Jan Paweł II
Ktoś się pomylił i krzyknął: Niech żyje łupież.
Jan Paweł II o Janie Pawle II
No proszę państwa... w jaki sposób Bóg może Aleksandrowi zapłacić? Moi ukochani, zadajmy sobie to pytanie raz jeszcze. I spróbujmy na tak postawione pytanie odpowiedzieć, mianowicie... w jaki sposób Bóg może Aleksandrowi zapłacić, skoro wiadomo, że nie ma u Niego Aleksandra na liście?
Jerzy Kryszak jako Jan Paweł II
W ZSRR dajesz błogosławieństwo tłumowi papieży.
Radziecka inwersja o Janie Pawle II
Serdetschnje posdrawjam Polakuf.
Benedykt XVI w zastępstwie Jana Pawła II
Jan Paweł II (łac. Ioannes Paulus II, właśc. Karol Józef Wojtyła, właśc. Habemus papam, właśc. Człowiek, który został papieżem, tak właśc. Papież, który pozostał człowiekiem, ur. 18 maja 1920 w Wadowicach, zm. 2 kwietnia 2005 w Watykanie, zmart. 4 kwietnia 2005 tamże) – polski duchowny katolicki, arcybiskup Krakowa, kardynał, papież, poeta, poliglota, aktor, dramaturg, pedagog, podróżnik, filozof, przedstawiciel personalizmu chrześcijańskiego, narciarz, taternik.
Przed pontyfikatem
Młodość
W młodości Karol Wojtyła przygotowywał się do bycia papieżem, chodził na długie spacery, grał w gry zespołowe i w teatrze, otrzymywał celujący na świadectwie gimnazjalnym, pisał wiersze, zostawał prezesem kółka ministranckiego, a nawet zdobywał górskie szczyty. Starsze lata upłynęły mu na zapamiętywaniu dogmatów, które ostatecznie postanowił odrestaurować, m.in. popełniając faux pas.
Kapłaństwo
Po tygodniu o od czasu, gdy został subdiakonem, awansował na diakona, a potem zarzucił węzełek na ramię, wyszedł na drogę i ruszył spacerem przed siebie, bo wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Po drodze nawracał milicjantów, potem polizei'ów, potem police'ów, potem polizia'ów, a na koniec taryfę, bo taksówkarz nie wyhamował przed Watykanem.
W 1958 roku miał dostać czapkę biskupią. Będę czarodziejem? – zapytał Wojtyła. Nie – odpowiedział Bóg. Kiedy Eugeniusz Baziak przyszedł, aby zgrać terminy, Wojtyła zapytał: W czym mogę pomóc? i tak został biskupem pomocniczym Krakowa. W drodze na konsekrację nawrócił autobus pełen zupełnie przypadkowych przechodniów – bo co niby robili przechodnie w autobusie?
Pontyfikat
Wybór na papieża
Jan Paweł II popełnił faux pas, kiedy w dniu wyboru złamał tradycję i przemówił po włosku, chociaż 300.000 Włochów przyniosło ze sobą turystyczne słowniczki łaciny. Zrobił to z przekonania, że nikt się nie zorientuje, że nie jest Włochem, choć potem pomylił się z nadzieją, że komunistów, którzy mieli kablówkę, czym prędzej krew zaleje.