Kolumbia: Różnice pomiędzy wersjami
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 217.99.219.17; przywrócono ostatnią wersję autorstwa ZelDelet.) |
(Im love COCO) Znaczniki: rewert edytor źródłowy |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
|waluta = [[kokaina]] |
|waluta = [[kokaina]] |
||
}} |
}} |
||
'''Kolumbia''' ([[język polski|pol.]] '''Kokaina''') – państwo w [[Ameryka Południowa|Ameryce Południowej]], tak w rożku, zajmujące się uprawą [[koka|koki]], przetwarzaniem jej, paczkowaniem, dystrybucją, [[marketing]]iem, [[lobbing]]iem i międzynarodową promocją. Bardzo spokojna okolica – nie odnotowuje się tu dwóch morderstw w ciągu minuty. |
|||
Żyzne wyżyny kolumbijskiego państwa pylą na wiosnę niedojrzałą koką, a chłodne jesienne zawieje unoszą woń koki do nozdrzy [[smakosz]]y. W rodzinnych [[kartel]]ach trwają zabawy do ''białego'' rana, a w czasie polowań na jeleni (nie na jelenie) proch i kokainę ładuje się po równo do [[strzelba|strzelby]] jak i do [[fajka|fajki]] oraz nosa. |
Żyzne wyżyny kolumbijskiego państwa pylą na wiosnę niedojrzałą koką, a chłodne jesienne zawieje unoszą woń koki do nozdrzy [[smakosz]]y. W rodzinnych [[kartel]]ach trwają zabawy do ''białego'' rana, a w czasie polowań na jeleni (nie na jelenie) proch i kokainę ładuje się po równo do [[strzelba|strzelby]] jak i do [[fajka|fajki]] oraz nosa. |
Wersja z 12:08, 6 sie 2016
Kolumbia | |
---|---|
Stolica | Bogata |
Ludność | 25 milionów osób i 500 milion piranii w rzekach |
Język urzędowy | hiszpański |
Ustrój | nieokreślony przez książki z WoSu – władza w łapach handlarzy narkotyków |
Religia | katolicyzm na zasadzie „Boże, uchroń mnie przed piraniami.” |
Waluta | kokaina |
Kolumbia (pol. Kokaina) – państwo w Ameryce Południowej, tak w rożku, zajmujące się uprawą koki, przetwarzaniem jej, paczkowaniem, dystrybucją, marketingiem, lobbingiem i międzynarodową promocją. Bardzo spokojna okolica – nie odnotowuje się tu dwóch morderstw w ciągu minuty.
Żyzne wyżyny kolumbijskiego państwa pylą na wiosnę niedojrzałą koką, a chłodne jesienne zawieje unoszą woń koki do nozdrzy smakoszy. W rodzinnych kartelach trwają zabawy do białego rana, a w czasie polowań na jeleni (nie na jelenie) proch i kokainę ładuje się po równo do strzelby jak i do fajki oraz nosa.
Sport
Kraj słynie z bramkostrzelnych bramkarzy. Współcześnie często walczą z czarnuchami, aby utrzymać kondycję w razie spotkania z nieznajomym celnikiem.
Galeria
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny geografii. Jeżeli kiedykolwiek widziałeś to miejsce – rozbuduj go.