Pies andaluzyjski
Pies andaluzyjski (fr. Un Chien Andalou) – pierwszy w historii kinematografii film surrealistyczny, jako pierwszy pokazujący sceny gore i jako pierwszy mylił tytułem (nie ma tam nic o psach). Twórcą tego szesnastominutowego dzieła z 1929 roku jest znany niewielu, Luis Buñuel, a przy filmie maczał palce tzn. napisał scenariusz sam Wielki Dali (który wcielił się w filmie w postać klechy oraz uciętej dłoni).
Film stanowi zlepek kilku powiązanych ze sobą scen. Podejrzewa się, że Dali wsypał słowa wypisane na kartkach do worka, z którego Buñuel wyciągał kolejne elementy. Właściwie to było inaczej, chcemy po prostu pokazać, że równie dobrze można było stworzyć normalny film, puścić od tyłu i wówczas miałoby to więcej sensu. Żaden filozof, znawca kina i inny nawiedzony człowiek, jeszcze nie odkrył jaki sens jest w kolejnych symbolach. Istnieją podejrzenia, że nie mają one żadnego sensu, a Dali wraz z Buñuelem chcieli czymś zszokować i zarobić mnóstwo pieniędzy, co im się ostatecznie udało. Jeśli więc wyczytacie (np. w kłamliwej Wikipedii), że są to obrazki niepowiązane ze sobą przypadkowo, to wiedzcie, że jest to ogólnoświatowy spisek i nie powinniście temu wierzyć.
Jak każde surrealistyczne dzieło, ma swoje źródło w snach twórców, a przynajmniej w ich chorej wyobraźni. Faktem jest, że Dali zawsze chciał przeciąć kobiecie oko za pomocą brzytwy, a Buñuel w młodości bawił się w otoczeniu martwych osłów. Mimo wszystko stan psychiki twórców powinien był zostać poddany kontroli, gdyż NORMALNI ludzie nie śnią o mrówkach wyłażących z dłoni. Jednym z efektów tego, było samobójstwo dwóch aktorów z filmu, jakie dokonali, z pewnością, pod autorytarnym przymusem Daliego.
Fabuła filmu[edytuj • edytuj kod]
W filmie chodzi o (...) Jest to przykład (...) Następnie główny bohater (...) Wówczas (...) Akcja przenosi się (...) W tym miejscu (...) Nagle (...) Całkowicie rozerwany (...) gnijący trup (...) Flaki i krew (...)
Zaraz! Jaka fabuła?!
Możliwe rozwiązanie symboliki[edytuj • edytuj kod]
Mimo że film stanowi zlepek scen zainspirowanych snami Daliego, jednak dzięki pracom Freuda, oraz analizom znanych, amerykańskich naukowców można odczytać przekaz filmu. Prosimy osoby, które filmu nie oglądały, a nie chcą psuć sobie rozrywki, o nadrobienie zaległości.
- Mężczyzna spogląda na księżyc, po czym przecina kobiecie oko brzytwą – mamy tutaj do czynienia z szeroko opisywanym przez licznych psychologów kompleksem Elektry. To nieistotny szczegół, iż Dali jest mężczyzną. Motyw księżyca może oznaczać tęsknotę do czasów młodości, albo podświadome dążenie do ideału. Samo ostrzenie brzytwy nie jest bezsensowne – oznacza to przygotowywanie się do złego uczynku, przestępstwa.
- Mężczyzna przebrany za clowna przejeżdża ulicą na rowerze, upada na schody przed budynkiem, gdzie od jakiegoś czasu wypatruje go kobieta – jest to alegoria tęsknoty do czasów dziecięcych. Mężczyzna na rowerze przedstawia dzieciństwo, które szybko kończy się w brutalny sposób. Kobieta stanowi samotnego anioła, który stróżuje nad duszą tego człowieka i płacze nad jego marnym losem.
- Kobieta układa na łóżku ubranie i wpatruje się w nie. Ubiór zmienia położenie – ta scena jest zupełnie bezsensowna.
- Tajemniczy mężczyzna stoi w drzwiach i spogląda na dłoń, z której wychodzi gromada mrówek – jest to symbol podświadomego strachu wobec małych istotek. Fakt, że rana z której wychodzą, przypomina rany chrystusowe, może tutaj świadczyć także o mesjanistycznym przesłaniu. Należy wspomnieć, że siedem lat później w Hiszpanii doszło do wojny domowej. Nie jest to przypadek. Inni mówią, że ta scena symbolizuje onanizm, ale chyba nikt z Was nie uwierzy w tak infantylne wytłumaczenie.
- Kobieta bawi się i dźga laską uciętą dłoń. Wokół krąży tłum ludzi – mamy tutaj do czynienia z alegorią do ludzkiej bierności. Jedynie jedna osoba przystanęła przy ludzkim cierpieniu, podczas gdy otaczający zdarzenie tłum, jedynie poszukiwał taniej sensacji. Dopiero policjant podnosi dłoń i chowa ją w pudełku, co ostatecznie odcina kobietę od ofiary, przez co zagłębia się w rozpaczy.
- Kobieta z pudełkiem stoi na ulicy obok przejeżdżających samochodów. W końcu zostaje potrącona – oznacza to, że bardzo niebezpiecznie jest stać na jezdni, gdyż może Cię potrącić samochód.
- Mężczyzna ciągnie za sznury dwa fortepiany, w których tkwią dwa truchła osłów. Do sznurów przywiązani są dwaj mężczyźni – Buñuel uwielbiał w młodości grać na fortepianie i bawić się pośród zwłok osłów. Dali użył tego w swoim scenariuszu, dodając dwóch mężczyzn. To ukryta wiadomość o stanie zdrowie Daliego, który jeszcze o tym nie wiedział, ale zaczął chorować na schizofrenię paranoidalną. Jednocześnie trudniej w filmie znaleźć scenę bardziej dekadencką, gdyż trupy osłów obrazują koniec czasów, zakończenie pewnej ery w cywilizacji człowieka. Fortepiany wyraźnie dają do zrozumienia, że ideał sięgnął bruku.
- Tajemniczy przybysz rozkazuje rannemu mężczyźnie przebranemu za clowna wyrzucić swój strój i stanąć twarzą do ściany. Jednakże przybysz zostaje zastrzelony – jest to alegoryczna sytuacja, obrazująca odrzucenie pewnych przyzwyczajeń, idei. W związku z poprzednią sceną ostatecznie oznajmia porzucenie dziecięcych przywar. Brutalne wkroczenie w świat dorosłości przedstawia właśnie scena śmierci tajemniczego przybysza.
- Para spaceruje po plaży. Na wiosnę zostają z nich jedynie gnijące resztki zakopane w piasku – bez komentarza. To kretyńskie.