Napoleon Bonaparte
Ale piździ!
- Napoleon podczas zajmowania Moskwy, wrzesień 1812
Dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy...
- Fragment hymnu Polski, skrzętnie omijany przed meczami polskich piłkarzy
Napal Leon, bo na parterze zimno.
- Babka o Napoleonie Bonaparte
Napoleon – król Rzymian.
- Przeciętny Polak o Napoleonie
Szablon:Tfrancuski cesarz, geniusz taktyki, gracz w Lotka i król Włoch. Kawaler Orderu Orła Białego oraz niedoszły laureat nagrody Nobla[1]. Nielubiany przez większość[2], dlatego też[3] ubóstwiany w Polsce geniusz myśli wojennej.
Biografia
Młodość
Urodzony w ubogiej rodzinie, syn adwokata Carlo Maria Buonapartego i jego żony, brat swojego licznego rodzeństwa: czterech braci (Józefa, Ludwika, Lucjana i Hieronima) i trzech sióstr (Karoliny, Pauliny i Elizy). Tak liczne rodzeństwo przy dosyć małym budżecie rodzinnym szybko obudziło w młodym Napoleonie żyłkę taktyczną, umiał m.in.: jako pierwszy dobiec do jedzenia, skutecznie podbić za pomocą armii resoraków pobliski zamek, trafić wszystkie liczby na sprawdzianie z matematyki, napisać poprawnie wypracowanie z polskiego[4] oraz pędzić bimber. Na boku uczył za pieniądze (bezskutecznie) tych umiejętności swoje rodzeństwo oraz sąsiadów.
Wojsko
Dzięki projekcji protekcji gubernatora swojej wysepki został w 1779 roku zapisany do szkoły wojskowej w Château de Jabol Brienne-le-Château. Jako, że Napoleon zamiast przygłupich kolegów wolał książki, szybko zyskał sobie opinie samotnika. Oczywiście samotników nikt nie lubi, więc można gdybać, iluż to koleżków Napoleona „nagle sobie o nim przypomniało i go polubiło” po objęciu przez niego funkcji cesarza. Po pięciu latach przeniósł się z nauką do l'École Militaire w Paryżu, gdzie w 1786 roku zakończył naukę jako podporucznik. Po kilka latach został porucznikiem, po czym trafił na kilkanaście miesięcy do więzienia. Po wydostaniu się z kicia szybko zdobył angaż i po raz kolejny wykazał, że ma łeb na karku, za co został generałem dywizji. Młody, zdolny, utalentowany i zapewne bogaty szybko znalazł sobie adoratorkę, którą była owdowiała hrabina Józefina de Beauharnais. Aby być bardziej francuskim generałem, Napoleon Buonaparte zmienił nazwisko na Bonaparte.
Kampanie
Jak w dobrej grze strategicznej tak i w życiu Napoleona były kampanie. Oczywiście były te gorsze, jak i te lepsze i bardziej efektywne. Napoleon w mgnieniu oka podbił Egipt i Maltę, niedługo później również w mgnieniu oka stracił armię, kontrolę nad Kairską ludnością, Anglicy wzięli sobie z powrotem Maltę a wojska tureckie zaczęły ingerencję. Napoleon nie pchał się na siłę w bagno, więc szybko powrócił do Paryża, gdzie za zasługi wojenne został dowódcą wojskowym Paryża, a syf w Egipcie to co złego to nie ja.
Na uwagę zasługuje również fakt, że Napoleon dowodził polskimi dziarskimi chłopakami z Legionów Polskich pod dowództwem równie dziarskiego generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Obiecywał im pomoc w przywróceniu państwa polskiego, mieli razem z nim walczyć przeciw zaborcom (ostatecznie zginęli na Haiti walcząc z murzynami).
Rządy
Wykorzystując fakt posiadania porządnej armii, Napoleon dokonał zamachu stanu obalił ówczesną władzę i mianował się „pierwszym sekretarzem konsulem”. Wg nowo ustalonej konstytucji miał sprawować tę funkcję dziesięć lat, lecz jak się łatwo domyślić, raz zdobytej władzy porzucić nie chciał.
Pomimo nadmiaru kasy Bonaparte nie popadł w nałóg alkoholowy, więc jego mózg stale się rozwijał i jak zwykle dobrze służył. Napoleon postanowił zjednoczyć sobie arystokrację oraz duchowieństwo, aby najwyższe warstwy społeczeństwa uświadomiły ogół, że dyktatura Napoleona jest fajna i cacy. Za jego panowania wielu biskupów dostało należne im łapówki podwyżki pensji, powstało mnóstwo kościołów, szkół kościelnych.
Napoleon wprowadził również szereg reform, usprawniających działanie państwa, między innymi wprowadził nieodpłatny obowiązek nauki dla wszystkich płci i stanów społecznych, ponieważ chciał, aby wśród całego narodu znalazł się choć jeden, który sprytem i inteligencją by mu dorównywał. Zaostrzył walkę z korupcją i rozbojami, aby jego młode talenty mogły się szkolić w spokoju.
Wśród sukcesów gospodarczych należy również wymienić wprowadzenie podatku na jak zwykle szybko schodzące papierosy i alkoholi[5] oraz sprzedaż Stanom Zjednoczonym terytoriów Luizjany.
Cesarz
Aby ostatecznie pokazać, że nikt mu fiknąć nie może, Napoleon koronował się na cesarza 2 grudnia 1804. Oczywiście Anglicy nie mogli znieść tego faktu, więc rozsiewali plotki o rzekomym wyrwaniu przez nowego cesarza korony z rąk papieskich i samodzielnej koronacji.
Jednak w życiu genialnego dowódcy nieważne są zaszczyty, lecz bitwy, więc z pełnym rozmachem objął terenem walki połowę Europy. Bił się z Portugalczykami, Anglikami, Szwedami, Włochami, Austriakami, Hiszpanami i Prusakami i Moskalami.[6] Oczywiście, ze wszystkimi bez większych problemów wygrał, jednak problemy sprawiali mu Rosjanie, którzy rozgrzani wódką na swoich własnych, mroźnych terenach szybko postanowili sobie odebrać Moskwę i wypędzić Francuzów tam, gdzie żaby zimują. Nękany przez okrutne zimno, oddziały Kozaków i regularną armię rosyjską Napoleon zmuszony był do opuszczenia Kraju Rad. W Kraju Rad nieporadnie poległo wielu najznamienitszych napoleońskich wojaków. Pomimo końcowych niepowodzeń Bonaparte zdobył od groma terytoriów.
Wszystko zaczyna się sypać
Napoleon skutecznie tłumił niemieckie bunty dopóki, dopóty antynapoleońska koalicja złożona z Austrii, Prus, Rosji i Szwecji nie rozłożyła go w bitwie pod Lipskiem. Rok później, 31 marca 1814 roku, rozpoczęła się okupacja Paryża, w wyniki której genialny Bonaparte był debilnie zmuszony do abdykacji. Oddał władzę w ręce syna, Napoleona II, jednak rozochoceni Anglicy zażądali od niego pełnej kapitulacji, której Napoleon I dokonał 11 kwietnia 1814 roku. Zesłano go na wyspę Elbę, położoną w pobliżu włoskiego wybrzeża.
Promyk nadziei
Napoleon uciekł z Elby 26 lutego 1815 roku i powrócił do Francji 1 marca 1815, rozpoczynając tym samym słynne „100 dni Napoleona”. W ciągu tych stu dni Napoleon ruszył z powrotem w wir walki, jednak dzięki opieszałości i zdradzie swoich żołnierzy szybko przegrał.[7] Klęskę przypieczętowała przegrana w bitwie pod Waterloo.
Śmierć
Wielkiego i świetlistego Napoleona zesłano na małą, zapyziałą Wyspę Świętej Heleny. Jako, że wyspa była położona 1900 km od wybrzeża Afryki, a Napoleon był geniuszem taktycznym a nie fizycznym, pozostał tam już do końca swoich dni.
Konkluzja
Potęga ludzkiego umysłu pokonała niemalże pół Europy, jednak przegrała ze zdradą własnych dowódców, dlatego Napoleon Bonaparte jest idealnym poparciem przysłowia „umiesz liczyć, licz na siebie”.
Przypisy
- ↑ Za działania na rzecz szerzenia pokoju, rzecz jasna.
- ↑ Sól w oku krajów przez niego pokonanych.
- ↑ I nie tylko!
- ↑ Nie ważne skąd, po co i czy w ogóle znał polski, ale na pewno znał go lepiej, niż przeciętny polski uczeń.
- ↑ Nie tylko w dzisiejszej Polsce można się dorobić fortuny na sprzedaży i opodatkowaniu alkoholi...
- ↑ Uff...
- ↑ Jak zwykle, geniusz przegrał z głupotą motłochu.