Aerosmith

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 01:49, 25 mar 2008 autorstwa Charitwo (dyskusja • edycje) (Anulowano wersję użytkownika 83.3.12.114)

Aerosmith - zespół rockowy założony bodajże w 1975 r., nagrał aż czternaście studyjnych albumów, ale wszystkie beznadziejne. Niestety gra do dziś, choć jego członkowie są już starymi piernikami. Wokalistą kapeli jest słynny Steven Tyler, który w wolnym czasie, gdy nie śpiewał, zajmował się zażywaniem narkotyków i zdradzaniem żony z kochanką, bądź owej kochanki z jeszcze inną kochanką. Czym dokładnie, oprócz porykiwania, zajmuje się teraz, to cholera wie. Steven Tyler jest bardzo brzydki, a te wszystkie kobiety poleciały z pewnością tylko na jego kasę.

Chrypa

Zespół Aerosmith w świecie muzyki rockowej znaczyłby dokładnie tyle, co Janusz Korwin-Mikke w polskiej polityce, gdyby nie zajebista chrypa Tylera. Głos wokalisty, zależnie od potrzeb, albo bawi, albo tworzy romantyczny nastrój. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych pełnił w zasadzie jedynie tę drugą funkcję.

Najsłynniejsze potwory

W zasadzie najbardziej znanym potworem Aerosmith jest "Crazy". Swoją sławę zawdzięcza cudnej, czystej chrypie Tylera, jego córce na teledysku oraz ewentualnie harmonijce. Piosenka traktuje o miłości. Na drugim miejscu wśród popularnych potworów Aerosmith jest "Crying" i ten kawałek również za swoją popularność musi podziękować chrypie wokalisty oraz jego córce. Ballada opowiada o miłości. Nie można nie wspomnieć o "I don't wanna miss a thing", piosence do filmu Armageddon. Piosenka obfituje w czyste brzmienie syntezatorów, udających chyba skrzypce, a jeżeli nie, to organy. Kawałek swą sławę zawdzięcza chrypie Tylera i opowiada o miłości.

Ta trochę wcześniejsza tfurczość

Od momentu założenia zespołu przez jakieś 10 lat chłopaki z Aerosmith grali rocka i nie śpiewali o miłości, a ponadto nie używali syntezatorów! Są to trzy powody, ze względu na które nikt już nie pamięta tamtych 10 lat tfurczości Aerosmith. W 1985 r. albo trochę później członkowie Aerosmith wybrali komerchę i wyszli na tym bardzo dobrze, bo do kieszeni nawpadało im bardzo wiele kasiory . Obecnie ich muzyka z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych wzrusza miliony nastoletnich fanek. Ze wcześniejszych lat, to wiadomo tylko, że było jakieś coś, co się nazywało chyba "Dream on", ale kogo by to obchodziło.

Córka Tylera

Ta dziewczyna, co się tak zajebiście uśmiecha i rozbiera na zboczonych teledyskach do "Crazy" i "Crying", to córka Tylera. Jest ładna i jest aktorką... chyba... ale ładna jest na pewno. Jak się nazywa, to cholera wie, ale bez względu na to, bardzo seksownie wygląda w bieliźnie.