Janusz Palikot: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono poprzednią wersję, jej autor to Poc Vocem. Autor wycofanej wersji to 31.200.151.204.)
Linia 6: Linia 6:
{{cytat|Szanowny Panie POśle partii własnego imienia...|[[Joanna Senyszyn]] do '''Janusza Palikota'''}}<ref>Patrz:http://www.youtube.com/watch?v=FtFPG3jRdKY&feature=fvw</ref>
{{cytat|Szanowny Panie POśle partii własnego imienia...|[[Joanna Senyszyn]] do '''Janusza Palikota'''}}<ref>Patrz:http://www.youtube.com/watch?v=FtFPG3jRdKY&feature=fvw</ref>
{{cytat|Naćpana hołota.|[[Leszek Miller]] o partii '''Palikota'''}}
{{cytat|Naćpana hołota.|[[Leszek Miller]] o partii '''Palikota'''}}
{{t|Janusz Marian ''Miłość, wiara, nadzieja i optymizm'' Palikot|ang. Burncat, niem. Brennkatze, ur. [[26 października]] [[1964]] w [[Marychowicach]]u}}polski biznesmen, jedyny szczery i „mądry” polityk w [[Polska|Zadupiu]], ulubiony polityk satanistów (patrz nazwisko), jest tajnym agentem Czarnego Papieża, a według Moherów samego Szatana. Kabareciarz i posiadacz najbardziej słitaśnego [[blog]]aska. Prawdopodobnie jedyny z 460 [[poseł|polskich klaunów]], który zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest komiczny i co więcej, sprawia wrażenie, jakby rola błazna wcale mu nie przeszkadzała. Spadł Polakom jak manna z nieba akurat wtedy, gdy ze sceny schodzili [[Rząd Jarosława Kaczyńskiego|Lepper&Giertych]] – gdy już się wydawało, że nie będzie z kogo się pośmiać. Laureat „Hiacynta” – za obronę praw tzw. mniejszości seksualnych.
{{t|Janusz Marian ''Miłość, wiara, nadzieja i optymizm'' Palikot|ang. Burncat, niem. Brennkatze, ur. [[26 października]] [[1964]] w [[Biłgoraj]]u}}polski biznesmen, jedyny szczery i „mądry” polityk w [[Polska|Zadupiu]], ulubiony polityk satanistów (patrz nazwisko), jest tajnym agentem Czarnego Papieża, a według Moherów samego Szatana. Kabareciarz i posiadacz najbardziej słitaśnego [[blog]]aska. Prawdopodobnie jedyny z 460 [[poseł|polskich klaunów]], który zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest komiczny i co więcej, sprawia wrażenie, jakby rola błazna wcale mu nie przeszkadzała. Spadł Polakom jak manna z nieba akurat wtedy, gdy ze sceny schodzili [[Rząd Jarosława Kaczyńskiego|Lepper&Giertych]] – gdy już się wydawało, że nie będzie z kogo się pośmiać. Laureat „Hiacynta” – za obronę praw tzw. mniejszości seksualnych.


Wypromował także słowo legalizacja, zdobywając szacunek wśród [[ziom]]ków i lubiących pobawić się w produkcję [[Wódka|alkoholu]], będąc drugim ziomkiem za legalizacją [[marihuana|marihuany]] oraz [[bimber|bimbru]].
Wypromował także słowo legalizacja, zdobywając szacunek wśród [[ziom]]ków i lubiących pobawić się w produkcję [[Wódka|alkoholu]], będąc drugim ziomkiem za legalizacją [[marihuana|marihuany]] oraz [[bimber|bimbru]].

Wersja z 20:01, 7 cze 2013

thumb|302px|Wielbicielka Osobnik o świńskim ryju i gumowym penisie.

Bronisław Wildstein o Januszu Palikocie

W ZSRR to PiS zwalcza Palikota!

Radziecka inwersja o Januszu Palikocie

Nazywam się Janusz Palikot i jestem głupim chamem.

Monika Olejnik o Januszu Palikocie[1]

Szanowny Panie POśle partii własnego imienia...

Joanna Senyszyn do Janusza Palikota[2]

Naćpana hołota.

Leszek Miller o partii Palikota

Szablon:Tpolski biznesmen, jedyny szczery i „mądry” polityk w Zadupiu, ulubiony polityk satanistów (patrz nazwisko), jest tajnym agentem Czarnego Papieża, a według Moherów samego Szatana. Kabareciarz i posiadacz najbardziej słitaśnego blogaska. Prawdopodobnie jedyny z 460 polskich klaunów, który zdaje sobie sprawę, jak bardzo jest komiczny i co więcej, sprawia wrażenie, jakby rola błazna wcale mu nie przeszkadzała. Spadł Polakom jak manna z nieba akurat wtedy, gdy ze sceny schodzili Lepper&Giertych – gdy już się wydawało, że nie będzie z kogo się pośmiać. Laureat „Hiacynta” – za obronę praw tzw. mniejszości seksualnych.

Wypromował także słowo legalizacja, zdobywając szacunek wśród ziomków i lubiących pobawić się w produkcję alkoholu, będąc drugim ziomkiem za legalizacją marihuany oraz bimbru.

Biografia

Janusz Palikot pokazuje swój wymarzony pistolecik (w lewej ręce, zboczuchu)

Janusz Palikot urodził się w 1964 roku w wielebnej siedzibie powiatu zwanej Biłgorajem. Bardzo lubił myśleć, więc poszedł na studia filozoficzne. Tam myślał, myślał aż wymyślił! I do tego wymyślił porządnie, bo w kilka lat po studiach zarobił pierwszy milion, a po nim kilka kolejnych. Jak to „co wymyślił”? Żołądkowa Gorzka, mówi ci to coś?

W każdym razie, gdy Palikot już wytrzeźwiał[3], postanowił zrobić coś śmiesznego. Znów pomyślał, pomyślał... i postanowił zostać posłem. W tym celu kupił sobie Platformę Obywatelską.

Kariera polityczna

Palikot zaangażował się w politykę gdzieś tak w 2005 roku. W LPR i Samoobronie miejsca błaznów były zajęte (zgadnij, przez kogo), więc wstąpił do PO, a naród, przeczuwając, że będzie wesoło, już w tym samym roku wysłał go do wariatkowa parlamentu, gdzie stał się największym wrogiem moherów, abstynentów, pedofilów i braci Kaczyńskich.

Przez pierwsze dwa lata nie dawał szczególnych oznak życia. Pewnie uznał, że ekipa rządząca robi wystarczający kabaret. Za to w 2007 dał czadu.

Najpierw wystąpił na konferencji prasowej w koszulce z napisami: „Jestem gejem” i „Jestem z SLD”. Podobno gdy Wojciech Olejniczak zobaczył Palikota z napisem „Jestem z SLD”, powiedział: To szopa! Zdejmijcie to zdjęcie!. Pytany, u kogo nabył tak seksowny T-shirt, poseł walnął długie kazanie, w którym udowadniał, dlaczego geje są spoko i trzeba ich chronić. SLD też.

Plik:Koszulka.jpeg
Bo grunt to autoreklama!

Podczas innej konferencji wymachiwał swoim gumowym sobowtórem[4] i pistoletem. Jakby komuś było mało, Palikot puścił dziennikarzom filmik edukacyjny z drastycznymi scenami gwałtu. Ta akcja została przez Polaków dobrze zapamiętana, choć chyba nikt już nie pamięta, że poseł walczył w słusznej sprawie, o którą nikt inny nie odważył się walczyć.

W międzyczasie Platforma dorwała korytko i Palikotowi dostało się stanowisko przewodniczącego komisji „Przyjazne państwo”. Teoretycznie ten organ o absurdalnej nazwie miał poprawiać nieżyciowe przepisy prawne, ale większość zmian to poprawy literówek. W 2009 największym osiągnięciem komisji było usunięcie zapisu mówiącego, że każda firma (nawet jednoosobowa) musi zatrudniać strażaka. Co z tego, że ten zapis został wprowadzony kilka dni wcześniej przez rząd Platformy?

Na początku 2009 roku ujawnił, iż posłanka Grażyna Gęsicka uprawia „polityczną prostytucję”, a na dobitkę jeszcze rzucił, że Kaczyński (tym razem nie prezydent) jest gejem. Były premier się zdenerwował, jego brat zresztą też, ale to jeszcze nic! Nagle ziemia się zatrzęsła, a niebo rozstąpiło, gdy wściekł się Donald Tusk. Był tak wkurwiony, że z miejsca wywalił Palikota ze stanowiska przewodniczącego komisji „Przyjazne Państwo”. I zrobił go wiceprzewodniczącym. Cóż, konsekwencje muszą być.

Na początku 2010 ruszył w długą podróż w celu znalezienia taniej siły roboczej do biura poselskiego. Tak trafił do Suwałk. Tam nabył na bazarze szofera za grzałkę do wody. Ten wyjeżdżając z parkingu zniszczył Januszowi Land Rovera, za co został rzucony na pożarcie białym niedźwiedziom.[5]

Niestety jakoś na jesień 2010 Janusz Palikot postanowił zakończyć swoją karierę polityczną i założył w 2011 Ruch Poparcia Palenia Kotów – do którego jak muchy zlatują się różnej maści lewaki, cwaniaki, lizusy i karierowicze chcący dorwać się do żłoba.

Na długie miesiące wszyscy zapomnieli o nim i jego partii, aż tu nagle we wrześniu 2011 dobrym słowem uraczył go w swoim szmatławcu sam Urban. I stał się cud jak w Kanie Galilejskiej: poparcie dla Ruchu Palikota w trzy tygodnie skoczyło z 2 do 10%, dzięki czemu jego szef i paru innych popaprańców mogło dostać się do Sejmu.

Janusz Palikot przyznał, że prowadził rozmowy z Kluzik-Rostkowską, założycielką partii Prostytucja Jest Najważniejsza, dotyczące obalenia Jarosława Kaczyńskiego.

Fryzura

Nie udało nam się ustalić, czy poseł Palikot słyszał o istnieniu grzebienia. Krążą legendy, że jego fryzura reaguje na wilgotność powietrza, pole magnetyczne i może przewidzieć trzęsienie Ziemi[potrzebne źródło]. Jedyne co jest pewne w związku z jego fryzurą to fakt, że nie jest skinheadem.

Ulubione zajęcia

Zobacz też

Przypisy

  1. Patrz:http://www.youtube.com/watch?v=FtFPG3jRdKY&feature=fvw
  2. Patrz:http://www.youtube.com/watch?v=FtFPG3jRdKY&feature=fvw
  3. A może jednak nie do końca? (nie, żebym coś sugerował; po prostu pytam).
  4. Niektóre źródła donoszą, że to wibrator. Ale to tylko silikonowy odlew. Uwierzcie, znam się na tym.
  5. Patrz: Encyklopedia Super Ekspresu