Mordercza opona
Co to kurwa jest?
- Typowy widz o Morderczej oponie
Mordercza opona – horror dla ubogich, w którym głównym bohaterem jest wesoło podróżująca sobie po świecie i zabijająca ludzi telekinezą opona. Film dla każdego, począwszy od znudzonych dzieci, poprzez masochistów, skończywszy na emerytach znudzonych Modą na Sukces, czy innym Klanem.
Fabuła[edytuj • edytuj kod]
Na początku filmu znudzeni swoim życiem widzowie oglądają oponę. Nie wyróżnia się ona niczym specjalnym, czasem jedynie sobie telekinezuje. Opona zakochuje się i podgląda swoją wybrankę pod prysznicem przez otwarte drzwi. Potem ogląda sobie w domu ukochanej podczas jej snu program, w którym uczą tańczyć[1]. Nasz bohater nie może spełnić swojego marzenia. W ramach wyładowania zabija niejaką Martinę i przez dręczące wyrzuty sumienia postanawia utopić się w basenie. W międzyczasie, żeby zapchać czymś czas, mamy rozmowę księgowego z policjantem, którzy chcą przejąć władzę nad światem i zabijają widzów zatrutym indykiem. Niestety dziadek na wózku nie skosztował potrawy, bo zawiera zbyt dużo cholesterolu. Samobójstwo nie udaje się oponie. Myśląc, że to wina księgowego, telekinezuje i morduje domniemanego sprawcę.
Policjant wysyła człowieka, żeby otruł jedynego widza, który przeżył. Nie grzeszy inteligencją i sam zjada indyka. Umierając, wydaje odgłosy jak podczas stosunku[2].
Opona podróżuje bez celu po mieście przy akompaniamencie radosnej muzyczki. Widząc swoją rodzinę, którą złośliwi policjanci palą, postanawia się zemścić. Od teraz bez skrupułów zabija ludzi na ulicy, w sklepach, a nawet w łazience. Policjant i ukochana głównego bohatera chcą go zniszczyć i sprawić, żeby mieszkańcy powróci do swojego cukierkowego życia. W tym celu zostaje skonstruowany manekin z dynamitem, którego głowa zostaje rozwalona bez żadnego wybuchu. Zdenerwowany policjant strzela i zabija oponę. Ta przejmuje ciało roweru. Zabiera ze sobą pozostałą przy życiu rodzinę, a potem razem jadą ku zachodzącemu słońcu, siejąc postrach i roz po drodze. Wszyscy żyją długo i szczęśliwie.
Sukces[edytuj • edytuj kod]
Jak dotąd nikt nie ustalił, dlaczego film odniósł sukces. Powodów może być wiele. Prawdopodobnie widzowie nie wiedzieli o co chodzi i postanowili wybrać się do kina jeszcze raz. Niestety za drugim razem też nie rozumieli głębi i bezmyślnie wpatrywali się w ekran jedząc popcorn i popijając colą, ewentualnie zasypiali podczas seansu. Poszli więc po raz trzeci i stwierdzili jednak, że film jest do dupy. Po pierwszym pokazie w Cannes zdobył tytuł hitu, oglądający pewnie odsypiali na nim zarwaną przy Tibii nockę i żeby nie było wstydu, jednoznacznie uznali, że film o oponie jest niepowtarzalnym arcydziełem kinematografii.