Wódka Gdańska

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 09:29, 26 cze 2006 autorstwa Szoferka (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.21.36.238. Autor wycofanej wersji to Szoferka.)

Wódka Gdańska - najmocniejszy polski alkohol, na Alasce dolewany do chłodnicy i spryskiwaczy, bo temperatura zamarzania jest bliska zera bezwzględnego. Kiedyś poszła plota, że na dnie butelki można znaleźć złoto, wtedy to pito ją zamiast wody, pić wódkę Gdańską przyjeżdżali nawet ruski z widocznym do dziś efektem. Wódkę tą przeciętny europejczyk pije w 2 lata (kielonki po 10 ml) w Polsce, a w szczególności w Gdańsku obala się ją na bierząco (proporcje ok. 1 litr/2 osoby/małego kubusia bananowo-marcherkowego) Pita wyłącznie w kieliszkach z chartowanego szkła (inne wypala) według instytuty frezeniusa w niemczech zawatrość alkoholu jest większa niż w spirytusie, ale jest to nie wyjaśniony dotąd paradoks. Zajmował nim się Albert Einstein, ale po degustacji w młodym wieku zmarł.