelsch.jpg|thumb|200px|Tak ma wyglądać Twój stół wigilijny]] |
||
{{Cytat|Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.|Autor nieznany i prawdopodobnie nieżywy}} |
{{Cytat|Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.|Autor nieznany i prawdopodobnie nieżywy}} |
||
Najważniejszym znakiem, że udało Ci się zostać alkoholikiem, będzie wszechobecna susza goszcząca w Twoim [[usta|gardle]]. Nie przejmuj się tym i zacznij rozkoszować się wspaniałym stanem do jakiego się doprowadziłeś. Warto się także zastanowić nad sprzedażą swojego dobytku, zanim braknie Ci pieniędzy na następną skrzynkę zaopatrzenia. Zresztą pierwszy już się zbliża, a wraz z nim upragniony zasiłek alkoholowy. |
Najważniejszym znakiem, że udało Ci się zostać alkoholikiem, będzie wszechobecna susza goszcząca w Twoim [[usta|gardle]]. Nie przejmuj się tym i zacznij rozkoszować się wspaniałym stanem, do jakiego się doprowadziłeś. Warto się także zastanowić nad sprzedażą swojego dobytku, zanim braknie Ci pieniędzy na następną skrzynkę zaopatrzenia. Zresztą pierwszy już się zbliża, a wraz z nim upragniony zasiłek alkoholowy. |
||
Jedyne o czym musisz pamiętać, to częste nawadnianie się dowolnymi substancjami mającymi w składzie etanol. Nieprzestrzeganie tej reguły może nie tylko wysłać Cię do [[szpital]]a, ale nawet w gorszych przypadkach na [[śmierć|tamten świat]]. I nie pomyl etanolu z metanolem. Ten towar jest zbyt mocny |
Jedyne, o czym musisz pamiętać, to częste nawadnianie się dowolnymi substancjami mającymi w składzie etanol. Nieprzestrzeganie tej reguły może nie tylko wysłać Cię do [[szpital]]a, ale nawet w gorszych przypadkach na [[śmierć|tamten świat]]. I nie pomyl etanolu z metanolem. Ten towar jest zbyt mocny nawet dla doświadczonego smakosza. |
||
Na koniec małą uwaga. Nie bierz się za śpiewanie, nawet w miejscach do tego przeznaczonych, |
Na koniec małą uwaga. Nie bierz się za śpiewanie, nawet w miejscach do tego przeznaczonych, przykładowo w [[opera|operze]]<ref>O ile w ogóle Cię tam wpuszczą</ref>. Co prawda alkohol usuwa skutki wszelkiego stresu i tremy, jednakże Twoje przepalone struny głosowe nie brzmią zbyt dobrze. Jakiś wrażliwy meloman może wezwać [[policja|niebieskich]] i zostaniesz zabrany na przymusową wycieczkę do [[izba wytrzeźwień|izby wytrzeźwień]]. Koszty niestety będziesz musiał pokryć sam. Zasada ta tyczy się także posiedzeń pod monopolowym. Nie zapomnij się też ogolić przed Bożym Narodzeniem, to może ktoś Cię wpuści do domu jako <del>strudzonego</del> skacowanego wędrowca. Tylko pamiętaj – wódka dopiero po opłatku. |
||
Przeholowałeś i masz przed oczami białe myszki i kosmate pająki? Rozważ dołączenie do sekty o nazwie Anonimowi Alkoholicy, jednak to zamknie Ci drogę do trunków aż po kres Twych dni. |
Przeholowałeś i masz przed oczami białe myszki i kosmate pająki? Rozważ dołączenie do sekty o nazwie Anonimowi Alkoholicy, jednak to zamknie Ci drogę do trunków aż po kres Twych dni. |
||
== Zobacz też == |
|||
* [[Poradnik:Jak rzucić pijaństwo|jak rzucić pijaństwo]] |
|||
* [[Poradnik:Jak upewnić się, że jesteś pijany|jak upewnić się, że jesteś pijany]] |
|||
* [[Poradnik:Jak zostać menelem|jak zostać menelem]] |
|||
* [[Poradnik:Jak zrobić stolik do wódki|jak zrobić stolik do wódki]] |
|||
{{przypisy}} |
{{przypisy}} |
||
[[Kategoria:Poradniki|Zostać alkoholikiem]] |
[[Kategoria:Poradniki – medycyna|Zostać alkoholikiem]] |
Aktualna wersja na dzień 06:07, 30 kwi 2024
Jak zostać alkoholikiem – poradnik.
Alkohol jako napój zawierający w sobie iskierki boskiej mocy, potrafi poprawić równowagę psychiczną, jednak dzieje się to kosztem utraty stabilizacji błędnikowej. To powoduje, że niemożliwe staje się wykonywanie rutynowych czynności, jak choćby zakończenie procesu trawienia w odpowiednim miejscu. Aby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień oraz kompromitacji i w pełni cieszyć się zawartością etanolu we krwi, trzeba sprawić, by to nasze ciało, a nie umysł, zaczęło się domagać kolejnych dawek ognistego płynu. Krótko mówiąc: należy zostać alkoholikiem.
Kluczem jest umysł[edytuj • edytuj kod]
Do opanowania szlachetnej sztuki pijaństwa, trzeba czegoś więcej niż samej chęci bycia upojonym. Zastanów się, co myśli ten sąsiad, opróżniając kolejną butelkę denaturatu. Dumaj nad twoją grubą ciotką, która spożywa następną butelkę tanich perfum z zestawu z Biedronki, które kupiłeś jej na urodziny. Pomyśl o setkach studentów, którzy aplikują sobie wacik nasączony wódką w odbyt. Ci ludzie nie robią tego dla Nussbeissera, bo po prostu chcą się schlać. W tym jest jakiś głębszy sens. Co prawda nikt go jeszcze nie odnalazł i wytrzeźwiał na tyle, by o tym opowiedzieć, ale być może Tobie, jako przyszłemu alkoholikowi, się uda.
Na koniec tej głębokiej kontemplacji jeszcze raz zastanów się, czy na pewno chcesz włączyć się w szeregi ludzi uzależnionych. Zważ na to, że zostanie alkoholikiem jest jak utrata dziewictwa. I nie chodzi tu o to, że trzeba włożyć jakiś przedmiot do odpowiedniego otworu w ciele. Gdy już otworzą się przed Tobą wrota C2H5OH, nie będzie już odwrotu. Zostaniesz naznaczony.
Zaplecze finansowe[edytuj • edytuj kod]
Zamiast wynajmować prostytutkę, wydaj kasę na wódkę.
- Porada alkoholika-impotenta
Jak do każdej przemiany duchowej, także i w tym przypadku potrzeba solidnego zaplecza finansowego. Zapamiętaj: by mieć napity umysł, trzeba mieć nabitą kabzę. Od razu należy zaznaczyć, iż jeśli chcesz pić z powodu braku pieniędzy, to z góry jesteś skazany na porażkę. Chyba, że będziesz bardzo zdesperowanym gorliwym alkoholikiem i poratujesz się borygiem[1] z garażu ojca. Podobno ma ono działanie zbliżone do alkoholu, jednak wiele do życzenia pozostawiają walory smakowe. Temu też można zaradzić, ssąc landrynkę podczas wlewania boryga do otworu gębowego.
Wbrew obiegowej opinii, alkoholikami nie zostają ludzie wywaleni z domu przez żonę. Alkoholizm jest raczej tego przyczyną, a nie skutkiem. Pan Miecio spod sklepu, który codziennie żebra u Ciebie na zupę chmielową, nie zawsze był człowiekiem tak niskiej klasy społecznej. Kto wie, być może kiedyś stał na czele znanej firmy, albo zaopatrywał miejscowy kościół w wino, aż do dnia gdy sam spróbował swojego specjału? Za odpowiednią opłatą na pewno wprowadzi Cię w szczegóły. Szeroko znane są także przypadki księży-alkoholików, którzy przez lata byli ofiarami żartobliwych ministrantów rozcieńczających im podczas mszy wodę w winie, zamiast odwrotnie.
Wracając do tematu zaopatrzenia, wyjątkowo w przypadku trunków, najlepiej iść na ilość. Tutaj zawsze więcej równa się lepiej. Poza tym whisky, czy inny koniak są dla wysoko postawionych ważniaków, a nie dla przeciętnych obywateli zatroskanych o sprawy przyziemne.
Gdy już zostaniesz pełnoprawnym alkoholikiem, nie będziesz musiał troszczyć się o rzeczy materialne. Nasze ograniczone państwo traktuje alkoholizm jako chorobę, więc wystarczy, że w chwili słabości trzeźwości zgłosisz się do odpowiednich służb i natychmiast zostanie Ci przyznany comiesięczny zasiłek alkoholowy, który pokryje Twoje wydatki na specjalistyczne lekarstwa. Co więcej, jeśli cały czas będziesz jeździł na pełnym baku, to powyższym zajmie się jakaś frajerka z opieki społecznej.
Z kim ostajesz…[edytuj • edytuj kod]
Zostanie alkoholikiem nie tylko zapewni Ci stały dochód, ale także sprawi, że w końcu zdobędziesz upragnione towarzystwo, które nigdy nie oceni Cię po wyglądzie czy statusie społecznym. Oczywiście nic nie stanie się samo, więc najpierw sam będziesz musiał znaleźć grupę etanolowych filozofów, którzy poszerzą Twoje horyzonty. Poza tym nic bardziej nie zbliża ludzi, niż degustowanie wina z tego samego plastikowego kubka. Ponadto opanujesz zaawansowane zasady współdziałania w grupie podczas wyprawy na żebry. Zapamiętaj ważną zasadę: nieważne ile kto dorzuci się do wina – wszyscy zawsze piją po równo. Zgodnie z zasadą „raz na wodzie, raz na wódzie”, możliwe, że pewnego dnia to Ty dasz tylko dziesięć groszy. I nie przejmuj się nieprzyjemnym zapachem alkoholowych pobratymców, już wkrótce alkoholowe wyziewy uwolnią Cię od kieratu, jakim jest posiadanie węchu.
Zalety[edytuj • edytuj kod]
Kto pije i pali, ten nie ma robali.
- Przysłowie ludowe
Wpływ na szczęście[edytuj • edytuj kod]
Często można zetknąć się z opinią, że alkohol szczęścia nie daje i jego efekty to tylko złudzenie. Jeśli rzeczywiście by tak było, to jak wyjaśnić to, że często w stanie upojenia wydaje się nam, iż wygraliśmy w Lotto, jednak po wytrzeźwieniu nic takiego nie ma miejsca, a kupon staje się trefny. Badania przeprowadzone przez innych ekspertów w miejscowym kasynie zdają się pozytywnie świadczyć o alkoholikach. Według tych badań gracze, którzy regularnie spożywali alkohol podczas gier losowych (i nie tylko), wygrywali kilkukrotnie częściej niż hazardziści-abstynenci.
Żelazny alkoholik[edytuj • edytuj kod]
Po tej szczypcie danych naukowych przechodzimy do kolejnej zalety trunków, mianowicie tego, że etanol całkowicie zapełnia obszary mózgu odpowiedzialne za uzależnienia, co blokuje cenną i nikłą już zawartość czaszki przed kolejnymi nałogami. Dodatkowo, dla lepszego efektu, alkoholizm obciąży także nasz portfel, dzięki czemu nie będzie nas stać na jakiekolwiek używki.
Zostając alkoholikiem zyskamy także odporność na szkodliwe warunki atmosferyczne, za wyjątkiem trąby powietrznej. Ilość mroźnych zimowych nocy, jakich potrafią przeżyć tacy ludzie tylko przy pomocy starej gazety i butelki taniego wina, wprawiłaby w zakłopotanie nawet elity amerykańskiej armii. To właśnie dzięki oddziałom dzielnych alkoholików radzieckie siły zbrojne powstrzymały Niemców w Stalingradzie. Tylko rosyjska wódka mogła sprawić, że ich snajperzy wytrzymali w bezruchu podczas piekielnych warunków, które zabiłyby typowego abstynenta. Kwestią dyskusyjną pozostaje celność ich strzałów, jednak zwycięzców przecież nikt nie sądzi. Kolejnym przykładem jest fakt, że pracownicy łodzi podwodnych z napędem nuklearnym oraz elektrowni atomowych są rekrutowani wyłącznie spośród zawodowych pijaków, gdyż praca przy promieniotwórczych materiałach wymaga ciągłego spożywania wysokoprocentowego odkażacza. Ostrzeżeniem przed niewykwalifikowanymi pracownikami była i wciąż jest elektrownia w Czarnobylu, gdzie zatrudniono inżyniera nieobeznanego w masowym spożywaniu alkoholu, co sprawiło, że podchmielony pracownik załatwił swoją potrzebę fizjologiczną wprost do reaktora, powodując tym samym jego eksplozję.
Co prawda istnieją udokumentowane przypadki, gdy zalkoholizowani żołnierze mylili zawleczkę granatu z zawleczką od piwa, jednak są one bardzo rzadkie i nie zabierają dużej ilości ofiar, przez co praktycznie w ogóle nie są brane pod uwagę. Przy okazji wrogowie obrywali aluminiową puszką po głowach, co w pewnym sensie[2] rekompensowało straty.
Gdy się uda[edytuj • edytuj kod]
Lepiej być znanym pijakiem, niż anonimowym alkoholikiem.
- Autor nieznany i prawdopodobnie nieżywy
Najważniejszym znakiem, że udało Ci się zostać alkoholikiem, będzie wszechobecna susza goszcząca w Twoim gardle. Nie przejmuj się tym i zacznij rozkoszować się wspaniałym stanem, do jakiego się doprowadziłeś. Warto się także zastanowić nad sprzedażą swojego dobytku, zanim braknie Ci pieniędzy na następną skrzynkę zaopatrzenia. Zresztą pierwszy już się zbliża, a wraz z nim upragniony zasiłek alkoholowy.
Jedyne, o czym musisz pamiętać, to częste nawadnianie się dowolnymi substancjami mającymi w składzie etanol. Nieprzestrzeganie tej reguły może nie tylko wysłać Cię do szpitala, ale nawet w gorszych przypadkach na tamten świat. I nie pomyl etanolu z metanolem. Ten towar jest zbyt mocny nawet dla doświadczonego smakosza.
Na koniec małą uwaga. Nie bierz się za śpiewanie, nawet w miejscach do tego przeznaczonych, przykładowo w operze[3]. Co prawda alkohol usuwa skutki wszelkiego stresu i tremy, jednakże Twoje przepalone struny głosowe nie brzmią zbyt dobrze. Jakiś wrażliwy meloman może wezwać niebieskich i zostaniesz zabrany na przymusową wycieczkę do izby wytrzeźwień. Koszty niestety będziesz musiał pokryć sam. Zasada ta tyczy się także posiedzeń pod monopolowym. Nie zapomnij się też ogolić przed Bożym Narodzeniem, to może ktoś Cię wpuści do domu jako strudzonego skacowanego wędrowca. Tylko pamiętaj – wódka dopiero po opłatku.
Przeholowałeś i masz przed oczami białe myszki i kosmate pająki? Rozważ dołączenie do sekty o nazwie Anonimowi Alkoholicy, jednak to zamknie Ci drogę do trunków aż po kres Twych dni.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
- jak rzucić pijaństwo
- jak upewnić się, że jesteś pijany
- jak zostać menelem
- jak zrobić stolik do wódki