Baltona: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 10: | Linia 10: | ||
== Ciekawostki == |
== Ciekawostki == |
||
* Podobno znany [[DJ|dysk dżokej]] [[Franek Kimono]] wyrywał [[dziewczyna|agregaty]] na złotą kartę Baltony. |
* Podobno znany [[DJ|dysk dżokej]] [[Franek Kimono]] wyrywał [[dziewczyna|agregaty]] na złotą kartę Baltony. |
||
* A na pewno Americano<ref>Pseudo po tacie</ref> ma z tego sklepu Wranglery. |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
||
* [[Gospodarka Polski]] |
* [[Gospodarka Polski]] |
||
{{Przypisy}} |
|||
[[Kategoria:Handel]] |
[[Kategoria:Handel]] |
Wersja z 14:24, 11 paź 2020
Baltona PHZ – przedsiębiorstwo handlowe, umożliwiające w mrocznym okresie PRL-u zakup towarów, których oficjalnie na polskim rynku nie dało się zdobyć. Niewątpliwy symbol bogactwa i przepychu tamtych lat.
Oficjalnie z usług Baltony mogły korzystać tylko osoby zatrudnione zagranicą, które otrzymywały wynagrodzenie lub jego część w dewizach, a więc marynarze, rybacy, pracownicy zatrudnieni na kontraktach dewizowych, dyplomaci oraz personel latający LOT-u. W rzeczywistości klientami Baltony była cała śmietanka jednej słusznej partii, artyści estradowi, aktorzy, esbecy i tzw. ludzie ze znajomościami.
Towary kupowane w Baltonie cechowała wysoka jakość i długi okres trwałości. Półki sklepowe były zastawione po brzegi, w przeciwieństwie do zwykłych sklepów PRLowskich dla klasy robotniczej. Osoba kupująca w Baltonie była symbolem kultu, oddawano jej cześć i odnoszono się do niej z szacunkiem. Baltona była wizytówką Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w Europie. Władze PZPR eksponowały Baltonę na rynkach zagranicznych, wmawiając jednocześnie, że wszystkie sklepy w Polsce są co najmniej tak zaopatrzone jak te Baltony.
Stali klienci sklepów, po 5 latach zakupów, mogli się ubiegać o złotą kartę klienta, która była warta więcej niż szwajcarski zegarek marki Rolex.
Ciekawostki
- Podobno znany dysk dżokej Franek Kimono wyrywał agregaty na złotą kartę Baltony.
- A na pewno Americano[1] ma z tego sklepu Wranglery.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Pseudo po tacie