Bełchatów

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:22, 23 mar 2013 autorstwa Rose rock (dyskusja • edycje) (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to SmacznaCebula. Autor wycofanej wersji to 87.199.12.118.)
Bełchatowska fabryka chmur

Szablon:Tmiasto posiadające największą w Polsce i być może w Europie dziurę, która jest widoczna z kosmosu. Posiadają tyle kasy, że co roku zakładają nowe okna w urzędach.

Historia

Bełchatów istniał już od dawna, ale była to tylko zwykła wiocha, jakich w Polsce było od cholery. Jednak w latach 60., po wybuchu nielegalnej bimbrowni odkryto złoża węgla brunatnego.

Zaczęły się zjeżdżać koparki i buldożery, by wykopać dziurę, jaką dziś znamy. Obok niej zrobiono elektrownię, dzięki której mieszkańcy Bełchatowa mogą szantażować resztę Polski. To właśnie oni wyłączyli serwery Gadu-Gadu. Przynajmniej mamy największą na świecie elektrownię na węgiel brunatny, jest się czym chwalić.

W niedługim czasie Bełchatów bardzo szybko się rozrósł. Teraz w jednym miejscu można zobaczyć górala, Ślązaka i Kaszuba naraz a także gawrony grające w parku z żulami w warcaby kapslami od piwa.

Sport

W mieście prym wiodą dwa kluby: GKS i Skra.

Pierwsza była Skra Bełchatów, która zyskała potęgę dopiero za pomocą pieniędzy energetyków wspaniałych zawodników, którzy przychodzili za grosze do klubu. Tak powstał Dream Team, który od paru lat dobija każdą drużynę, czy w Polsce, czy w Europie.

Później pojawił się GKS Bełchatów. Górnicy też chcieli mieć drużynę, więc zabrali Skrze sekcję piłkarską i po dwudziestu latach już byli w I lidze. W międzyczasie krążyli między I a II ligą. Ostatnimi laty ustabilizowali się, a nawet byli blisko Mistrzostwa Polski, ale za sprawą jeszcze większych pieniędzy od miedziowych skończyło się tylko na drugim miejscu. Teraz nie ma ani Matusiaka, ani Garguły i nie ma „Dream Teamu”. GKS tuła się gdzieś w okolicach dwunastego miejsca w tabeli.

Reszta drużyn jest niewarta uwagi.

Rozrywki

Typowymi dla każdego bełchatowianina rozrywkami są:

  • ustawki na meczach GKS-u i ewentualnie Widzewa Łódź,
  • zbieranie autografów na czas od Wlazłego i spółki,
  • rzut węglem brunatnym,
  • „rejsy” w klubie „Ada”.