Afrodyta
Afrodyta – bogini miłości, kwiatków, szczeniaczków i takich tam cukierkowych bzdetów dla dziewczyn.
Imią
Z początku nosiła imię Edyta, ale po tym jak stworzyła nową fryzurę, Afro, zaczęto ją nazywać Afryta, Adyta, czy też Afro-Edyta, co oczywiście zapoczątkowało Afrodytę. Podobnie ma się sprawa z Afrojackiem, bratem Afrodyty, który tak jak ona zapoczątkował ten styl uczesania.
Narodziny
Ogólnie krążą dwie wersje narodzin Afrodyty, makabryczna i ta normalniejsza.
Uranos i Kronos będąc nie do końca trzeźwymi, zaczęli się napierdzielać. Nagle w ruch poszły ostrzejsze narzędzia, Kronos dorwał sierp, zamachnął się i uciął chamsko Uranosowi klejnoty rodzinne. Okrutne zaprawdę. Następnie ucięte przed chwilą, jakże ważne dla mężczyzny organy, potoczyły się do wody, zaszła jakaś reakcja chemiczna i... puf – wyskoczyła Afrodyta.
Druga wersja, napisana przez jakiegoś Homara, czy jak mu tam, jest już normalniejsza. Po prostu Zeus znowu zrobił skok w bok i Afrodyta była efektem niezabezpieczenia się podczas ten teges z niejaką Dioną.
Jak rozpętałam wojną trojańską
Afrodyta jest główną sprawczynią wojny trojańskiej. Gdy doszło do sławnego zakładu z Parysem, Afrodyta zaoferowała mu panienkę do towarzystwa, no i oczywiście głupi facet się zgodził, dał Afrodycie jabłko, o które się rozchodziło w zakładzie… No i tutaj zaczynają się problemy. Afrodyta trochę skłamała z tą panienką i dostarczyła Parysowi ją dość nielegalnie. Tak właśnie zaczęła się wojna.