Gazeta Wyborcza: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Aldarion; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Runab.)
Znacznik: rewert
(Ten cytat wcale nie jest wyrwany z kontekstu)
Linia 2: Linia 2:
{{cytat|Boli mnie, gdy wyrzucam dodatki z gazety, widząc oczami myśli padające lasy. „Dom” wyrzucam – dąb pada. „Turystykę” – lipa. „Komunikaty” – świerki jak zimowe kwiaty. „Auto-moto” – jak maszty upadają sosny. „Supermarket” – to modrzew, klon – „Nieruchomości”. „Mój Komputer” – i buk się korzeniem nakrywa. A z każdym precz dodatkiem ich żywicą krwawię.|Adaś Miauczyński użala się na różne dodatki z '''Gazety Wyborczej'''}}
{{cytat|Boli mnie, gdy wyrzucam dodatki z gazety, widząc oczami myśli padające lasy. „Dom” wyrzucam – dąb pada. „Turystykę” – lipa. „Komunikaty” – świerki jak zimowe kwiaty. „Auto-moto” – jak maszty upadają sosny. „Supermarket” – to modrzew, klon – „Nieruchomości”. „Mój Komputer” – i buk się korzeniem nakrywa. A z każdym precz dodatkiem ich żywicą krwawię.|Adaś Miauczyński użala się na różne dodatki z '''Gazety Wyborczej'''}}
{{cytat|[[Jarosław Kaczyński]] jest jaszczurem z kosmosu!|Typowy felieton na łamach '''Wyborczej'''}}
{{cytat|[[Jarosław Kaczyński]] jest jaszczurem z kosmosu!|Typowy felieton na łamach '''Wyborczej'''}}
{{cytat|I broń Boże skręcać w Czerską do naszej redakcji!|'''Gazeta Wyborcza''' odmawiająca wizyty królowej Elżbiety II, 1996}}


'''Gazeta <s>Wybiórcza</s> Wyborcza''' – [[gazeta]] stara jak [[kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym]], pamiątka upamiętniająca libacje alkoholowe z Magdalenki. Cechą charakterystyczną Wyborczej jest imponująca ilość [[dodatek|dodatków]] do niej, przez co połowa pisma ląduje w koszu na śmieci zaraz po nabyciu przez przeciętnego obywatela.
'''Gazeta <s>Wybiórcza</s> Wyborcza''' – [[gazeta]] stara jak [[kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym]], pamiątka upamiętniająca libacje alkoholowe z Magdalenki. Cechą charakterystyczną Wyborczej jest imponująca ilość [[dodatek|dodatków]] do niej, przez co połowa pisma ląduje w koszu na śmieci zaraz po nabyciu przez przeciętnego obywatela.

Wersja z 12:50, 23 lut 2021

Boli mnie, gdy wyrzucam dodatki z gazety, widząc oczami myśli padające lasy. „Dom” wyrzucam – dąb pada. „Turystykę” – lipa. „Komunikaty” – świerki jak zimowe kwiaty. „Auto-moto” – jak maszty upadają sosny. „Supermarket” – to modrzew, klon – „Nieruchomości”. „Mój Komputer” – i buk się korzeniem nakrywa. A z każdym precz dodatkiem ich żywicą krwawię.

Adaś Miauczyński użala się na różne dodatki z Gazety Wyborczej

Jarosław Kaczyński jest jaszczurem z kosmosu!

Typowy felieton na łamach Wyborczej

I broń Boże skręcać w Czerską do naszej redakcji!

Gazeta Wyborcza odmawiająca wizyty królowej Elżbiety II, 1996

Gazeta Wybiórcza Wyborczagazeta stara jak kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym, pamiątka upamiętniająca libacje alkoholowe z Magdalenki. Cechą charakterystyczną Wyborczej jest imponująca ilość dodatków do niej, przez co połowa pisma ląduje w koszu na śmieci zaraz po nabyciu przez przeciętnego obywatela.

Historia

Gazeta Wyborcza powstała w ramach rozmów podczas Okrągłego Stołu. Jednym z postanowień było utworzenie konkurencyjnego dla Trybuny Ludu czasopisma, w którym przeciętny wyborca mógłby odnieść wrażenie, że w Polsce narodziły się pluralistyczne media. Pierwszy numer ukazał się 8 maja 1989 roku. Ciesząca się początkowo popularnością tylko wśród miastowych, 3 lipca przebiła nakładem Trybunę Ludu. Sukces udał się dzięki artykułowi Wasz prezydent, nasz premier, w którym Adam Michnik zaproponował V rozbiór Polski pomiędzy komunistami, a Solidarnością.

Zobacz też