Szablon:Artykuł na medal: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M |
|||
(Nie pokazano 70 wersji utworzonych przez 20 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Archiwalny|kat=szablon}} |
|||
<!-- MAKSYMALNA SZEROKOŚĆ GRAFIKI: 150px --> |
|||
{{anm-nawigacja}} |
|||
<onlyinclude>[[Plik:Polish T-72 TW 6-91.jpg|right|150px]] |
|||
'''Ten szablon nie jest już używany.''' |
|||
{{Cytat|Ach, szkoda k{{cenzura3}}a gadać, szkoda strzępić ryja, naprawdę…|[[Zbigniew Stonoga]] wyrażający swą opinię na temat '''wojny o krowę'''}} |
|||
'''Wojna o krowę''' – jedna z najkrwawszych wojen ukazująca i potwierdzająca nonsens wojny, stawiana na równi z [[I wojna światowa|konfliktami]] [[II wojna światowa|jej]] [[III wojna światowa|pokroju]], zaliczana do zbrodni przeciwko ludzkości i wszelakiego bydła. Wydarzenie to było jednym z głównych powodów, dla których ustanowiono m. in. Konwencje Genewskie, Konwencje Haskie, a nawet Protokół Montrealski. Konflikt mógł być nadawany poprzez radio i telewizję na całym świecie dzięki wynalazkom [[Nikola Tesla|Nikoli Tesli]]. Historycy dostrzegają w tym konflikcie inspiracje dla [[Wojna Dwóch Róż|wojny dwóch róż]], a nawet samej [[Rewolucja francuska|rewolucji francuskiej]], [[Rewolucja październikowa|październikowej]] oraz powstania tambowskiego. |
|||
W [[P:CA]] znajdziesz instrukcję zmieniania ANM-ów na stronie głównej. Robi się to przez [[Nonsensopedia:Sterowanie stroną główną|tę stronę]]. |
|||
'''Prolog''' |
|||
Historia miast ''Schivelbein'' ([[Język polski|pol]]. ''Świdwin'') i ''Belgardt'' (''Białogard'') nie była za ciekawa. Obydwa miasta były do siebie wrogo nastawione od zarania dziejów. Nie rozpisując się jednak za bardzo wszystko zaczęło się mroźną zimą roku pańskiego [[1468]]. Otóż wtedy jeden z mieszkańców malutkiej osady ''Nemmin'' ([[Język polski|pol]]. ''Niemierzyno'') miał problem z przezimowaniem swojej ukochanej krasuli. Postanowił więc on w zamian za opiekę przekazać ją swojemu przyjacielowi z Białogardu. Ten karmił zwierzę i dbał o nie jak o swoje własne, a przy tym czerpał korzyści w postaci świeżego [[mleko|mleka]]. Do mlecznego napoju przyzwyczaił się jednak zbyt mocno i gdy wiosną następnego roku prawowity właściciel krowy wrócił po swoja pociechę – spotkał się ze stanowczą odmową. Na nic zdały się prośby i błagania. Chciwy Białogardzianin ani myślał o zwróceniu zwierzęcia. Przyjaźń między mężczyznami skończyła się, a do głosu doszły dawne szwabsko-pomorskie zatargi. |