Reprezentacja Niemiec w piłce nożnej

Niemiec pełną gębą

Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy.

Gary Lineker o reprezentacji Niemiec w piłce nożnej

Elf kleine Fußballspieler rauchten einen Joint…

Piosenka ludowa o reprezentacji Niemiec w piłce nożnej z okolic Bambergu

Reprezentacja Niemiec w piłce nożnej – kilku Polaków, Turków, oraz zawodników innej, nie całkiem znanej narodowości (jedyna słuszna gazeta twierdzi, że mogą być to Niemcy) biegających za piłką. Niegdyś nie było takiej wielonarodowej reprezentacji, a sukcesy były. Mimo to i do dziś grają w tej kadrze rodowici, aryjscy Niemcy (jak chociażby Marco Reus). Trenerem tej cudownej drużyny jest niejaki Joachim Löw. Zdobyli trzykrotnie aż czterokrotnie mistrzostwo świata (mieli farta), trzy mistrzostwa Europy (akurat to był przypadek). Być może to pomyłka, ale jakoś Nasze Orły wygrać z nimi nie mogą. Udało im się to 11 października 2014. Podejrzewa się, że to miała być zemsta za 1410.

Kadra Niemiec

• Mesut Özil – Niemiec z krwi i kości, dziada i pradziada. Z babki i prababki Turek, co wyjaśnia wytrzeszcz oczu naszego bohatera. Potrafi kopnąć piłkę do Klosego, za co Jose Mourinho sprowadził go do Realu. Szybkość i zwinność, a także zdolność do przewracania się o własne nogi zadecydowały, iż właściciel tego jakże dźwięcznego i wdzięcznego imienia jest jednym z „najlepszych” piłkarzy świata. Skończył karierę w reprezentacji, bo za często wypominali mu jego pochodzenie;
• Manuel Neuer – ultra-mega-hiper ofensywny lekko cofnięty bramkarz. Wygryzł z kadry René Adlera i po Mundialu stał się bramkarzem nr 1. W pamiętnym meczu Niemców z Anglią gdy padła bramka na korzyść Dżemojadów zrobił czary mary, hokus pokus i uznano, że bramki nie było. Tym samym zyskał podziw i uwielbienie w Niemczech;
• Thomas Müller – oczywiście nie mogło zabraknąć jakiegoś Müllera w reprezentacji Niemiec. Zdobywca złotego buta oraz tytułu najlepszego młodego zawodnika Mundialu 2010. Lubi czasem strzelić gola, jak i marnować 100, a może i 200% okazje do jego strzelenia;
• Sami Khedira – zdobywca decydującej bramki w meczu z Urugwajem o brązowy medal. Obecnie piłkarz Juventusu. Tunezyjczyk, Hitler w grobie się przewraca;
• Per Mertesacker – obrońca, ma prawie dwa metry wzrostu. W kadrze jest od zawsze i chyba na zawsze, nic więcej o nim nie wiadomo. Właśnie że nie na zawsze – już skończył karierę. Może to i dobrze.
• İlkay Gündoğan kolejny rodowity Niemiec jak z koziej dupy sprzęgło do Jelcza. Potrafi rozgrywać, podawać, odbierać, walczyć, klaskać uszami i umieszać zaprawę murarską. Kolega klubowy Łukasza „sprzedaj mecz” Piszczka, a kiedyś Kuby Błaszczykowskiego, którego jego wujek jest jego wujkiem, dlatego zrobił karierę.
• Jérôme Boateng – nazwisko ma bardzo niemieckie. Jego brat się ogarnął i gra dla Ghany, a on? Występuje sobie w tej reprezentacji "Reszty Świata".
• Mats Hummels – on gra razem z Boatengiem w obronie. W Dortmundzie uważają go za zdrajcę, bo przeszedł z Borussii do Bayernu.
• Jonas Hector – jest w kadrze tylko dlatego, że nie mają nikogo lepszego na lewą obronę. Ostatnio spadł do 2. Bundesligi, a i tak go pewnie będą powoływać. Strzelił nawet 3 bramki w reprezentacji.
• Joshua Kimmich – dopełnienie formacji obrony na prawej stronie. Kiedyś był pomocnikiem, ale tu też nikogo nie ma i dlatego gra w obronie.
• Marc-André ter Stegen – gra w Barcelonie, ale w reprezentacji będzie zawsze grzać ławę, bo jest Neuer.
• Timo Werner – młody i zdolny napastnik. Jeszcze nas skuryn powkia.
• Leroy Sané – też młody i zdolny, ale na Mundial się nie załapał.
• Toni Kroos – serce reprezentacji, gra w Realu i ma pewne miejsce w składzie Mannschaftu.
• Marco Reus – o dziwo prawdziwy Niemiec. Jak byli Mistrzami Świata, to akurat miał kontuzję. Na Euro 2016 też nie pojechał.
• Marvin Plattenhardt – pojechał na Mundial na wszelki wypadek, jakby Hectorowi się coś stało.
• Sebastian Rudy – nie gra w Bayernie, ale gra w reprezentacji. Löw mógłby równie dobrze powołać nikogo.

Sukcesy kadry

• Aż cztery razy wygrali Mistrzostwa Świata.
• Z czego trzy razy przed zjednoczeniem RMF FM RFN z NRD, potem sukcesów nie odnosili…
• …Chyba że mistrzostwo Europy o prestiżu 0,1%.
• I Mistrzostwo Świata, ale kogo to obchodzi?
• A z jakimkolwiek trenerem by byli, zawsze odnosili jakiś sukces.
• Nigdy nie przegrali z Polską.
• I nie wpuścili bramki od San Marino.
• Mają aż 13 szczebli w narodowej lidze, co jest rekordem Europy.