Nonsensopedia:Artykuły na medal/Archiwum/2013: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (+1)
M
Linia 1: Linia 1:
== [[Power metal]] (obecnie na głównej) ==
== [[Nonźródła:Klub używanych bohaterów|Klub używanych bohaterów]] (aktualnie na głównej) ==
[[Plik:Jurand.jpg|right|150px]]
'''[[Nonźródła:Klub używanych bohaterów|Klub używanych bohaterów]]'''

Wędrując poprzez mroczne otchłanie świadomości, prześlizgując się po tafli szaleństwa pośród tysięcy innych jaźni… Wyplułem z płuc słoną morską wodę. Udało mi się przeżyć. Po raz kolejny.

Słodkie, wspaniałe powietrze znów zagościło w moich płucach. Leżałem w mokrym piasku, obmywany przez fale. Woda była przyjemnie ciepła. Ale jak właściwie się tu znalazłem? Nie mogłem sobie w żaden sposób przypomnieć żebym chociaż zbliżał się do wody o pływaniu nie mówiąc. Zresztą w ogóle niewiele pamiętałem, jedynie pojedyncze obrazy ze swojego życia, które z trudem mogłem połączyć w logiczną całość.

Otworzyłem oczy. Odkryłem, że cokolwiek przyczyniło się do mojego fatalnego położenia pozbawiło mnie też dobytku, z większością ubrań włącznie. Na szczęście jednak pozostały mi te wystarczające do zakrycia najistotniejszych części ciała. Zresztą przy panujących tu temperaturach nie było potrzebne specjalnie więcej. Czyżbym więc miał być tylko zwykłą ofiarą, która przeceniła swoje umiejętności pływackie, a częściowa amnezja byłaby tylko skutkiem zbyt długiego przebywania pod wodą? Tajemniczy głos w mojej głowie podpowiadał, że wyjaśnienie zdecydowanie nie jest takie proste. Nakazał mi przy tym niezwłoczne poszukiwanie odpowiedzi.

== [[Power metal]]==
[[Plik:BG1.jpg|right|150px]]
[[Plik:BG1.jpg|right|150px]]
'''[[Power metal]]''' – rodzaj [[metal]]u. Charakteryzuje się on ''textum'' zbliżonem do średniowiecznych opowieści, mówiącem o wojnie, smokach, tajemnicach, przepowiedniach i przeznaczeniu.
'''[[Power metal]]''' – rodzaj [[metal]]u. Charakteryzuje się on ''textum'' zbliżonem do średniowiecznych opowieści, mówiącem o wojnie, smokach, tajemnicach, przepowiedniach i przeznaczeniu.

Wersja z 17:51, 13 maj 2012

Klub używanych bohaterów (aktualnie na głównej)

Jurand.jpg

Klub używanych bohaterów

Wędrując poprzez mroczne otchłanie świadomości, prześlizgując się po tafli szaleństwa pośród tysięcy innych jaźni… Wyplułem z płuc słoną morską wodę. Udało mi się przeżyć. Po raz kolejny.

Słodkie, wspaniałe powietrze znów zagościło w moich płucach. Leżałem w mokrym piasku, obmywany przez fale. Woda była przyjemnie ciepła. Ale jak właściwie się tu znalazłem? Nie mogłem sobie w żaden sposób przypomnieć żebym chociaż zbliżał się do wody o pływaniu nie mówiąc. Zresztą w ogóle niewiele pamiętałem, jedynie pojedyncze obrazy ze swojego życia, które z trudem mogłem połączyć w logiczną całość.

Otworzyłem oczy. Odkryłem, że cokolwiek przyczyniło się do mojego fatalnego położenia pozbawiło mnie też dobytku, z większością ubrań włącznie. Na szczęście jednak pozostały mi te wystarczające do zakrycia najistotniejszych części ciała. Zresztą przy panujących tu temperaturach nie było potrzebne specjalnie więcej. Czyżbym więc miał być tylko zwykłą ofiarą, która przeceniła swoje umiejętności pływackie, a częściowa amnezja byłaby tylko skutkiem zbyt długiego przebywania pod wodą? Tajemniczy głos w mojej głowie podpowiadał, że wyjaśnienie zdecydowanie nie jest takie proste. Nakazał mi przy tym niezwłoczne poszukiwanie odpowiedzi.

Power metal

BG1.jpg

Power metal – rodzaj metalu. Charakteryzuje się on textum zbliżonem do średniowiecznych opowieści, mówiącem o wojnie, smokach, tajemnicach, przepowiedniach i przeznaczeniu.

Teksty są zwykle wzniosłe i patetyczne, z kombinacyj słów „carry on”, „fight”, „war(rior)”, „victory”, „glory”, „memory”, „potwory”, „roztwory”, „przetwory” etc. uczynione.

Hanza powermetalowa azali na scenie we zbroicach, ewentualnie kolczugach jeno występuje. Jej członkowie w przerwach pomiędzy utworami pojedynki na miecze tudzież topory odbywają.

O pieśni bogów starożytnech słów kilka...

Jako się wprzódy rzekło, power metal o wojnach i smokach jeno traktuje. Ażeby textum onem godziwą oprawę zapewnić, muzyka powermetalowa zali mocną być musi, szybko tedy perkusista w gary wali. Jeno ażeby patos uczynić dostojniejszym, w utworach wyszukane solówki na gitarach być muszą, co najmniej trzy na utwór.

Ażeby muzykom honory należne uczynić a żakom kłam zadać, Power Metal na dwie kategorie rozdzielić postanowiono:

Kufel

Kufel.jpg

Kufel – narzędzie służące do transportu złocistego napoju bogów. Kufel używany był już w czasach starożytnych, udowadniając, że nasi praprzodkowie głupi nie byli i wiedzieli, jak dogodzić sobie i potomkom.

W dawnych czasach, w których po krzakach chowali się zbóje, a chłopi zasuwali niczym woły na swych panów, kufle wykonywane były z drewna, dziś jednak do produkcji tego jakże szlachetnego narzędzia wykorzystywane jest szkło.

Kufel zazwyczaj ma pojemność od 0,25 l do 1 l, w Wielkiej Brytanii kufle mają pojemność jednej pinty, czyli ok. 0,568 l. Ten fakt nie jest jednak wielce istotny, wszakże piwo to piwo, a kufel to kufel.

Konstrukcja

Głupim jest ten, kto twierdzi, że kufel to wyrośnięty kubek, jeszcze głupszym, kto sądzi, iż jest to wielka szklanka uposażona w ucho. Kufel jest specjalistycznym narzędziem, przystosowanym idealnie do transportu piwa tak, aby łatwo było je nalać, a jeszcze łatwiej rozlać wlać do spragnionych gardeł piwoszy.

Zygmunt III Waza

Martin Kober 001.jpg

Zygmunt III Waza (ur. 20 czerwca 1566 w szwedzkim zamku Gripsholm, zm. 30 kwietnia 1632 w Warszawie) – z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, ruski, (...) a także dziedziczny król Szwedów, Gotów i Wenedów, czyli po łacinie Sigismundus Tertius Dei gratia rex Poloniæ, et cetera, Masoviæ, Samogitiæ, ble ble ble, Gothorum Vandalorumque hæreditarius rex, a po szwecku Vi Sigismund med Guds nåde Sveriges, itp, itd. W skrócie król Polski i Szwecji, niedoszły car Rosji. Mimo tylu tronów jego największym osiągnięciem było przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy.

Młodość

O dzieciństwie Zygmunta wiadomo niewiele, praktycznie tyle, że urodził się w lochu, gdyż jego matka, Katarzyna Jagiellonka przebywała w nim w celach polityczno-religijno-karnych. Za co siedziała? Jej mąż Jan III Waza był królem Szwecji, lecz nie spodobał się mieszkańcom z racji bycia katolikiem. No cóż, raz na wozie, a raz na podwoziu...

Twitter

Twitter – portal pseudospołecznościowy, na którym ludzie publikują informacje o sobie (tzw. tweety). Trudno wyobrazić sobie smutniejszą informację o rozwoju współczesnego społeczeństwa niż ta, że na świecie są dosłownie miliony ludzi, którzy chcą informować innych ludzi o każdym swoim wypróżnieniu.

Po co komu twitter? Służby specjalne

Twitter for life

Normalni ludzie nie zdają sobie sprawy, że dzięki serwisom takim jak Nasza klasa, facebook i (w szczególności właśnie) twitter zbieranie informacji o ludziach stało się dla służb specjalnych łatwiejsze i prostsze niż kiedykolwiek w historii. Już nie trzeba wysyłać kobiet, żeby zaciągały mężczyzn (lub kobiety) do łóżek i wyciągały z nich tajne informacje. Po co? Wystarczy śledzić twittera danej osoby aż do momentu ukazania się podobnego komunikatu:

Janusz Kluczyk
Właśnie ustaliliśmy na tajnej naradzie, że od jutra zaniżamy kurs akcji naszej spółki. lol.
-7 minut temu

Ewentualnie:

Leigh Oswald
Jutro pana ministra będzie czekać niespodzianka w postaci kuli z mojego karabinu snajperskiego. lol.
-18 minut temu

Oczywiście to od służb specjalnych zależy jak wykorzystają informację. I tak w pierwszym przypadku zapewne oficer operacyjny nie poinformuje nikogo o tym tweecie, tylko najpierw sprzeda akcje tej spółki, potem je odkupi gdy będą nisko, a potem sprzeda ponownie jak znowu wzrosną. W drugim zaś przypadku reakcja zależy od tego, czy minister jest przez służby wspierany czy nie. Jeśli nie, to sami wystawią snajpera, aby upewnił się, że zamachowiec trafi, nawet gdyby spudłował.

Bitwa pod Mohaczem

2lajos.jpg

Bitwa pod Mohaczem (węg. Kurva! Vesztettünk! Megint!) – ogół przypadkowych działań mających na celu przegranie przez Węgry wojny z Imperium Osmańskim, częściową likwidację armii i upadek królestwa. Zakończone sukcesem 29 sierpnia 1526 roku za sprawą Sulejmana Wspaniałego i jego janczarów. Od prawie 500 lat powód nieustannego narzekania i kompleksu Węgrów, którzy do dzisiaj dostają mocnej zgagi na widok kawy po turecku. Kolejny dowód na to, że historia tego państwa została zbudowana na przegranych, a depresji można się nabawić po poznaniu dziejów własnej ojczyzny.

Przedsmak, czyli król Dobrze rozwala kraj
Władysław II Dobrze otrzymał swój przydomek nie nadaremno. Ten słowiański król Czech i, od 1490 roku także Węgier, miał w zwyczaju odpowiadać potwierdzająco na wszelkie prośby szlachty madziarskiej. Było to niezwykle miłe z jego strony i zbierało poparcie arystokracji, która nawet nie musiała sięgać po motywacyjny sztylet, co działo się w przypadku większości poprzednich władców. Historia pokazywała niejednokrotnie, że największym wrogiem dla Węgra jest drugi Węgier i w ten też sposób zapisało się w kronikach panowanie Władysława. Elitarna Mroczna Armia. Macieja Korwina została rozwiązana pod naporem szlachty, a największe rody magnackie z troską przykładały butelkę ciepłego mleka do ust króla.

Święty Guinefort

Dog head.jpg

Święty Guinefort (ur. ok. 1250 w Villeneuve-des-Dombes, zm. ???) – francuski święty krótkowłosy Kościoła katolickiego. Ślinił się bardziej od Tomasza Becketa, a uśmiechem bił na głowę Medarda z Noyon. Oprócz tego cechował się większą liczbą kończyn krocznych z urządzeniem merdającym na zadzie, którym, w przeciwieństwie do innych świętych, często się posługiwał. Jest patronem zjadaczy kości, pełnej miski oraz umerdanych ogonów.

Żywot świętego-psiego

Guinefort nie słynął z jakiegoś szczególnie rygorystycznego trybu życia. Nie był pustelnikiem, nie spędził na słupie większości życia, nie biczował się. W jego krótkim życiu trudno wskazać momenty, gdy pisał traktaty, nauczał z ambony albo nadzorował budowę jakiejś świątyni. Z tego powodu często stanowił obiekt krytyki np. ze strony św. Tomasza, który nie mógł się pogodzić z siłą przebicia jego kultu. Był to zwykły pies, za młodu lubił ścigać koty, gryźć kość w kącie komnaty i łasić do każdej otwartej dłoni.