Ekwador

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ekwador (hiszp. Ecuador, República del Ecuador; pol. Kraj dziwnych imion) – państwo w Ameryce Południowej położone nad Oceanem Spokojnym.

Historia

Hiszpańska konkwista

Zanim Europejczycy dotarli do Ameryki, w Ekwadorze żyli Inkowie. Wiedli spokojne życie i nie zdawali sobie sprawy z bogactw, jakie posiadali. Jednak gdy w 1526 roku Francisco Pizarro dotarł do Ekwadoru, najpierw wyrżnął Inków w pień, a potem zabrał złoto. Nieco później przysłał Murzynów, żeby wydobywali cenne kruszce z kopalni. Jednakże do tej pory żaden zwolennik teorii o "krwawej konkwiście" nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego obecnie: - potomkowie murzynów to zaledwie 3% wszystkich mieszkańców Ekwadoru, - potomkowie białych kolonizatorów to tylko 7% -,,- - za to "wyrżnięci w pień" Indianie stanowią wciąż 1/4 mieszkańców tego kraju, - a Metysi (czyli potomkowie tych wybitych Indian) stanowią łącznie 65% populacji Ekwadoru.

Dążenia do niepodległości

Pomiędzy walkami o niepodległość Ekwadoru i Polski można znaleźć wiele analogii. Najważniejszą jest to, iż w obu krajach odbyło się mnóstwo bezsensownych powstań. Najpierw 3 przegrane, a potem jedno, w wyniku którego Ekwador spadł z deszczu pod rynnę – w 1824 z koloni hiszpańskiej stali się prowincją Wielkiej Kolumbii. Po krótkiej radości z wyzwolenia Ekwadorczycy zaczęli walkę o kolejne. Jednak Ekwador był tak wyniszczony powstaniami, że mieszkańcom nie przyszło do głowy nic lepszego, jak po prostu ogłosić niepodległość i... zadziałało. W 1830 roku Ekwador proklamował niepodległość.

Czasy późniejsze

Po odzyskaniu niepodległości ludzie przez jakiś czas żyli spokojnie, podczas gdy zagraniczne korporacje eksploatowały ich surowce naturalne. W polityce się kotłowało. Np. w ciągu dziewięciu lat Ekwadorem rządziło łącznie 18 prezydentów. Ekwador nieustannie walczył: a to z Peru, a to z Kolumbią. Były też wojny domowe. Jednak opisanie ich wszystkich jest niemożliwe do tego stopnia, że nawet ekwadorskie dzieci nie uczą się tego w szkołach. Dzisiaj w kraju panuje brud, smród i ubóstwo, a zagraniczne korporacje dalej odsysają Ekwador ze wszystkiego.

Gospodarka

Ekwador dostaje śmiesznie niskie pieniądze od zagranicznych korporacji w zamian za to, że mogą bezkarnie rabować kraj. Np. Za 20$ można wydobyć 400,000 ton ropy albo wypalić 100 hektarów lasu równikowego. Jak łatwo się domyślić, gospodarka Ekwadoru ma się kiepsko.

Imiona

W Ekwadorze panuje zwyczaj nadawania dzieciom dziwnych imion. Oto niektóre z nich wraz z wyjaśnieniem:

  • Adolf Hitler – jako pierwsze i drugie imię. Zaczęło się od tego, że pewien staruszek usłyszał w radiu, że w Europie mówi się o jakimś Adolfie Hitlerze, który robi mnóstwo różnych rzeczy. Tak kazał nazwać swojego wnuka. Znajomi podchwycili i się rozeszło.
  • Ekwador Drugi - wszak prawdziwy Ekwador jest tylko jeden, ale pewien mężczyzna nazwał syna na cześć swojego kraju. Musiał dodać „Drugi”, gdyż uznał, że jego syn nie jest godzien nazywać się „prawdziwym” Ekwadorem.
  • Kochany Ekwador – znajomy ściągnął od wspomnianego wyżej mężczyzny. Kochał kraj i syna.
  • Władza Portowa – pewien Ekwadorczyk nazwał tak swojego syna, gdyż właśnie władza w miejscowym porcie uniemożliwiła porwanie jego żony (zatrzymali statek z porywaczami).
  • Burger King – po trzech latach bezrobocia pewien mężczyzna znalazł zatrudnienie w restauracji Burger Kinga. Na cześć pracodawcy nazwał tak syna.
  • Coca Cola – pisane bez myślnika. Pewien mężczyzna nazwał tak swoją córkę, gdyż podczas oczekiwania na poród żony pił Coca-Colę, która bardzo mu zasmakowała.
  • Puro Aguardiente Zambrano (Czysta Wódka Zambrano) – tak nazwał swojego syna pewien alkoholik, który był miłośnikiem trunku o tej właśnie nazwie.
  • Alka Seltzer – pewien mężczyzna nazwał tak syna, gdyż lek o tej właśnie nazwie przyniósł ulgę jego żonie podczas porodu.
  • Sunami – imię popularne wśród dzieci ekwadorskich nacjonalistów. Kiedy w 2003 roku wielkie tsunami zmyło połowę południowej Azji, większość ekwadorskich narodowców (którzy nienawidzą wszystkich innych narodów) postanowili, że będą nazywać swoje córki tsunami. Jednak wkradł się jakiś dziwny błąd i tak powstało imię Sunami...
  • Królewna Śnieżka – jakiś miłośnik Disney'a nazwał tak córkę. Nieustanne pytania o siedmiu krasnoludków są gratis w zestawie.
  • Anioł – tak nazwał syna pewien mężczyzna, gdyż na dzień przed porodem, po pijanemu zobaczył anioła.
  • Boskie Światło – każdy zobaczy boskie światło, gdy po pijanemu wejdzie do tunelu kolejowego. Jeśli zaś potem przeżyje, najpewniej nazwie tak syna...
  • Roberto.- – dokładnie tak. Roberto kropka myślnik. W tym przypadku ojciec dziecka nie umiał wytłumaczyć swojej decyzji.