Masoneria
Nür für Deutsch, nür für Geld, nür für Mason!
- Radio Maryja o największym dziele żydów i masonów
Masoni? To jakaś nowa gildia?
- Gracz Tibii o tym artykule
BES SĘSU
- Jasiu Śmietana o tym artykule
Masoneria (Wolnomularstwo, Sztuka królewska) – cwany narodek, mający na celu zniszczenie ogólnoświatowego ładu na całym świecie i wprowadzenie tam swoich ciemnych, zaplutych i straszliwych interesów. Wraz ze złymi Żydami i komunistami chcą przejąć władzę nad światem.
WTF is masoneria?
Dla długo zastanawiających się nad znaczeniem tego magicznego terminu powtarzanego w telewizji i w RM - jest to super, hiper, ultra tajna organizacja o dziwnym przywiązaniu do cyrkli, kielni i innych nikomu nie przydatnych przyrządów geometrycznych. Uważają, że są potomkami mitycznego budowniczego Hirama. Uważają, że są murarzami. Prawda jest taka, że nawet super wielki mistrz nie ma pojęcia o murarstwie. Najprawdopodobniej jego wiedza kończy się na „jak się trzyma cegłę”.
Co oni robią?
Walczą z Kościołem. Czasami jeszcze walczą z Kościołem, w piątki nie odmówią sobie zaś walki z Kościołem. Natomiast gdy już im się to znudzi, dla odmiany walczą z Kościołem. Podobno też co roku organizują Ogólnomasońskie Eventy Walki z Kościołem na Chwałę Naszego Wspaniałego Budowniczego.
Nie śpią, nie jedzą, tylko walczą (i szyderczo się śmieją). Jakby nie mieli nic innego do roboty, biedzą się nad moralno-psychiczno-mentalno-<bla, bla>-nie wiadomo jeszcze, jaką doskonałością człowieka.
Cel istnienia
Cóż, jak już mówiłem, organizacja jest tajna. Pewnie sami nie wiedzą, po co to robią. Mogliby się zająć czymś konstruktywnym, dla przykładu, piciem piwa lub graniem w szachy z osiedlowym klubem emerytów.
Dlaczego ich się nie lubi?
- Bo są super-hiper-mega-ultra tajni i mało osób o ich postępowaniu wie.
- Bo Mason kojarzy się z liczbą 666 - jak od słowa odejmiesz dwie litery (Mason - on = Mas) i podstawisz za M - 6, za a - 6, a za s - 6, otrzymasz... 666! To nie może być przypadek!
- Bo to fajnie brzmi - „Ty masonie!”
- Mason kojarzy się z arcykapłanem, hiper-złym Marilynem Mansonem. Odejmujesz z Manson pierwsze N i masz Mason! To nie może być przypadek!
Skąd oni się wzieli?
Prawda jest taka, że z imperialistycznego zachodu. Konkretniej to z Anglii. W knajpie o durnej nazwie "Pod Gesią i Wusztem" zebrała się ekipa i umysliła, coby zrobić śmiesznego. I tak powstał choca... masoneria, znaczy się.
Co o nich wiemy?
Ile razy będę powtarzał - mało! Są supertajną organizacją! Mają durne, naprawdę durne obrzędy, gorsze niż w prywatnym satanistyczno-okultystycznym liceum męskim im. Voldemorta. Dla przykładu kilka z nich:
- Durne mówienie o deszczu. Mają swój super - tajny szyfr, którym rozpoznają jeden drugiego (i spiskują). Jest on super - tajny, dlatego wszyscy o nim wiedzą. Drodzy czytelnicy, jeśli spotkacie kogoś, kto wydaje odgłosy typu „Deszcz już padał na świątynię”, powiedzcie mu, że jest on plugawym, zaplutym spiskowcem i żeby trzymał się od was z daleka.
- Ach tak, obrzęd inicjacji. Wygląda to mniej więcej jak kocenie poborowych w armii Federacji Rosyjskiej. Jakby ktoś dalej nie wiedział o co chodzi, to tak - pękają czaszki, łamią się kręgosłupy, ręce wypadają ze stawów i ogólnie, jest tam strasznie jak na dnie reklamówki bezdomnego.
- Jak jakiś niepokorny masonek swą bratnią organizację zdradzi - grozi mu coś takiego.
Ciekawostki
- Masonem był S. A. Poniatowski.
- Masonem był Gabriel Narutowicz.
- Masonem był Adam Mickiewicz.
- Masonem, według Rydzykjusza I Wielkiego, jest każdy z PO.
- Jeśli wydało Ci się to głupie, to też jesteś masonem.
- Gdy wpiszemy w Google.pl słowo "Masoneria", drugim na liście rezultatem będą Smerfy ze zbrodniczej <ptfu!> Wikipedii.