Wakacje

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Wakacje – czas rozciągający się zazwyczaj od wesołego końca roku szkolnego do jego smutnego, nowego początku. Zwykle dobiegają końca szybciej, niż się zaczęły. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewne chciało dać uczniom czas, by mogli mieć chwilę na wyleczenie się z zadaniofobii, sprawdzianofobii i dzwonkofobii, nie wspominając już o naukofobii.

Znakami rozpoznawczymi wakacji są słońce, lody i morze, ale możesz mieć pewność, że jeśli tęskniłeś do wakacji jak do przejechanego kilkakrotnie psa na kolejce górskiej, to wakacje spędzisz gnijąc w domu, jedząc żarcie babci i czekając, aż w końcu przejdą nawałnice. Jednak są pojedyncze przypadki, kiedy jest trochę ciepło, niecałe 40 stopni Celsjusza. Ale wtedy właśnie też będziesz siedział sam w domu niczym Kevin, bo liczyłeś na to, że twoi kumple zostaną też w mieście i błagałeś rodziców, żeby nie jechali z tobą do babci. Tak czy siak, wakacje to najszczęśliwszy czas w roku, a uczniowie, którzy zapomnieli, jak wygląda życie bez szkoły mogą wtedy obżerać się cukierkami i pić zimną, orzeźwiającą wodę.

Amerykańscy naukowcy odkryli, że w wakacje łatwiej jest wprowadzić jakieś zmiany w życie – tak więc np. Roman Giertych zmienił ubiór w szkołach i dodał mundurki, pani od polskiego postanowiła przejść na dietę, a Zdzisiek spod monopolowego postanowił rzucić palenie.

Fakty i mity związane z wakacjami

  • Znaczna część społeczeństwa zostaje w miastach – więc skąd się biorą korki na drogach wyjazdowych i tłoki w pociągach?
  • Policja zwiększa w czasie wakacji obrót na mandatach o około 1000%.
  • Co roku wymyśla się kolejne kampanie informujące o bezpiecznym przebywaniu nad wodą i co roku bity jest rekord w liczbie utonięć.
  • Jeśli masz wkurzającego cię sąsiada i chcesz od niego uciec wyjeżdżając na wakacje, możesz mieć pewność, że on tam też będzie.
  • W tym roku wielu Polaków wyjechało do Bułgarii spędzić urlop, ponieważ z powodu kryzysu wyjazd nad polskie morze okazał się zbyt kosztowny.

Właściwości wakacji

  • Czyszczące – dokładnie i bezwzględnie czyszczą twój portfel z nagromadzonych przez cały rok oszczędności.
  • Znikające – ledwie się pojawią i już ich nie ma.
  • Wspierają politykę prorodzinną – po okresie wakacyjnym wzrasta liczba przypadkowych ciąż.
  • Edukacyjne – uczą tego, że kolonijne pieniądze dane nam przez rodziców kończą się szybciej niż moglibyśmy przypuszczać i w odwrotną stronę niż przewidzieliby to rodzice.
  • Są męczące – paradoks wakacji – jedziemy na nie żeby wypocząć, a jak już wrócimy po nich do pracy i codziennych obowiązków, to czujemy się jeszcze bardziej wypaleni niż przedtem.
  • Przylepne – wiele pojazdów nie jest w stanie oderwać się od asfaltu, a jeśli to się uda, to pozostają koleiny.

Prace domowe

Niestety nauczyciele nie wiedzą, co to znaczy "czas wolny" i myślą, że im więcej czasu wolnego tym można zadać więcej pracy domowej.

Minusy (dla uczniów)

  • Zabierają czas.
  • Męczą.
  • Są ciężkie.
  • Przyczyniają się do zużycia wkładu w długopisie, przez co narażają na doszczętne opróżnienie skarbonki z pieniędzmi, które miałeś w planie przeznaczyć na pół litra rower, by móc w wakacje trochę się polansować na ośce.