Ą

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ą – wygląda tak samo jak A, tyle że z małym , przy nóżce. Sprawia to, że Ą nie wymawia się A, tylko „Omłn”. Wynalezione wyłĄcznie po to, żeby można było rozpoznać polskie słowa (np. nie powiemy teraz „puściłem baka”, albo „badź madry”). Jednak Ą mĄci ludziom w głowie przez swoją Ątowość. Zasłynęło w filmie Ąkor, czyli po francusku „jeszcze”. Pospolite jest także wśród hipermarketów - OszĄ i ŻeĄ.

Ą jest pierwszĄ literĄ wymyślonĄ przez sadystów do torturowania polskiej młodzieży, obcokrajowców, polskich polityków oraz twojej mamy, która nie wie, że trzeba przytrzymać alt.