Nonsensopedia:O Nonsensopedii
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 01:19, 16 cze 2014 autorstwa 79.184.175.192 (dyskusja) (→Dlaczego Nonsensopedia nie jest wyjątkowa)
Witaj na Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru, którą każdy może redagować! Jeśli jesteś u nas po raz pierwszy, koniecznie przeczytaj powitanie nowicjuszy.
Czym jest Nonsensopedia
- Nonsensopedia jest encyklopedią – układ haseł encyklopedii powoduje, że opisuje ona realnie istniejące i powiązane ze sobą zjawiska oraz że może pomieścić je wszystkie, a zasadniczym kryterium doboru tematów jest ich encyklopedyczność. Oznacza to też, że Nonsensopedia jako encyklopedia nie publikuje innych typów treści.
- Nonsensopedia jest encyklopedią internetową – Nonsensopedia znajduje się w Internecie oraz jest i będzie tworzona i rozwijana w Internecie pod adresem http://nonsensopedia.wikia.com/.
- Nonsensopedia to wiki – każdy może edytować zawartość Nonsensopedii tylko przy pomocy przeglądarki internetowej, dzięki oprogramowaniu wiki.
- Nonsensopedia jest stroną moderowaną – chociaż każdy może edytować, to każda zmiana jest sprawdzana przez administratorów i innych zaufanych użytkowników i może być odrzucona (wycofana).
- Nonsensopedia jest stroną stawiającą na humor i satyrę – nie publikujemy tutaj poważnych esejów, programów politycznych partii, deklaracji ideowych ani nie rozprawiamy się i nie gloryfikujemy żadnych opcji (zob. nasza opcja).
- Nonsensopedia jest stroną na wolnej licencji – nie można sobie tu tak po prostu skopiować jakiegoś śmiesznego tekstu z internetu. Cała zawartość Nonsensopedii powstaje bezpośrednio tutaj i z przeznaczeniem do publikacji tutaj. Może być jednak legalnie kopiowana we fragmentach lub w całości (zob. Pomoc:Kopiowanie materiałów z Nonsensopedii).
- Nonsensopedia jest tworzona przez społeczność w oparciu o wszystkie zasady, które zostały spisane na stronach Kanciapy.
- Nonsensopedia jest stroną prezentującą fikcję – fikcja i prawda, fakty i zmyślenia mieszają się dla celu nadrzędnego, jakim jest śmieszenie czytelnika (zobacz też: zrzeczenie się odpowiedzialności).
- Nonsensopedia jest dziełem ogółu użytkowników: czytelników i edytorów, najczęściej anonimowych. Nie istnieje żadne zbiorowe ciało ani żadna pojedyncza osoba, którym można przypisać sukces bądź porażkę Nonsensopedii.
Czym Nonsensopedia nie jest
- Nonsensopedia nie jest miejscem na wyświetlanie jedynej możliwej prawdy o świecie, w tym o polityce, światowym spisku itd. Nasza opcja to brak opcji.
- Nonsensopedia nie jest forum dyskusyjnym na tematy, które opisuje. Strony dyskusji służą do dyskusji nad hasłami, a nie nad ich tematami. Komentarze do haseł wpisywane bezpośrednio w treści haseł będą cofane i ignorowane.
- Nonsensopedia nie jest miejscem na pisanie o osobach prywatnych ani na pisanie blogów.
- Nonsensopedia nie jest Wikipedią ani też nie jest jej parodią.
- Nonsensopedia nie jest tradycyjną encyklopedią i poważne biogramy, gromadzące fakty biograficzne nie mają w niej racji bytu. Do tego celu stworzona została Wikipedia.
- W Nonsensopedii nie można napisać wszystkiego. Czuwają nad tym administratorzy i ustalone zasady encyklopedyczności.
- Nonsensopedia nie kolekcjonuje linków zewnętrznych, bo nie ma ani takiego interesu, ani obowiązku, ani żadnej przyjemności w tym, że powszechna może stać się opinia, że jak gdzieś spamować, to najłatwiej właśnie tutaj.
- Nonsensopedia nie jest wiarygodnym źródłem informacji i nie należy się sugerować jej zawartością, uznawać ją za reprezentatywną i za wyrokującą w omawianych kwestiach. Treść poszczególnych stron jest często tworzona przez jedną lub dwie osoby i twierdzenie, że Nonsensopedia napisała albo Nonsensopedia twierdzi jest nieuprawnione. Nonsensopedia daje pojedynczym osobom przestrzeń na pisanie dobrych haseł, nic więcej.
Dlaczego niefajnie być adminem
- Musisz wykonywać masę schematycznych czynności. I tych, do których uprawnienia admina są niezbędne, i tych, do których nie są, ale czasem mogą się przydać, a więc spada to na ciebie.
- Musisz czytać masę diffów (różnic między wersjami na ostatnich zmianach), w tym masę bzdur. Ma to dwojaki i w obu przypadkach beznadziejny skutek:
- W pierwszym przypadku zmiana okazuje się dobra. Nie musiałeś jej czytać, bo i tak jest dobra i nie wymaga działania.
- W drugim przypadku cofasz bzdurę i przy odrobinie szczęścia tylko ty masz z nią styczność, a więc przyjmujesz dawkę bełkotu, z którym nikt inny nie ma styczności i która nigdzie potem nie figuruje, oprócz historii, którą czytają perwersy nie mniejsze, niż doświadczeni admini. Pilnujesz porządku, powiesz.
- Robisz sobie wrogów. Za każdym działaniem, które nie jest potwierdzone zbyt długą debatą i nie zostało zaaprobowane przez ogół, robisz sobie wrogów, wśród których znajdzie się w końcu totalny pojeb. Jak pojeb wsiądzie na kark, to nie ma przebacz.
- Zostaniesz katolem, dewotką, faszystą, komunistą, skrajnym lewicowcem, anarcho-terrorystą, a nader wszystko samowolnym dyktatorem. Niezależnie od tego, co zrobisz, a nawet, jeżeli niczego nie zrobisz. Każdy widząc cudzą władzę, która krzywo nań spojrzy, nabiera przekonania, że jest to władza mu wroga.
- Będziesz na posyłki. Z fałszywą opryskliwością i równie fałszywą uprzejmością ludzie będą cię oddelegowywać do najbardziej śmierdzących zadań z przekonaniem, że sobie poradzisz, skoroś dostąpił zaszczytu piastowania funkcji admina. Twoje humory zostaną odebrane jako znęcanie się, złe dni jako niekompetencja, a zmęczenie jako niechlujność.