Pelplin: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Mr obornik (dyskusja • edycje) |
Mr obornik (dyskusja • edycje) M |
||
Linia 10: | Linia 10: | ||
{{Miasta województwa pomorskiego}} |
{{Miasta województwa pomorskiego}} |
||
[[Kategoria:Miasta województwa pomorskiego]] |
Wersja z 13:47, 25 maj 2019
Pelplin – wieś miasto miasteczko w województwie pomorskim.
Składowe tego tworu
- Collegium Marianum Liceum Katolickie imienia Jana Pawła II w Pelplinie dla normalnych Collegium – wspólnota dla bananowych dzieci, choć ostatnio dzięki 500+ dostaje się tu także w dużo mniejszej części także patola z okolicznych wioch. Jedno z niewielu miejsc na Pomorzu, gdzie można spotkać się z łaciną jako przedmiotem szkolnym. Pomimo,że jest nazywana „elitarną” każdy kto poświęci te 500 złotych jest w stanie się tu dostać. W związku z czym gromadzi typowe dzieci neo, szczekających na absolutnie każdego przechodnia (nawet biskupa!). Kiedyś był tu zakład psychiczny dla chłopców, choć i teraz stan psychiczny tutejszej młodzieży jest wątpliwy.
- Katedra – główny powód dla którego to coś jest
miastemmiasteczkiem. - Seminarium – chyba najmniej liczne seminarium w galaktyce. Pomimo tego obok katedry to chyba jedyna duma Pelplina…
- Liceum im. Stanisława Pasierba – siedlisko patoli o intelekcie równym zero. Nawet rodowici mieszkańcy Pelplina, którzy zdecydują się wspomnianą wcześniej kwotę poświęcić na edukację swoich pociech wolą iść do Collegium.
- Dworzec – ech, szkoda gadać… Stan tutejszej toalety jest gorszy od tej w pociągu.
Ciekawostki
- Pomimo że Collegium (oprócz samary i katedry) jest jedną z niewielu rzeczy, która sprawia że formalnie jest to miasto.
Kolegialiści Kolegiaśćiuczniowie Collegium są przez tutejszych mieszkańców bardzo nielubiani. Doszło nawet do pobicia jednego ucznia na miejscowym dworcu.