Kill 'Em All

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „18:35, 22 mar 2020” przez „Ostrzyciel (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Okładka niepublikowanej reedycji australijskiej

Kill'em All – wydana tylko w Japonii płyta z bootlegami i coverami zespołu metalowego Metallica.

Powstanie

Płyta powstała, gdy Dave Mustaine wyrzucił ze swojego zespołu Megadeth Jamesa Hetfielda, Larsa Ulricha i Cliffa Burtona po ostatnim koncercie trasy koncertowej We're on Tour, We Break Up… So What? w Hawanie. Powodem była ich notoryczna (w porównaniu z Mustaine'm) abstynencja. Przygnębieni tym koledzy postanowili założyć swój zespół. Pierwszym gitarzystą prowadzącym został chłopak do rozwożenia pizzy, ale szybko przeniósł się do Anthrax i zastąpił go okoliczny alfons Kirk Hammett. Niedługo potem wpuszczono ich do studia, musieli jednak nosić ochraniacze na butach i myć ręce przed każdym posiłkiem.

Problemy z tytułem

Początkowo album miał nazywać się „Metal Up Your Ass”, ale Ulrich uznał, że będzie się to kłócić z metroseksualnym wizerunkiem grupy z okresu Loada i Reloada, pies (w eufemistycznej wersji) bombki trzasnął, choinki nie stało. Zatem nalegał by nadać jej tytuł „I've skill'em all”, ale reszta zespołu uznała, że na temat lidera kłamać się nie powinno, a poza tym tytuł za mało mhroczny, więc w konspiracji (trwającej do dziś) zdecydowali skrócić jej tytuł o 4 początkowe litery (akurat nie chodziło o słowo „dupa”).

Proces z Napsterem a popularność albumu

Na przełomie 1999 i 2000 Lars Ulrich wypowiedział wojnę rzeszy fanów na całym świecie po tym, jak na serwerach programu P2P Napster zamieszczono jego gacie z wyrytym tekstem jednego z utworów z Kill'em All:

No life 'til browar / We'll drink our asses off tonight / We've got Budweiser / What we want to drink is Lights / Well all Lights, yeah / When we start to drink / We never want to stop again / Drink the Lights!

Ulrich zaskarżył Napstera do Komisji Kontroli Gier i Zakładów, która uznała jego użytkowników winnymi ściągania gaci z naruszeniem praw autorskich i orzekła odszkodowanie na rzecz producenta piwa. Po tym wydarzeniu gwałtownie wzrosła sprzedaż albumu – Stadion Dziesięciolecia ogłosił nawet opchnięcie setnej kopii.

Koniec

Powszechnie wiadomo, że Metallica (tak jak wszystko) skończyła się właśnie na tej płycie, a później to już tylko komercha.