Sztum
Sztum – megalopolis w woj. pomorskim, której mieszkańcom po usilnych próbach udało się oderwać od sąsiedniego powiatu i utworzyć własny. Osada nad bagiennymi jeziorami zamieszkiwana jest głównie przez klawiszów.
Charakterystyka osady
Miejscowość posiada jedną główną ulicę i 2 ronda („Pod dębami” i „Na przedzamczu”) oraz 3 stacje benzynowe, a także niepowtarzalny i uroczy zakątek, zwany zakładem karnym.
Gospodarka
Absolutnym hitem w pobliskiej Biedronce stała się biała kiełbasa w promocji i piwo Tańcowane za 0,80 zł. Hitem w Sztumie stał się sklep Lidl, na którego otwarcie ludzie czekali po 2 godziny.
Komunikacja
Jedynym krokiem w rozwoju komunikacji było utworzenie dodatkowych połączeń komunikacyjnych z Malborkiem, co pozwoliło na umieszczenie Sztumu na nowych mapach regionu. Zapobiegło to pogłębiającemu się zapomnieniu o tym miasteczku. Przynajmniej przez kierowców autobusu, którym przypada tam kursować.
Regularne przerwy w dostawach prądu za dnia i asfalt zwijany na noc są powodem wzrostu ludności w pobliskich miastach. Najbardziej można to odczuć w Malborku, szczególnie w nowych obiektach, gdzie zaczyna dominować dialekt sztumski.
Ludność
Liczba ludności jest trudna do określenia, ponieważ trudno stwierdzić, czy w skład mieszkańców wliczać osadzonych w Zakładzie Karnym (w sumie to plus minus 1,4 tysiąca). Mieszkańcy Sztumu nazywani są potocznie Sztumiakami.
Rozrywka
Rozrywka to głównie wyjazdy do sąsiedniego Postolina do dyskoteki w strażackiej remizie „DiscoCosmix”. Ważną część sztumskiej rozrywki stanowi leżakowanie w różnych porach roku, najczęściej wieczorami, w okularach przeciwsłonecznych i innych atrybutach letniego życia na plaży. Od niedawna popularne jest też darcie opon przez największych wieśniaków na pl. Wolności i rozpędzanie się BMW i Golfami w kierunku centrum ku uciesze właścicieli TIR-ów, od których ściągają paliwo za 2 zł/l.
Do kategorii rozrywki powinno się także zaliczyć naszych dwóch, jakże genialnych Sztumskich raperów, jakimi są Matix i Detmi. Ciągle zasypują nas swoimi Hitami trochę w klimacie disco-polo o przejmujących tytułach takich jak: „Nasza-klasa” czy „Wjadę w Ciebie jak Ferarri do garażu” Całe miasto bardzo radośnie bawi się przy tych jakże genialnych piosenkach, a obaj panowie mają statut lokalnej gwiazdy.
W ostatnim czasie niebywałą atrakcją dla Sztumiaków stało się powstanie klubokręgielni „Impuls”. To tam w każdy piątkowy wieczór gromadzi się spragniona wyższej kultury młodzież, uczestnicząc w biesiadach z piosenką, powszechnie nazywaną z japońszczyzny „karaoke”. Drgania skorupy ziemskiej spowodowane bansującymi przy hitach Mroza czy Stachurskiego Impulsowiczami rejestrowane są na sejsmografach aż po drugiej stronie POMETU.