Chocz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (cytaty)
Znacznik: edytor źródłowy
M
Znacznik: edytor źródłowy
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|'''Chocz''', '''chocz''' Panie! Ja Cię utaję!|Średniowieczny wieśniak z '''Chocza''' do Jaśniepana [[Władysław Łokietek|Władysława Łokietka]].}}
{{cytat|'''Chocz''', '''chocz''' Panie! Ja Cię utaję!|Średniowieczny wieśniak z '''Chocza''' do Jaśniepana [[Władysław Łokietek|Władysława Łokietka]].}}
{{cytat|– '''Chocz'''?<br>– Gdzie to?<br>– Koło Pleszewa.<br>– A Pleszew gdzie?<br>– Koło Kalisza.<br>– A to tu.|Typowy Polak w rozmowie z Choczolem.}}
{{cytat|
'''Chocz'''? Gdzie to?
Koło Pleszewa.
A Pleszew gdzie?
Koło Kalisza.
A to tu.|Typowy Polak w rozmowie z Choczolem.}}


{{T|Chocz|[[język niemiecki|niem]]. Chocz}} dawniej [[wieś]] w [[Województwo wielkopolskie|Pyrlandii]], dziś [[miasto]] w owej krainie. Leży nad dziką i nieokiełznaną [[Prosna|Prosną]].
'''Chocz''' ([[język niemiecki|niem]]. Chocz) – dawniej [[wieś]] w [[Województwo wielkopolskie|Pyrlandii]], dziś [[miasto]] w owej krainie. Leży nad dziką i nieokiełznaną [[Prosna|Prosną]].


== Herb ==
== Herb ==
Herb tej zacnej miejscowości to w polu niebieskim trzy rybky srebrne ułożone w rosochę. [[Ryby]] te są nieznanego [[gatunek|gatunku]], mają uśmiechnięte mordki i prawdopodobnie trenują pływanie synchroniczne. Do [[2014]] roku herb składał się z samych [[głowa|głów]], które trenowały pływanie synchroniczne, ale radni stwierdzili, że to dziwne by rybkom brakowało [[kadłub|kadłuba]] i dodali im ciała. Mieszkańcy zachodzą zaś w głowę dlaczego rybki są herbem, skoro Prosna ma w skali czystości wód klasę X (dziesiątą) mimo istnienia oczyszczalni.
Herb tej zacnej miejscowości to w polu niebieskim trzy rybky srebrne ułożone w rosochę. [[Ryby]] te są nieznanego [[gatunek|gatunku]], mają uśmiechnięte mordki i prawdopodobnie trenują pływanie synchroniczne. Do [[2014]] roku herb składał się z samych [[głowa|głów]], które trenowały pływanie synchroniczne, ale radni stwierdzili, że to dziwne by rybkom brakowało [[kadłub]]a i dodali im ciała. Mieszkańcy zachodzą zaś w głowę dlaczego rybki są herbem, skoro Prosna ma w skali czystości wód klasę X (dziesiątą) mimo istnienia oczyszczalni.


== Atrakcje turystyczne ==
== Atrakcje turystyczne ==
Linia 16: Linia 11:
* Kościół klasztorny i Klasztor franciszkanów - historia jak wyżej. Barokowy zespół budowli, który jeszcze stoi. Przez wieki był zaniedbany, ale teraz dzielni franciszkanie biorą się za remonty.
* Kościół klasztorny i Klasztor franciszkanów - historia jak wyżej. Barokowy zespół budowli, który jeszcze stoi. Przez wieki był zaniedbany, ale teraz dzielni franciszkanie biorą się za remonty.
* Pałac Infułatów - odpowiednik Wersalu wśród plebań! Jeszcze stoi - obok kolegiaty. Budowla z 1790 roku wybudowana przez Lipskich. Obecnie plebania.
* Pałac Infułatów - odpowiednik Wersalu wśród plebań! Jeszcze stoi - obok kolegiaty. Budowla z 1790 roku wybudowana przez Lipskich. Obecnie plebania.
* Rynek - dawniej nosił szlachetne imię PKWN, dziś zwie się jak stoi na początku. Jest na nim wszystko, co znajdziesz na standardowym rynku: Urząd z burgermajstrem, budka z [[kebab|kebabem]], [[knysza|knyszą]] i [[Hamburger|ham burgerem]], [[ławka]] i miejscowi [[filozof|filozofowie]], przystanek autobusowy, a do tego sklepy (spożywcze, lumpeksy, kwiaciarnie, ale brak [[Biedronka|Biedronki]]!!!). W dni targowe rozkładają się tam kramiki z towarem z [[Chiny|ChRL]].
* Rynek - dawniej nosił szlachetne imię PKWN, dziś zwie się jak stoi na początku. Jest na nim wszystko, co znajdziesz na standardowym rynku: Urząd z burgermajstrem, budka z [[kebab]]em, [[knysza|knyszą]] i [[Hamburger|ham burgerem]], [[ławka]] i miejscowi [[filozof]]owie, przystanek autobusowy, a do tego sklepy (spożywcze, lumpeksy, kwiaciarnie, ale brak [[Biedronka|Biedronki]]!!!). W dni targowe rozkładają się tam kramiki z towarem z [[Chiny|ChRL]].
* Drugi Rynek - plac na którym nie ma nic co wskazuje, że to jakiś rynek. Kiedyś był tu [[kościół]], ale się spalił.
* Drugi Rynek - plac na którym nie ma nic co wskazuje, że to jakiś rynek. Kiedyś był tu [[kościół]], ale się spalił.
* Dwa słupy graniczne - pozostałość po zaborach. Nie wiadomo gdzie w tym czasie był Chocz. Czy [[Rosja|ruski]] czy [[Niemcy|niemiecki]]. Problem polega na tym, że prawa miejskie zabrali ruskie, a podobno Chocz był po pruskiej stronie. Badania trwają.
* Dwa słupy graniczne - pozostałość po zaborach. Nie wiadomo gdzie w tym czasie był Chocz. Czy [[Rosja|ruski]] czy [[Niemcy|niemiecki]]. Problem polega na tym, że prawa miejskie zabrali ruskie, a podobno Chocz był po pruskiej stronie. Badania trwają.
* Wioska [[Indianie|Indian]] - nieopodal Chocza istnieje ów rezerwat Indian bez Indian. Kto na to wpadł by w [[Województwo wielkopolskie|Pyrlandii]] była wioska Indian? Czy to [[Ameryka]]? Chyba nie. Nie wiadomo kto to wymyślił, ale jest największa w [[Europa|Europie]].
* Wioska [[Indianie|Indian]] - nieopodal Chocza istnieje ów rezerwat Indian bez Indian. Kto na to wpadł by w [[Województwo wielkopolskie|Pyrlandii]] była wioska Indian? Czy to [[Ameryka]]? Chyba nie. Nie wiadomo kto to wymyślił, ale jest największa w [[Europa|Europie]].



{{Miasta województwa wielkopolskiego}}
{{Miasta województwa wielkopolskiego}}

Wersja z 17:32, 23 sie 2015

Chocz, chocz Panie! Ja Cię utaję!

Średniowieczny wieśniak z Chocza do Jaśniepana Władysława Łokietka.

Chocz?
– Gdzie to?
– Koło Pleszewa.
– A Pleszew gdzie?
– Koło Kalisza.
– A to tu.

Typowy Polak w rozmowie z Choczolem.

Chocz (niem. Chocz) – dawniej wieś w Pyrlandii, dziś miasto w owej krainie. Leży nad dziką i nieokiełznaną Prosną.

Herb

Herb tej zacnej miejscowości to w polu niebieskim trzy rybky srebrne ułożone w rosochę. Ryby te są nieznanego gatunku, mają uśmiechnięte mordki i prawdopodobnie trenują pływanie synchroniczne. Do 2014 roku herb składał się z samych głów, które trenowały pływanie synchroniczne, ale radni stwierdzili, że to dziwne by rybkom brakowało kadłuba i dodali im ciała. Mieszkańcy zachodzą zaś w głowę dlaczego rybki są herbem, skoro Prosna ma w skali czystości wód klasę X (dziesiątą) mimo istnienia oczyszczalni.

Atrakcje turystyczne

  • Kolegiata - barokowy przejaw tolerancji religijnej wybudowany na fundamentach zamku z czasów Kazimierza Budowniczego. Gdy starożytny gród przejęli Lipscy postanowili nawrócić wiernych inaczej niewiernych na wiarę świętą katolicką. Nakazali budowę owej. Niestety nie byli Wróżbitą Maciejem, gdyż nie przewidzieli, że obecność Prosny może naruszyć delikatne mury. I oto dziś owa świątynia ledwo stoi. Więcej w tym winy leniwych księży niż szanownych Lipskich. Ale jest jeszcze nadzieja! Do Chocza powrócili franciszkanie niczym Aragorn na tron. I wzięli się ostro do roboty, w czym dzielne pospólstwo chętnie dopomaga.
  • Kościół klasztorny i Klasztor franciszkanów - historia jak wyżej. Barokowy zespół budowli, który jeszcze stoi. Przez wieki był zaniedbany, ale teraz dzielni franciszkanie biorą się za remonty.
  • Pałac Infułatów - odpowiednik Wersalu wśród plebań! Jeszcze stoi - obok kolegiaty. Budowla z 1790 roku wybudowana przez Lipskich. Obecnie plebania.
  • Rynek - dawniej nosił szlachetne imię PKWN, dziś zwie się jak stoi na początku. Jest na nim wszystko, co znajdziesz na standardowym rynku: Urząd z burgermajstrem, budka z kebabem, knyszą i ham burgerem, ławka i miejscowi filozofowie, przystanek autobusowy, a do tego sklepy (spożywcze, lumpeksy, kwiaciarnie, ale brak Biedronki!!!). W dni targowe rozkładają się tam kramiki z towarem z ChRL.
  • Drugi Rynek - plac na którym nie ma nic co wskazuje, że to jakiś rynek. Kiedyś był tu kościół, ale się spalił.
  • Dwa słupy graniczne - pozostałość po zaborach. Nie wiadomo gdzie w tym czasie był Chocz. Czy ruski czy niemiecki. Problem polega na tym, że prawa miejskie zabrali ruskie, a podobno Chocz był po pruskiej stronie. Badania trwają.
  • Wioska Indian - nieopodal Chocza istnieje ów rezerwat Indian bez Indian. Kto na to wpadł by w Pyrlandii była wioska Indian? Czy to Ameryka? Chyba nie. Nie wiadomo kto to wymyślił, ale jest największa w Europie.