Poradnik:Jak przywołać demona

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 21:44, 11 maj 2012 autorstwa Józef Piłsudski (dyskusja • edycje) (ot, tak przyszło do głowy)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Jak przywołać demona – poradnik

Denerwuje cię teściowa? Pies sąsiada nie daje ci spać? Nie możesz trafić kluczem do zamka? Jeśli tak, to ten poradnik najpewniej jest dla ciebie. Przedtem jednak wykonaj mały test. Na początek obal kielicha. Jeśli denerwujący cię problem nie zniknął obal kolejnego. Skończył ci się napój bogów i ciągle męczy cię wkurzający sąsiad, złośliwa nauczycielka czy bezpański pies lewitujący za twoim oknem? W takim razie ten poradnik na pewno jest dla ciebie!

Przygotowanie ogólne

Na początek musisz zdobyć książkę Ars Goetia[1]. Zawiera ona opisy przywołania 72 dwóch demonów, które pewien Żyd zmusił do służby ludziom. Jeśli nie znasz łaciny możesz poszukać wydania angielskiego napisanego przez wujka Crowleya. Pamiętaj jednak, że sam zakup to dopiero początek. Rytuał przywołania jest niezwykle skomplikowany, i wymaga znajomości różnego rodzaju nauk ścisłych[2] i sztuk rzemieślniczych:

  1. Analizy matematycznej – Crowley miał taką radosną manierę zapisywania wzorów na figury geometryczne niezbędne do przywołania demona za pomocą całek i pochodnych. Mile widziana jest też znajomość szeregów Taylora i McLaurina.
  2. Geometrii wykreślnej – aby właściwie narysować wyliczoną figurę. Jeśli narysowana będzie niedokładnie demon może nie przybyć albo, co gorsza, przybyć wścieknięty.
  3. Geodezji – w celu przeniesienia rysunku w teren [3], dokonać niwelacji (wyrównania) terenu, na którym zostanie przywołany demon. Inaczej mógłby nie przybyć albo przybyć wścieknięty.
  4. Obróbki termicznej metali – tylko jeśli chcesz używać amuletu. Nie sądzisz chyba, że amulety z pieczęcią demona sprzedają w byle supermarkecie?

W celu spełnienia tych warunków najłatwiej jest dostać się na wydział geodezji lub budownictwa dowolnej politechniki i spędzić tam parę lat.

Przygotowanie właściwe

Furda occultum, gdy mamy amulet!

Doświadczony mag o occultum.

Kiedy już nauczysz się rysować możesz przystąpić do właściwej części przywołania. Potrzebowałbyś jeszcze occultum, czyli przedmiotu związanego z demonem w jakiś sposób. Dla takiego Astarotha na przykład jest to dziewica. Niejednokrotnie occultum jest (jak chociażby w tym przypadku) trudne do zdobycia. Między innymi dlatego doświadczeni magowie zalecają stosowanie amuletów z wytrawionymi symbolami demona. Według niektórych zawodowych przywoływaczy użycie amuletu zmniejsza prawdopodobieństwo, że przywołany demon będzie wścieknięty. Pamiętaj jednak, że amulet należy przechowywać w godnym miejscu i utrzymywać w czystości. Autor powyższego cytatu zaniedbał ten warunek, gdyż został schwytany przez inkwizycje i zmuszony do przechowywania amuletu w czterech literach. W konsekwencji przywołany demon teleportacji spalił go żywcem. Dodatkowo dla poszczególnych kast demonów amulet musi być wykonany z odpowiedniego materiału:

  1. Królowie – złoto, a jakże. Odżałujesz te parę tysięcy złotych na kilka sztabek, prawda? Zostałeś już inżynierem, więc cię stać.
  2. Książęta – miedź. Tutaj wystarczy, że popiszesz się kreatywnością i zwiniesz kilka metrów drutu tramwajowego z budowy, którą kierujesz.
  3. Prałaci – z cyny. To może być problem, ale znajomy elektryk powinien mieć tego trochę.
  4. Markizowie – ze srebra. Cóż, stać cię.
  5. Prezydenci – z rtęci. Wujek Crowley sugeruje jednak dodanie nieco srebra. Prezydent jako polityk jest niczym sroka i łatwiej skusi się na coś co błyszczy. Do tego unikniemy w ten sposób problemów z koniecznością utrzymywania rtęci w stanie stałym za pomocą mrożenia.
  6. Hrabiowie – miedź i srebro. Wujek Crowley twierdzi jednak, że skuszą się na zwykłe żelazo.
  7. Rycerze – ołów.

Dodatkowo zaczekać należy do odpowiedniego dnia (parzyste dni pierwszej połowy miesiąca księżycowego) i właściwej jego pory, tj.:

  1. Królowie – królowie nie lubią gdy przerywa się im sen. Należy też uważać na ewentualne drzemki poobiednie.
  2. Książęta – niby przez całą dobę, ale tylko w ładną pogodę. Arystokrata nie będzie przecież mókł na deszczu.
  3. Prałaci – prałat, jak to każdy duchowny jest łasy na pieniądze. Przybędzie o każdej porze, jeśli tylko dobrze zapłacisz.
  4. Markizowie – arystokracja odsypia imprezy trwające od popołudnia do bladego świtu i, podobnie jak królom, lepiej im tego snu nie przerywać.
  5. Prezydenci – o każdej porze, ale jeśli chcesz przywołać prezydenta, musisz uprzednio zrobić to ze służącym mu królem.
  6. Hrabiowie – zawsze. Zubożała arystokracja, podobnie jak duchowni, łasa jest na pieniądze i nie robi problemów, jeśli dobrze zapłacisz.
  7. Rycerze – rycerze są zajęci walką od rana do popołudnia, a w nocy śpią.

Jest przed tobą jeszcze jeden problem do rozwiązania. Demon po wykonaniu zlecenia będzie oczekiwał zapłaty. Zwyczajowo jest to dusza, czasem jednak wystarczy wspomniana wcześniej dziewica, ale jak wspominałem jest to towar trudno dostępny. Dlatego zaleca się zastosować lepsze, choć nieco droższe rozwiązanie. W czasie oczekiwania na dogodny moment wystarczy udać się do sklepu zoologicznego i nabyć dwa karmione kozim mięsem rottweilery. Nie ma bata, żeby demon się zbliżył do ciebie bliżej niż choćby na metr. Sprawdzone!

Przywołanie

  1. Udajemy się w odludne miejsce wraz z wykonanym rysunkiem pentagramu czy klucza Salomona, rottweilerami i przyrządami geodezyjnymi.
  2. Przywiązujemy psy do drzewa, żeby nie rzuciły się demonowi do gardła, gdy tylko się pojawi.
  3. Wykonujemy odpowiednie pomiary geodezyjne mające na celu przeniesienie rysunku w teren.
  4. Umieszczamy amulet lub occultum w centrum wykonanego rysunku. Należy przy tym uważać, żeby nie rozmazać naszego dzieła. Dlatego też nadmiernie ruchliwe occultum (chociażby przykładową dziewicę) zaleca się ogłuszyć.
  5. Wykonujemy dziki taniec pokrzykując przeczytane w Ars Goetia zaklęcie.
  6. Gdy demon się pojawi mówimy mu DOKŁADNIE czego chcemy. Demon jest jak przeciętny język programowania – nie pomyśli za ciebie.
  7. Odwiązujemy rottweilery i czekamy na powrót demona.
  8. Kiedy demon zostanie rozszarpany na strzępy przez wygłodniałe zwierzęta możemy iść na piwo.

Pod tym linkiem możesz znaleźć listę demonów. Pamiętaj jednak, że możesz przywołać tylko niektóre z nich. A już zwłaszcza wiedz, że ludzie, którzy mówią o przywołaniu Lucyfera to zwykli pozerzy.

Przypisy

  1. Z łac. Sztuka Dojenia Kóz
  2. Dlatego tak rzadko słyszy się o sukcesach okultystów.
  3. Chyba nie myślałeś, że demon przybędzie do pentagramu czy klucza Salomona narysowanego na kartce, prawda?