Microsoft Office: Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: edytor źródłowy |
(zmiana opisu jednego z grafik) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Spinacz|W czym mogę pomóc?}} |
{{Spinacz|W czym mogę pomóc?}} |
||
[[Plik:Odpowiedz Spinacza na pytanie o sens zycia.gif|thumb|Odpowiedź spinacza na pytanie o sens życia]] |
[[Plik:Odpowiedz Spinacza na pytanie o sens zycia.gif|thumb|Odpowiedź spinacza na pytanie o sens życia]] |
||
[[Plik:Office.JPG|thumb|200px| |
[[Plik:Office.JPG|thumb|200px|Najnowsza wersja Office'a]] |
||
[[Plik:Excel.PNG|thumb|200px|Jedna z aplikacji – Microsoft Excel]] |
[[Plik:Excel.PNG|thumb|200px|Jedna z aplikacji – Microsoft Excel]] |
||
'''Microsoft Office''' – pakiet narzędzi do destrukcyjnych testów maszyn cyfrowych, wyprodukowany przez firmę [[Microsoft Corporation|Microsoft]]. Potocznie zwany ''pakietem biurowym'', gdyż działa na [[system operacyjny]] podobnie jak dębowe biurko, na które został rzucony komputer. |
'''Microsoft Office''' – pakiet narzędzi do destrukcyjnych testów maszyn cyfrowych, wyprodukowany przez firmę [[Microsoft Corporation|Microsoft]]. Potocznie zwany ''pakietem biurowym'', gdyż działa na [[system operacyjny]] podobnie jak dębowe biurko, na które został rzucony komputer. |
Wersja z 19:38, 21 wrz 2017
Microsoft Office – pakiet narzędzi do destrukcyjnych testów maszyn cyfrowych, wyprodukowany przez firmę Microsoft. Potocznie zwany pakietem biurowym, gdyż działa na system operacyjny podobnie jak dębowe biurko, na które został rzucony komputer.
Nieodłącznym składnikiem tego pakietu biurowego jest Pan Spinacz.
Najnowsza wersja, wydana dla klientów indywidualnych 11 października 2013 nosi nazwę Office 2013[1] i jest opatrzona wersją 15.0.4535.1511[2].
Predestynacja
Programy składające się na Microsoft Office natywnie są przeznaczone na platformę Microsoft Windows, a specjalne edycje na Mac OS X. Nasi kochani panowie w eleganckich flanelach bez problemów uruchomiają je jednak na innych systemach korzystając z dobrodziejstw programów takich jak WineHQ, pomimo istnienia programu OpenOffice.
Zawartość
Na osi czasu zmieniała się lista aplikacji zawartych w Biurze. Programy pojawiały się i znikały, niczym
Główne programy
W aktualnej edycji do podstawowych aplikacji należą:
- Microsoft Word – program testujący procesor i wypełniający twarde dyski, potrafi użyć nawet 1 MB do zapisania jednej 4 KB strony tekstu. Jest też programem dla hackerów, którzy chcą się włamać do siebie samego. Dzięki niemu możesz też napisać nowe błędy dla twojego jakże wspaniałego systemu, które są jeszcze bardziej krytyczne.
- Microsoft Excel – program testujący procesor, pamięć operacyjną i ogólną zawieszalność systemu. Błędy wkłada do komórek pamięci.
- Microsoft PowerPoint – tworzenie i wyświetlanie kolorowych błędów krytycznych. W Windowsie 8 nowy BSoD ma być pokazem formatu
.ppsx
.
Aplikacje dodatkowe
Microsoft pomyślał również o ludziach, którzy mają więcej nieużywanej przestrzeni dyskowej. W obawie, że może ona zostać zapełniona przez wirusy oferuje ponadto inne aplikacje, oczywiście za opłatą.
- Microsoft Outlook – poszukuje wirusów i spamu w internecie i testuje wytrzymałość komputera i użytkownika.
- Microsoft Access – synchronizuje bazę danych klienta z serwerami Megakupy.
- Microsoft OneNote – robienie małych, żółtych karteczek. Od 2003 w wersji dla sędziów piłkarskich.
- Microsoft Publisher – tworzenie publikacji eurokomunistycznych.
- Microsoft InfoPath – tworzenie wirusów on-line.
Programy ze starszych wersji
- Microsoft Visio – edytor sche-czegoś.
- Microsoft FrontPage – dostosowywanie stron internetowych do gustu dzieci neo i Internet Explorera.
- Microsoft Project – zarządzanie harmonogramem błędów. Wersja dostępna tylko w edycjach dla developerów. Błędy powinny przecież pojawiać się znienacka.
Konkurencja
Przez wiele lat Microsoft Office wiódł prym w tej klasie programów na komputery typu desktop. Od roku 1998 darmową alternatywą dla pakietu firmy Microsoft stał się pakiet typu Open Source firmowany początkowo przez firmę Sun zwany OpenOffice.org. Pakiet ten, choć solidnie obciąża procesor, nie nadaje się jednak zupełnie do testów destrukcyjnych.